Podczas minionej sesji Rady Powiatu Bytowskiego radny Wojciech Duda poruszył również problem inwentaryzacji wstrzymanej inwestycji na drodze powiatowej 1705 G Kołczygłowy – Trzebielino.
- Oczekuję odpowiedzi na temat tych miejsc, w których ta inwestycja została wstrzymana poprzez Konserwatora Zabytków w Gdańsku. Czy już to liczenie drzew, ich średnic, wyciąganie masy, stwierdzanie, czy drzewo się nadaje, czy się nie nadaje do wycięcie, czy już się zakończyło, czy w dalszym ciągu jeszcze trwa? - zapytał Duda.
- W dalszym ciągu jeszcze trwa. Konserwator Zabytków zlecił sporządzenie specjalnej ekspertyzy. Ona została ukończona i jest przez Konserwatora analizowana. Kiedy skończy analizę, tego jeszcze nie wiemy – odpowiedział Leszek Waszkiewicz, starosta bytowski.
Sprawa dotyczy modernizacji drogi powiatowej, na którą były fundusze, jednak w wyniku interwencji rzekomych ekologów inwestycję wstrzymano.
Rozpoczęły się przepychanki i pod pozorem ochrony pomników przyrody całe przedsięwzięcie stanęło pod znakiem zapytania.
Jedynie systematyczne interwencje radnego Dudy nie pozwoliły na wycofanie remontu.
Na dodatek część drze, a przede wszystkim ich konary stanowią zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. Gałęzie pękają i spadają na jezdnię. Wiadomo czym może się skończyć taka sytuacja.
Ostatnie lata to okres bardzo częstych nawałnic i huraganów przechodzących przez Polskę. Powiat bytowski już kilka razy nawiedzały takie zdarzenia pogodowe.
- Uważam, że naprawa drogi i uporządkowanie kwestii chorych i zniszczonych drzew powinno nastąpić jak najszybciej. Nawet nie chcę myśleć czym to może zakończyć się w przypadku powalania się drzewa lub jego konarów na przejeżdżający samochód – dodaje Wojciech Duda.
0
0
0
0
0
0
4 0
Panie Duda! Jeszcze rok temu pisał Pan, że Chwarzyński nie ogarnia i pieniędzy na remont nie będzie. Dziś pisze Pan, a w zasadzie zlecił Pan napisanie artykułu, w którym można przeczytać, że jedynie Pana działania spowodowały niewycowania się inwestora z remontu drogi. Teraz już wiemy, że nie miał Pan racji i Pan Chwarzyński wywiązał się ze swojej obietnicy i właśnie budowana jest ta część drogi, której według Pana miało nie być. Nawet nie chcę myśleć co Panem kierowało w tym momencie, kiedy mijał się Pan z prawdą. Widać w Pana działaniu dużo złej woli, która nie przynosi żadnych korzyści mieszkańcom, a służy jedynie Pana interesowi wyborczemu.
3 0
Teraz, jak droga powstaje, toś nagle pan bohater........ Serio? Kiedy Pan kłamał — wtedy czy teraz? Ludzie nie są *%#)!& Widać, że chodzi Panu tylko o własne dupsko przed wyborami, a nie o mieszkańców. Co "artykul" to lepsze jaja ......