"Mamy bardzo dobre wiadomości dla wszystkich pasażerów gdyńskiej komunikacji miejskiej – w lutym przywrócone zostaną linie komunikacyjne zawieszone w styczniu 2023 r. z powodu zmniejszenia dochodów budżetu miasta – wskutek reform podatkowych wprowadzonych przez rząd PiS. Obecnie sytuacja uległa zmianie i gdy wskaźniki budżetowe pozwalają na optymistyczne patrzenie w przyszłość, gdyńska komunikacja miejska wraca do stanu funkcjonowania sprzed ograniczeń. Dobre są też perspektywy dla kolejnych inwestycji w nowoczesny tabor i infrastrukturę, ponieważ już lada moment nastąpi szybkie pełne uruchomienie funduszy strukturalnych z perspektywy finansowej 2021-2027 r. – w ogromnej kwocie 76 miliardów euro. Gdynia oczywiście sięgnie po te środki." - informuje ZKM Gdynia.
- Wielokrotnie o tym mówiliśmy. Również przedstawiciele ruchów miejskich, choć wcale nie są zwolennikami Prawa i Sprawiedliwości, podkreślali, że kłopoty finansowe Gdyni nie mają nic wspólnego z Polskim Ładem (z którego Gdynia również czerpała i nie miała zahamowań) i działaniami rządu Mateusza Morawieckiego. To nieudolność władz Gdyni, tylko i wyłącznie jest powodem zapaści i prawie miliardowego zadłużenia. Dlatego te śmieszne oświadczenia wydawane przez władze miasta i jej przedstawicieli to kolejna próba zakrycia swojej nieudolności. Słowa wypowiadane przez ludzi Samorządności nie mają żadnej wiarygodności. Przypomnę choćby ich deklaracje i obietnice dotyczące budowy lodowiska, basenu, tunelu na puckiej, Węzła Karwiny... również w tej cytowanej wypowiedzi mamy do czynienia z obietnicami, które mogą być nie spełnione. To smutne, że władza ma tyle tupetu, by raczyć mieszkańców Gdyni takimi bzdurami - podkreśla Marek Dudziński, radny miasta Gdyni.
O likwidacji i przywracaniu linii komunikacji miejskiej w Gdyni krążą już "legendy". Przede wszystkim większość komentatorów powtarza, że był to wybieg marketingowy. Chodziło o to, by przed wyborami "dać" mieszkańcom kiełbasę wyborczą w postaci "dobrej kondycji finansowej". Do tego najlepiej nadaje się właśnie komunikacja miejska i podwyżki płac.
Na jaki okres czasu przywraca się zlikwidowane linie nie wiadomo. Wszystko zapewne zależy od wyników wyborów samorządowych.
* * *
Przywracanie połączeń to ogromna operacja logistyczna, wymagająca wprowadzenia do ruchu 19 dodatkowych pojazdów komunikacji miejskiej, obsługiwanych przez 35 kierowców. To także wymiana około 3 tys. rozkładów jazdy na ponad 500 przystankach, dlatego przedsięwzięcie zostało podzielone na dwie tury.
Od razu po feriach zimowych, od poniedziałku 12 lutego, ponownie uruchomione będą gdyńskie linie:
Przywrócone zostaje także całonocne funkcjonowanie linii nocnych N10 i N20 oraz wcześniejsza trasa i częstotliwość kursów na linii 119, a także zwiększy się liczba kursów na linii 121.
Dwa tygodnie później, od poniedziałku 26 lutego, wprowadzony zostanie drugi etap zmian, polegający na przywróceniu funkcjonowania linii trolejbusowych: 21 z Sopotu do centrum Gdyni i 30 z Cisowy do centrum, ponownym skierowaniu linii trolejbusowej 23 do pętli Kacze Buki oraz linii autobusowej 152 do pętli Mały Kack Sandomierska.
Aby obsłużyć osiedla przy ul. Strzelców w Małym Kacku w zamian za linię 23, linia trolejbusowa 32 skierowana zostanie na pętlę przy tej ulicy. Trolejbusy tej linii zwiększą wykorzystanie nowego buspasa w ciągu ul. Wielkopolskiej, zrealizowanego w ramach inwestycji Węzła Karwiny.
Dostosowawcze zmiany rozkładów jazdy obejmą wiele innych linii, ale co ważne – wprowadzane w lutym zmiany są wyłącznie „na plus”, poprawiające jakość obsługi komunikacyjnej gdyńskich dzielnic.
Później, z początkiem wakacji letnich, przywrócone zostaną dwie autobusowe linie sezonowe: G do ZOO w Gdańsku Oliwie i 309 do plaży w Babich Dołach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz