Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie Anetta Potrykus poinformowała PAP, że dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o tym, że przez Redę jedzie samochód, którego kierujący może być nietrzeźwy. "Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierowca jechał całą szerokością drogi, wykonywał niebezpieczne manewry. Zaniepokojony świadek, na czerwonym świetle podbiegł do samochodu nietrzeźwego kierowcy i zauważył w nim 11-letnie dziecko. Świadkowie uniemożliwili mu ucieczkę" - dodała Potrykus.