Emocje, wizje na przyszłość i pierwszy krok ku lokalnej samodzielności. Mieszkańcy Lnisk jednogłośnie pokazali, że są gotowi na nowy etap – w poniedziałek 8 lipca, wybrano pierwszego sołtysa nowo utworzonego sołectwa. Gospodarzem został Grzegorz Bieliński, a do rady sołeckiej dołączyła czwórka zaangażowanych mieszkańców.
To był wyjątkowy wieczór dla mieszkańców Lnisk. W Leźnie odbyło się pierwsze zebranie wiejskie z prawdziwie historycznym punktem – wyborem sołtysa i rady sołeckiej dla nowo powstałego sołectwa. Choć Lniska przez lata funkcjonowały w strukturze Leźna, teraz nadszedł czas na własną reprezentację.
Spotkanie rozpoczęło się od symbolicznego pożegnania – Grzegorz Rek sołtys Leźna, podziękował za ponad trzy dekady współpracy z mieszkańcami obu miejscowości. Z uznaniem mówił o rozwoju Lnisk. Wspólne projekty obu miejscowości, jak kanalizacja, szkoła czy modernizacja dróg, to tylko część sukcesów, jakie udało się osiągnąć.
W pierwszych wyborach sołtysa w charakterze obserwatorów wzięli udział m.in. Karolina Redzimska - zastępca Burmistrza Gminy Żukowo oraz radni Adam Stromski, Natalia Sarach-Jagła, Tomasz Pellowski i Jan Lehmann.
Dwoje kandydatów ubiegało się o funkcję sołtysa – Grzegorz Bieliński i Kamila Łopuska. Mieszkańcy mogli nie tylko poznać ich wizje, ale i zadać pytania. Bieliński, mieszkaniec z 17-letnim stażem, skupił się na kontynuacji działań drogowych i poprawie infrastruktury. Jego dotychczasowe zaangażowanie – jak budowa przejścia pod nasypem obwodnicy – pokazało, że wie jak skutecznie działać.Kamila Łopuska postawiła na społeczną integrację, bezpieczeństwo oraz uporządkowanie przestrzeni publicznej. Jej podejście skupiało się na dialogu i współpracy, a nie jednoosobowym decydowaniu.
Spośród 59 obecnych i uprawnionych do głosowania mieszkańców, 30 osób postawiło krzyżyk przy nazwisku Grzegorza Bielińskiego, a 29 osób przy Kamili Łopuskiej. Tym samym pierwszym sołtysem w historii Lnisk został Grzegorz Bieliński.
Razem z nowym sołtysem wybrano również czteroosobową radę sołecką. W jej skład weszli:
To zespół, który ma wspierać sołtysa, doradzać i współuczestniczyć w planowaniu działań. Mimo że rada nie podejmuje decyzji samodzielnie, jej głos będzie kluczowy w konsultacjach z mieszkańcami.
Kolejne zebranie wiejskie zapowiedziano na przełom sierpnia i września. Tematem będzie fundusz sołecki na 2026 rok – już teraz wiadomo, że wnioski mogą zgłaszać nie tylko sołtys i rada, ale też sami mieszkańcy. To otwiera przestrzeń do jeszcze większego zaangażowania społeczności.
Wybory w Lniskach to nie tylko zmiana administracyjna. To dowód na to, że lokalna społeczność chce brać sprawy w swoje ręce.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz