Duda o szpitalu w Miastku: wyszło jak wyszło... A za to szpital w Bytowie...

„Sam wiem po sobie. Bardzo przykro mi, że tak się dzieje ze szpitalem w Miastku. Nie jest tajemnicą, że w tym szpitalu uratowano mi życie! I mówię publicznie, dlatego ten szpital leży mi bardzo, bardzo na sercu.” - podkreślił Wojciech Duda, radny powiatowy na poprzedniej sesji Rady Powiatu Bytowskiego.

Radny Duda zwrócił uwagę na fakt, iż jako Rada Powiatu radni odpowiadają za szpital powiatowy w Bytowie, a dla placówki w Miastku nie powiat nie jest organem prowadzącym.

„To nie jest nasza własność! I cóż możemy jako radni powiatowi zrobić?” - zapytał radny Duda. Sprawa poruszona na sesji Rady Powiatu Bytowskiego została w aspekcie ostatnich wydarzeń, które niechybnie mogą prowadzić do likwidacji placówki, która zawiesza oddziały i nie jest wstanie samodzielnie stanąć na nogi.

Próba ratowania podjęta przez prezes Sylwię Kulewską została storpedowana przez władze, a burmistrz zmieniając radę nadzorczą doprowadził do powrotu Alicji Łyżwińskiej, która już kiedy prezesowała placówce i jej odejście odbyło się w atmosferze nerwów i ataków.

Duda zwrócił się do radnego Tomasza Śmietany przypominając, że ten próbował ratować szpital w Miastku jako radny kilku kadencji Rady Miejskiej w Miastku:

„Wyszło tak, jak wyszło. Oczywiście nie winię ciebie Tomku, żebyś mnie źle nie zrozumiał.”

* * *

Znowu na ten szpital!

„Natomiast sprawa naszego Szpitala Powiatowego w Bytowie...” - rozpoczął przypominanie sytuacji z innych sesji Rady Powiatu Bytowskiego Wojciech Duda, kierując swoje słowa do starosty Leszka Waszkiewicza i przywołując zdarzenia związane z przekazywaniem powiatowych funduszy do budżetu szpital, kiedy radny mówił: „Znowu na ten szpital!”

„A to z biegiem czasu też pokazało, że te dofinansowania z naszego budżetu dają dzisiaj efekt bardzo, bardzo pozytywny.” - zaznaczył radny.

Duda pochwalił firmę, która wygrała przetarg na wybudowanie ZOLu, która błyskawicznie przystąpiła do działań. Zwrócił również uwagę na fakt, iż bytowski szpital musi konkurować ze specjalistycznymi placówkami w Chojnicach i Kościerzynie, a nie jest to łatwe.

„Do czego dążę?” - zapytał retorycznie Duda i od razu udzielił odpowiedzi: „Czuć w tym szpitalu dobrą rękę gospodarza. I bardzo dobrze, bo my jako radni, jako rada jesteśmy po to, aby zabezpieczać i dbać o bezpieczeństwo na ulicach, ale również bezpieczeństwo jeśli chodzi o nasze zdrowie, naszych mieszkańców w pand 75 tysięcznym naszym powiecie”.

* * *

Porównując te dwa szpitale należy jasno powiedzieć, że bytowski Szpital Powiatowy ma ogromną szansę stać konkurencją dla innych placówek w województwie pomorskim, a nawet poza jego granicami. Natomiast szpital w Miastku bez stałego wsparcia wynikającego z przepisów zwyczajnie może się nie utrzymać.