Na temat kreatywności władz Gdyni krążą już legendy. A zmiany budżetu miasta, z taką estymą i powagą przyjmowanego w zasadzie głosami rządzącej miasta Samorządności Wojciecha Szczurka, stały się codziennością.
Gdyby pokazać wszystkie poprawki i zmiany mogłoby okazać się, że już po roku kadencji mamy do czynienie z całkowicie innym dokumentem niż ten, który przyjmowano podczas sesji budżetowej.
Czyli co? Pierwsze przyjęcie budżetu jest prowizorką, zaklepaniem przygotowanego na kolanie dokumentu, który w żaden sposób nie jest wiążący, a tak naprawdę jest głosowany, bo tego wymaga prawo? Bo stawienie tezy o nieudolności i braku kompetencji urzędników jest zwyczajnie nie na miejscu. Oni piszą to, co im ktoś nakazuje. Nie mogą stworzyć dobrego budżetu, bo ważniejsze są polityczne, partykularne interesy rządzącej grupy.
Oczywiście zły budżet na starcie, to potem przy zmianach szukanie winnych. Najczęściej od 7 lat jest to rząd. Bo przecież zabiera pieniądze, utrudnia działanie i w ogóle jest z PiSu!
Władze jednak zapominają i jest to notoryczne, że to ten właśnie rząd dał Gdyni najwięcej pieniędzy.
Szukając analogii można śmiało przytoczyć stwierdzenie, że kiepski prezes w firmie to najszybsza droga do bankructwa i upadłości. W przypadku miasta jest podobnie - zły włodarz, to powód zadłużenia i zapaści, które mogą wynikać na przykład z megalomanii czy zwykłego braku umiejętności kierowania w czasach kryzysu. A tak jest obecnie. Prezydent Szczurek w Radzie Miasta asów nie ma! Sam podejmuje irracjonalne decyzje. Konsultacje społeczne nawet nie stały przy stoliku do zadawania pytań. To co władze miasta nazywają konsultacjami jest ich karykaturą i zaprzeczeniem. Wskazuję to społecznicy, których głos jest coraz bardziej słyszalny w przestrzeni miejskiej.
I właśnie Bryza jest takim społecznym głosem, który zaczyna docierać do mieszkańców, dając im szeroko pojętą wiedzę na temat nieprawidłowości w Gdyni.
W sprawie długu Gdyni Januszewski informuje:
Według opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej po wykonaniu budżetu za 2022, zadłużenie gminy wyniesie 1.072.300.459,00 zł.
O tym, że utopiono setki milionów złotych w zarzuconych i upadłych projektach, takich jak lotnisko, lodowisko, pływalnia Olimpijska, Forum Kultury, nowy budynek Teatru Miejskiego, park na Kamiennej Górze gdzie miał powstać park wodny i fontanny czy Park(ing) Centralny i wiele innych, to wiecie.
Jednak nas nurtowało coś innego. Jak to możliwe w takim nowoczesnym Smart city, gdzie mamy takich świetnych rzekomo fachowców, w mieście posiadającym certyfikat ISO 37120 za „Zrównoważony rozwój społeczny, usługi miejskie i jakość życia”, a tu się nic nie udaje zrealizować?
Króciutkie wprowadzenie.
Gminy muszą zarządzać budżetem zgodnie z ustawą o finansach publicznych.
Ustawa ta, nakazuje coroczne opracowanie projektu budżetu na kolejny rok.
I faktycznie, Rada Miasta Gdyni uchwala co roku projekt budżetu. 22go grudnia 2021 też tak uczyniła, uchwalając projekt budżetu na 2022 rok.
To co się potem działo, pokazuje jak skandalicznie nieudolni są Szczurek i jego „fachowcy”.
Szczurek w roku 2022 wydał aż 39 zarządzeń zmieniających budżet miasta!
Pierwszej zmiany budżetu, dokonano już 25 stycznia, czyli zaledwie 34 dni po jego uchwaleniu.
Co istotne z ustawy wynika, że „Gospodarka środkami publicznymi jest jawna”. - w Gdyni nie jest jawna.
Szczurek bowiem wydając zarządzenia nie informuje co zmienia.
Możemy zapytać wysyłając wniosek o udzielenie informacji publicznej. Jednak zanim dostaniemy odpowiedź w terminie 14 dni, dane będą już nieaktualne.
Radni Samorządności podjęli w roku 2022, 8 uchwał zmieniających budżet.
Czyli Rada Miasta zmienia budżet (jego wysokość, dochody, deficyt, wydatki itd…) co 6 tygodni.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że władze Gdyni przygotowują projekt budżetu tylko dlatego, że jest on wymagany ustawą. A realizacja tego budżetu to już pełna improwizacja.
Szczurek nie zarządza finansami gminy tak aby wynikały z tego korzyści dla mieszkańców. (co jest obowiązkiem wynikającym z ustawy o samorządzie gminnym)
Szczurek zarządza budżetem Gdyni tak, aby to było korzystne dla niego i aby zapewnić sobie i swojemu ugrupowaniu wygraną w kolejnych wyborach, wykorzystując do tego wszelkie posiadane przez gminę zasoby jak choćby wszelkie dotacje czy gazetkę „Ratusz”, w której próżno szukać informacji czy opinii kogokolwiek z opozycji czy organizacji społecznych.
Prosimy o polubienia profilu Bryzy, udostępnianie postów, przyjmowanie naszych zaproszeń.
Niech się gdynianie dowiadują co w Gdyni dzieje się tak naprawdę.
I pamiętajcie #jestalternatywa
Sławomir Januszewski
Bryza
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz