Roboty budowlane, a przede wszystkim roboty drogowe to od lat bolączka wielu samorządów. Brak odpowiedniego nadzoru i być może umiejętności kierowniczych prowadzą do powstawania zagrożeń, które kiedyś mogą doprowadzić do tragedii.
Michał Gruchała z Chojnickiego Dialogu interweniuje w sprawie pozostawionej bez zabezpieczenia starty żwiru / kruszywa w ciągu ulicy Gryfa Pomorskiego w Chojnicach.

"Tak wygląda utwardzanie drogi na ulicy Gryfa Pomorskiego. Zwracamy się do miasta Chojnice - jak nie chcecie czegoś dokończyć na weekend to zacznijcie to w poniedziałek a nie zostawiajcie zagrożenie na ulicy dojazdowej." - podkreślił Gruchała.
Bezmyślność tych, którzy zostawili niezabezpieczoną "górkę" żwiru / kruszywa może świadczyć o tym, że przykład idzie z góry.
Brak nadzoru i odpowiedniego monitorowania postępu robót, w tym przypadku rzekomego utwardzania drogi, to często domena małych miejscowości, w których włodarze bagatelizują potrzeby mieszkańców, nie potrafią egzekwować przepisów od wykonawców, którym zlecili zadania budowlane czy drogowe.
I nawet jeśli ktoś chwali się rzekomą obwodnicą w postaci Zachodniego Obejścia, to musi wiedzieć, że jedna jaskółka wiosny nie czyni!
Nie dość, że mieszkańcy dziesiątkami lat czekają na drogi z prawdziwego zdarzenia, pokryte asfaltem z kanalizacją deszczową, oświetleniem, chodnikiem, przejściami dla pieszych i ścieżkami rowerowymi, to jedynie funduje im się fuszerki, rzekomo mające cokolwiek utwardzić.
To są właśnie Chojnice burmistrza...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu dziendobrypomorze.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz