Zamknij

Hacia: Miasto nie realizuje obowiązków, wybiera PR

Mariusz Sieraczkiewicz 14:13, 24.07.2025 Aktualizacja: 17:24, 24.07.2025
Skomentuj foto Kocham Gdynię/FB foto Kocham Gdynię/FB

Marek Hacia w swoim drugim materiale o gdyńskiej edukacji w roku 2024/2025: estetyka zamiast systemu zawarł kwestie opisujące likwidacje, zaniechania i destruktywne działania obecnej ekipy rządzącej miastem, które w konsekwencji mogą doprowadzić do ogromnej zapaści oświatę w Gdyni.

Szkoła żyje...

Hacia przypomina, przede wszystkim rządzącym Gdynią, że szkoła to miejsce, którego nie da się opanować jakimiś mitycznymi programami liderskimi. Do każdego dziecka trzeba mimo wiele przeszkód podejść indywidualnie. Ponadto szkoła to nie "fabryka" czy korporacja. Uczniowie (i ich rodzice) oczekują od nauczycieli otwartych, odpowiedzialnych i szczerych działań.

Gdyńska edukacja jest kolejnym przykładem na to, że opowieści Gdyńskiego Dialogu i Platformy Obywatelskiej serwowane podczas kampanii wyborczej były jedynie kiełbasą...

Partycypacja obywatelska, transparentność, jawność i budowania społeczeństwa obywatelskiego stały się tylko frazesami, których użyto, by zbałamucić Gdynian. Natomiast gdyńscy uczniowie są raczej złem koniecznym. Brak rzecznika praw ucznia jednoznacznie pokazuje, gdzie obecna "elyta" władzy ma najmłodsze pokolenie mieszkańców.

Marek Hacia podsumował:

Zamiast systemowych działań mamy wydarzenia, kampanie i „inspirujące” konferencje. A edukacja w tym czasie zmaga się z podstawowymi problemami:

  • Liczne wakaty nauczycieli i specjalistów – zapowiadano rozwiązania systemowe, ale ich brak.
  • Mówienie o strategii, która powstaje – ale przy takim tempie zmian, będzie po prostu spóźniona. Rynek pracy wymaga szybkiej reakcji, szczególnie w szkolnictwie zawodowym.
  • Zatrzymane procesy dostosowywania szkół do dzieci z niepełnosprawnościami.
  • Brak strategii wobec kosztów oświaty przy zmienionym modelu finansowania.
  • Brak wsparcia dla dyrektorów szkół, którzy potrzebują odważnych decyzji tu i teraz.

Stanowisko osoby odpowiedzialnej za edukację, czyli za blisko 100 placówek, wymaga działania każdego dnia.

Zaniedbania organizacyjne: rzecznik ucznia zniknął w kluczowym momencie

Najbardziej niepokojącym sygnałem jest brak rzecznika praw ucznia – właśnie wtedy, gdy był najbardziej potrzebny: na zakończenie roku szkolnego.

To stanowisko miało gwarantować młodym ludziom wsparcie i możliwość dochodzenia swoich praw. Tymczasem pozostało nieobsadzone. Uczniowie, którzy chcieli zgłaszać nieprawidłowości – w ocenianiu, traktowaniu, czy łamaniu procedur – zostali bez żadnej ochrony.

To dowód na to, że organizacja edukacji w Gdyni nie funkcjonuje nawet na podstawowym poziomie.

Brak wizji, dużo słów – konsulting zamiast kierunku

Miasto Gdynia ogłosiło prace nad polityką edukacyjną i zaprosiło do współpracy dr. hab. Michała Federowicza – eksperta o niewątpliwym dorobku.

I… na tym kończą się konkrety.

Nie wiadomo:

  • jakie problemy edukacji ma rozwiązać nowa strategia,
  • jakie cele stawia sobie miasto,
  • co realnie zmieni się w gdyńskich szkołach.

Zamiast wizji mamy proces: warsztaty, konsultacje, diagnozy. Zamiast decyzji – diagnozowanie stanu obecnego. Federowicz ma uporządkować rzeczywistość, ale nikt nie mówi, według jakiego klucza i w jakim celu.

Mieszkańcy mają wierzyć, że „coś się dzieje” – choć nikt nie mówi: co dokładnie, po co i za ile. To nie jest polityka edukacyjna. To zarządzanie wrażeniem.

Straty nauczycieli – liczby mówią same za siebie

Od września 2024 r. miasto nie podjęło skutecznych rozmów o układzie zbiorowym, ani o Regulaminie wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w szkołach i placówkach oświatowych prowadzonych przez Gminę Miasta Gdyni mimo, że związki domagają się tego od miesięcy.

Straty nauczycieli od 1 września 2024 r.:

Nauczyciel – wychowawca

  • Strata dzienna: 10,00 zł
  • Strata miesięczna: 300,00 zł
  • Strata od 1 września: 2 710,00 zł

Nauczyciel – mentor

  • Strata dzienna: 8,00 zł
  • Strata miesięczna: 240,00 zł
  • Strata od 1 września: 2 550,00 zł

Każdy dzień zwłoki to pieniądze, które nie trafiają do ludzi codziennie pracujących na sukces uczniów.

Czy naprawdę nikt nie ma czasu, żeby ich wysłuchać?

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%