Poseł Kowalski: czy konserwator zabytków nadzorował wiercenie w ścianie zabytkowego budynku nastawni w Chojnicach?

Poseł Michał Kowalski skierował do ministrów: infrastruktury oraz kultury i dziedzictwa narodowego interpelację w sprawie przypadków niszczenia zabytkowych budynków na przykładzie nastawni PKP Chojnice.

Przypomnijmy, że chodzi o propagandowy manewr, który zastosowały władze Chojnic przed otwarciem wyremontowanego budynku dworca PKP. Po prawej stronie przed wejście do gmachu dworca znajduje się zabytkowy budynek nastawni. I to właśnie w jego ścianach wywiercono kilkadziesiąt otworów, by zainstalować banery z widokiem dworca z okresu pierwszej świetności.

[ZT]61812[/ZT]

Sprawą zajmował się Michał Gruchała z Chojnickiego Dialogu. Nasza redakcja również podjęła temat i skierowała zapytania do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Niestety nie udało się pozyskać odpowiedzi.

„W marcu 2024 roku w Chojnicach dokonano otwarcia zabytkowego dworca PKP po generalnym remoncie. Było to wielkie wydarzenie, szeroko promowane w mediach. W ramach remontu nie odnowiono jednak zabytkowego budynku nastawni, który znajduje się przed głównym budynkiem dworca po prawej stronie przy dworcowym placu od wjazdu. Budynek nastawni, jego uszkodzone ściany zostały zakryte banerami wielkoformatowymi ilustrującymi wygląd dworca PKP sprzed wielu lat, kiedy był jednym z najpiękniejszych budynków w Chojnicach. Budynek nastawni jest również zabytkiem, a mimo tego w jego rozsypujących się ścianach (cegłach, z których są zbudowane) nawiercono wiele otworów, by zamontować banery wielkoformatowe. Nikt do tej pory nie wyjaśnił dlaczego niszczono ściany zabytkowego budynku nastawni. Wojewódzki konserwator zabytków również nie udzielił odpowiedzi. Nie usunięto również metalowych kołków i linek.” - podkreśla poseł Michał Kowalski.

[ZT]71844[/ZT]

„Jestem bardzo zadowolony, że udało mi się zainteresować sprawą posła Kowalskiego. Ponad rok temu zniszczono ścianę zabytkowego budynku, a nie nastąpiła żadna reakcja konserwatora zabytków. „Dziur” wywiercono tylko w celach propagandowych, żeby zakryć popękaną, pełną ubytków elewację. Zapewne chodziło to, że jak różni ważni przyjechali na otwarcie budynku dworca PKP po remoncie, to żeby nie widzieli, jak wygląda otoczenie „nowego” dworca. Gospodarz domu Anioł określił konkretnymi słowami takie działanie, kiedy dość jednoznacznie zwrócił się do tancerki, która zawiesiła zasłonki w kolorze brązowym, kiedy pozostali mieszkańcy mieli zupełnie inny kolor.” - komentuje Michał Gruchała.

* * *

Poseł Michał Kowalski do szefów resortów infrastruktury oraz kultury skierował pytania:

Czy Urząd Miejski w Chojnicach występował o zgodę na dokonanie nawierceń w ścianie budynku nastawni?

Czy taką zgodę uzyskał?

Czy o taką zgodę występowały Polskie Koleje Państwowe i czy ją uzyskały?

Czy wojewódzki konserwator zabytków dokonywał wizji lokalnej miejsca oraz instalacji baneru wielkoformatowego? Czy wojewódzki konserwator zabytków kontroluje obiekty zabytkowe w Chojnicach?

Czy i kiedy była taka kontrola budynku nastawni przy dworcu PKP w Chojnicach i czy sporządzono protokół, w którym znalazły się zapisy o metalowych kołkach przykręconych do ściany i metalowych linkach pomiędzy tymi kołkami?

Czy w jakikolwiek sposób wojewódzki konserwator zabytków interweniował u burmistrza miasta Chojnice w sprawie nawierconych otworów i uszkodzeń ściany nastawni?

Jakie kary są przewidziane, kiedy ktoś dokona takich czynności wobec zabytkowych budynków?