Michał Gruchała, prezes Stowarzyszenia "Chojnice - tu bije moje serce", wspólnie z Mirosławą Dalecka, radną powiatu chojnickiego odwiedzili Sejm. Wizyta miała również swój wymiar obywatelski.
"11 października 2024 w trakcie posiedzenia Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej zaapelowałem do pań posłanek i panów posłów o zmianę prawy aby Burmistrzowie/Wójtowie/ Prezydenci i starostowie nie mieli prawa blokować użytkowników w tzw „Mediach władzy”. Czyli w publicznych profilach Jednostek Samorządu Terytorialnego i profilach organów tzn. Burmistrzów/Wójtów/Prezydentów czy Starostów. Profile te bardzo często są prowadzone przez pracowników urzędu w godzinach pracy Urzędu, za pomocą i na mieniu miejskim. Blokowanie mieszkańców na tych profilach jest łamaniem praw człowieka. Bo mieszkańcy mają prawo do informacji o działalności organów władzy publicznej i wydatkowaniu środków publicznych."
- podkreśla Michał Gruchała.
Przypomnijmy, że watchdog z Chojnic wielokrotnie interweniował w sprawie blokowania mieszkańców na FB przez burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera,który w ten sposób ogranicza Chojniczanom dostęp do informacji publicznej, co jest niezgodne z prawem.
"Taką ikoną niejawności może być profil Burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera, który jest prowadzony przez urzędnika, na profilu nie ma prawie wcale prywatnych postów. Na w/w profilu Finster umieszcza nagrania filmików realizowanych na sprzęcie służbowym, którego własnościcielem jest Urząd Miejski w Chojnicach. Nagrania prowadzone są w pomieszczeniach Urzędu a Arseniusza Finster nieodpłatnie nich korzysta. Ponadto na profilu są umieszczane zdjęcia i materiały przygotowane przez Daniela Frymarka w ramach umowy z Urzędem Miejskim w Chojnicach." - dodaje Gruchała.
Działania burmistrza Finstera w wielu obszarach budzą wątpliwości i kontrowersje. Coraz częściej ich finał odbywa się w Sądzie Administracyjnym lub Samorządowym Kolegium Odwoławczym, gdzie ostatnie sprawy Finster przegrał.
[ZT]67124[/ZT]
[ZT]67059[/ZT]
* * *
Niektórym włodarzom wydaje się, że wybór na urząd wójta / burmistrza / prezydenta czy starosty pozwala im na własne interpretowanie prawa, co w większości przypadków ogranicza mieszkańcom dostęp do informacji publicznej.
W Gdyni swego czasu mówiło się "Stowarzyszeniu Zablokowanych", gdyż poprzednie władze miasta nagminnie blokowały niepokornych mieszkańców. Jak to się skończyło - wszyscy wiemy! Wojciech Szczurek nie wszedł nawet do drugiej tury, a jego Samorządność uzyskała tylko 5 mandatów w Radzie Miasta.
Mimo tego, że burmistrz Finster nie chce dostrzec zmiany i "z uporem maniaka" trzyma się swoich nietransparentnych przyzwyczajeń, to musi wreszcie zrozumieć, że mieszkańcy mają prawo do jawności i blokowanie ich prowadzi jedynie do budowania silnej obywatelskiej opozycji, która przy dobrych wiatrach może w następnych wyborach samorządowych całkowicie zmienić układ sił w Chojnicach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz