W środę, 16 lipca br., zgodnie z zapowiedzią, poseł Michał Kowalski przeprowadził kontrolę poselską w Starostwie Powiatowym w Wejherowie. Towarzyszyli mu posłowie Kacper Płażyński i Paweł Rychlik.
Przypomnijmy, że poseł Kowalski zabrał głos podczas sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu Wejherowskiego, kiedy omawiano zwolnienie dyrektorów szkół ponadpodstawowych.
Wtedy już parlamentarzysta zapowiedział kontrolę poselską i wyjaśnienie sprawy.
[ZT]74306[/ZT]
"Wspólnie z Posłami na Sejm RP Kacper Płażyński oraz Paweł Rychlik przeprowadziliśmy kontrolę poselską w Starostwie Powiatowym w Wejherowie, w zakresie zbadania zasadności zwolnień z pracy trzech dyrektorów renomowanych szkół średnich w #powiatwejherowski. Niestety podczas kontroli nie zastaliśmy ani Pana Starosty ani Wicestarosty odpowiedzialnego za sprawy oświaty. Nie było też Pani Naczelnik Wydziału Edukacji. Kontrola będzie kontynuowana aż do pełnego wyjaśnienia tej bulwersującej sytuacji! Dziękuję Pani radnej powiatowej Anna Dąbrowicz oraz Przewodniczącej NSZZ Solidarność sekcji oświaty Ewa Rocławska za merytoryczne wypowiedzi podczas konferencji prasowej." - poinformował poseł Kowalski po wizycie w Starostwie Powiatowym w Wejherowie.
Posłów przyjął wicestarosta Witold Reclaf, wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości za koalicję z Platformą Obywatelską, który jako członek władz powiatu również odpowiada za czystkę w oświatowych strukturach.
Dziś już nikt nie ma wątpliwości w powiecie wejherowskim, że to PO jest odpowiedzialna za niszczenie powiatu. Prze kilka miesięcy partia Tuska próbowała zdestabilizować miasto Wejherowo i mając większość w Radzie Miasta podejmowała uchwały, która uchylała wojewoda Beata Rutkiewicz.
Teraz PO niszczy doskonale prosperująca powiatową oświatę!
Opinie mieszkańców są jednoznaczne - działania PO w powiecie, mieście Wejherowie i Redzie już pozwoliły im podjąć decyzję na kogo nie zagłosują podczas wyborów do Sejmu i Senatu.
Nie wolno zapominać, że w tym procesie destrukcji wejherowskiej Platformie mocno pomagają "zdrajcy" (tak zostali określeni przez posłów Marcina Horałę, Piotra Müllera i Kazimierza Smolińskiego): Marcin Drewa, Witold Reclaf i Krzysztof Bober.
Gdyby wtedy radni z PiS nie zawiązali koalicji z PO to dziś nie byłoby problemu z niszczeniem dorobku powiatu wejherowskiego.
Czy rozwiązaniem jest powrót do władzy Wspólnego Powiatu, czy jednak musi powstać nowa siła w powiecie, która wolna od wpływów politycznych przekona wyborców i zbuduje silną reprezentację podczas wyborów samorządowych, pozwalającą jej samodzielnie lub w koalicji z ekipą Gabrieli Lisius rządzić powiatem wejherowskim.
Na dziś wszystko jest możliwe. Wspólny Powiat jakby zasnął...
* * *
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz