Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Wołanie o godność i prawdę

Mariusz Sieraczkiewicz za: prezydent.pl 07:00, 19.12.2025 Aktualizacja: 07:26, 19.12.2025
Skomentuj foto PS foto PS

"Grudzień 1970 w Gdyni to nie tylko data w kalendarzu - to krew przelana na ulicach miasta, wołanie o godność i prawdę, które władza próbowała zagłuszyć przemocą." - podkreśla ruch społeczny Kocham Gdynię, którego przedstawiciele tradycyjnie jak co roku stawili się przed szóstą rano pod pomnikiem Ofiar Grudnia.

Wśród nich byli między innymi - prezydent Wojciech Szczurek i radna Anna Szpajer.

"Pamięć o ofiarach tamtych dni jest naszym obowiązkiem, bo bez prawdy o przeszłości nie ma uczciwej przyszłości." - przypomina Anna Szpajer RS Kocham Gdynię.

Natomiast wieczorem uroczystości upamiętniające tragedię grudniową na Wybrzeżu z 1970 roku odbyły się pod pomnikiem przy Al. Piłsudskiego. Uczestniczyli w nich również przedstawiciele RS Kocham Gdynię, w tym radna Anna Szpajer.

"Ciąg dalszy obchodów 55. rocznicy Wydarzeń Grudnia ’70.

Po porannych uroczystościach pod pomnikiem Ofiar Grudnia ’70 w Gdyni Stoczni, w których uczestniczyłam jako radna miasta Gdyni m.in. w towarzystwie byłego Prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka (co naturalnie oficjalne media miejskie jak zwykle przemilczały - przywykliśmy już do tego), wieczorem spotkaliśmy się pod pomnikiem Ofiar Grudnia ’70 przy al. Marszałka Józefa Piłsudskiego, aby ponownie oddać hołd poległym.

Cześć i chwała Bohaterom!

Kocham Gdynię" - napisała Anna Szpajer na swoim FB.

Gdynia wymazana...

Wszystko wskazuje na to, że obecna władza nadal zamierza praktykować wymazywanie osób, wydarzeń i sytuacji. Skoro nawet przy tak ważnej rocznicy dopuścili się procederu unikania prawdy, to nie ma się co dziwić, że według obecnie rządzących Gdynią historia wyglądała inaczej. 

Stosując "swoją" narrację do złudzenia przypominają system z okresu PRLu, kiedy to komuna stosowała cenzurę i wymazywała z oficjalnych informacji walczących o demokrację i niepodległość. Dziś koalicja rządząca Gdynią stosuje te same praktyki co propagandziści z Komitetu Centralnego PZPR, którzy przy pomocy Służby Bezpieczeństwa i Milicji za wszelką cenę chcieli Polakom wmówić, że socjalizm jest najlepszym rozwiązaniem dla kraju.

Jednak Polacy doskonale wiedzieli, gdzie leży prawda i żadna Trybuna Ludu czy Żołnierz Wolności nie były wstanie oszukać narodu. Analogicznie jest dziś w Gdyni - mimo tego, że w oficjalnych przestrzeniach informacyjnych Urzędu Miasta nie znajdziemy przekazu kompletnego o tym, że w uroczystościach uczestniczył również wieloletni prezydent miasta Wojciech Szczurek, to mieszkańcy doskonale wiedzą jak wygląda prawda. Zawłaszczanie nie "swoich" wydarzeń nic nie da, a wręcz odwrotnie - wcześniej czy później obróci się przeciwko obecnej gdyńskiej władzy...

"Grudzień 1970 w Gdyni to nie historia zamknięta w archiwach – to przestroga, zobowiązanie i fundament naszej wspólnej odpowiedzialności." - dodaje Jakub Ubych, radny Gdyni.

* * *

Nasza narodowa pamięć jest po stronie ofiar, prawdy i sprawiedliwości, a przeciwko tym, którzy kazali mordować ludzi domagających się wolności, godności i solidarności – podkreślił Karol Nawrocki. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w 55. rocznicę Grudnia '70 w Gdyni oddał hołd ofiarom tamtych wydarzeń.

- Czarny czwartek jest tym, co na stałe wpisało się w historię tego miasta, które powstało z morza, z marzeń, z pragnień, miasta, w którym tak ciężko pracują portowcy, dzisiaj także miasta rozwoju technologicznego XXI wieku. Historią Gdyni jest też ten wzruszający pomnik, który mówi, że strzelano do ludzi domagających się godności. Chcieli iść do pracy, mimo że władza zabrała im godność, wprowadzając drastyczne podwyżki artykułów spożywczych tuż przed świętami – przypomniał Karol Nawrocki.

Wskazał, że „grudzień w historycznym kalendarzu naszej narodowej wspólnoty jest momentem głębokiej refleksji, bólu i powracającego pytania, jak mogło stać się tak, że w grudniu roku 1970 i grudniu roku 1981 w czasie stanu wojennego i masakry robotników Polacy strzelali do Polaków, zdrajcy i komuniści strzelali do tych, którzy pragnęli godności, wolności, solidarności”.

Te dwa grudnie łączy Wojciech Jaruzelski, który w grudniu 1970 roku był ministrem obrony narodowej i tych 18 zabitych w Gdyni i 45 zabitych w Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Elblągu to także odpowiedzialność Wojciecha Jaruzelskiego tak, jak jego odpowiedzialnością jest zabicie prawie stu ofiar stanu wojennego. To ten sam Wojciech Jaruzelski, którego część współczesnych elit politycznych nazywało człowiekiem honoru – dodał Karol Nawrocki.

Prezydent zwrócił się do rodzin ofiar tamtych wydarzeń: – Naród polski za tę ofiarę jest bardzo wdzięczny, za to, że ci pomordowani byli naszą drogą do wolności i niepodległości. Gdyby nie było Grudnia 70 roku, nie byłoby „Solidarności”, jak nie byłoby „Solidarności”, nie byłoby upadku muru berlińskiego, a wtedy nie byłoby naszej wolności. Prezydent zawsze będzie z Wami.

17 grudnia 1970 roku doszło do masakry w Gdyni.

Około godz. 6 rano wojsko otworzyło ogień w stronę robotników idących z dworca do zablokowanej stoczni. Padli zabici i ranni. Protestujący, niosący na drzwiach zabitego 18–letniego robotnika Zbigniewa Godlewskiego (bohatera Ballady o Janku Wiśniewskim) i zakrwawione sztandary narodowe, udali się do Urzędu Miejskiego przy ul. Świętojańskiej, gdzie doszło do kolejnych starć. Trwały one do wieczora. Do demonstrantów strzelano z ziemi i powietrza. Milicja i służby więzienne z niezwykłą brutalnością traktowały zatrzymanych. Gdyński „czarny czwartek” pochłonął osiemnaście ofiar.

 

(Mariusz Sieraczkiewicz za: prezydent.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu dziendobrypomorze.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%