Zamknij

Czaplewska: Grzegorz zaczął od analizy, czy prezydent jest na górze głupoty, czy w dolinie rozpaczy?

23:23, 13.07.2025 Aktualizacja: 23:31, 13.07.2025
Skomentuj

Felieton Czaplewskiej

Niezadowolenie z działań nowej administracji miasta jest znaczne.

Nic dziwnego - kandydaci krytykowali poprzednią ekipę, a słowo "zmiany" odmieniane przez wszystkie przypadki było obecne w programie wyborczym Aleksandry Kosiorek i GD.

Tak wiem, Aleksandra Kosiorek objęła stanowisko prezydenta miasta nie mając żadnego doświadczenia i przygotowania, ale wiem też, że w kampanii pomagał jej ktoś świetnie zorientowany w samorządzie, autor wielu pomysłów na wprowadzenie w Gdyni pozytywnych zmian.

Właśnie to zdumiewa, że po wyborach Ola i jej ekipa GD zupełnie zapomniała o tych pomysłach, i dziś realizuje dziwne inicjatywy "koalicjanta" w zarządzaniu miastem. Mowa o radnych z klubu KO (pod wodzą radnego z doświadczeniem zdobytym w radzie zdominowanej przez poprzedniego prezydenta).

Nie znajduję innego wytłumaczenia tego absurdu, jak tylko to, że najwidoczniej GD nigdy nie zamierzał żadnych (innych niż kosmetyczne) zmian w Gdyni wprowadzać.

Ten doradca Oli i jej środowiska, dziś dzieli się swoją wiedzą i pomysłami z nami. To członek Bryzy Grzegorz Bońdos. Wprost zrozumieć nie mogę, że mając możliwość współpracy z Grzegorzem, Ola nie skorzystała.

Właśnie zrobiłam szybki research na profilu Grzegorza - tylko w czerwcu opublikował 48 postów!

Zaczął od analizy, czy prezydent jest na górze głupoty, czy w dolinie rozpaczy, obnażył niskie inwestycje miejskie i fatalne zarządzanie gminą. Podzielił się z cztelnikami swoją opinią na temat organizacji edukacji i oświaty.

Przeanalizował gdyński CMS, BIP i UDIP, opisał wakaty i fluktuację kadr, organizację usług publicznych, braki rejestrów publicznych, płynnie przechodząc do finansów, w której to dziedzinie jest specjalistą.

Opisał skąd Gdynia czerpie dochody, i jak realizuje wydatki. Wyliczył, że 1 dzień pracy urzędu kosztuje 4-5 milionów zł.

Grzegorz jest fanem mądrego korzystania z AI również w samorządzie, o czym także pisze w postach. Z pomocą tego narzędzia analizuje nieprzejrzyste i rozproszone po BIP dane.

Grzegorz odważnie poruszył też temat łajdactwa i prywaty władzy, bullshit jobs, oraz kryzysu autorytetów, a także reagowania na nieprawidłowości, wprowadzania skróconego czasu pracy i koniecznej w życiu publicznym niezależności. Odniósł się również do trójkąta dobra wspólnego (efektywność, sprawiedliwość, partycypacja), i napisał o protezach konsultacji.

A to wszystko z perspektywy własnej pracy w urzędzie miasta w przeszłości, oraz obywatelskiego kontrolera obecnie, i z nadzieją, że jednak gdyńska administracja się zainspiruje. W co osobiście bardzo wątpię ...

Kto jeszcze nie czytuje Grzegorza, niech szybko nadrobi zaległości, polecam bardzo.

Gabriela Czaplewska

Bryza

#bryza

#grzegorzbondos

#zmiany

#bryzaprawowracadogdyni

#gabrielaczaplewska

(Gabriela Czaplewska/Bryza)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%