Gruchała: naprawcie wreszcie przejścia podziemne i perony na dworcu PKP w Chojnicach, bo wstyd!

"Bardzo często korzystam z połączeń kolejowych z Chojnic i ubolewam, że przejścia podziemne i perony z każdym miesiącem wyglądają coraz gorzej. Przy każdej ulewie przejścia są zalewane wodą i trzeba uważać, aby nie zamoczyć butów." - zauważa Michał Gruchała z Chojnickiego Dialogu.

Tunel - podziemny ciek wodny? 

Sprawa przejść podziemnych na perony od kilku lat wzbudza emocje i powraca po każdym deszczu.

Mimo tego, że w 2019 roku zawiązała się inicjatywa "Pakt na Rzecz Rozwoju Chojnickiej Kolei", to jednak nie zrobiła za wiele. Remont jedynie dworca PKP w Chojnicach to według mieszkańców stanowczo za mało.

Przejścia podziemne są odrapane, zaśmiecone gruzem, i odpadająca farbą. Do tego kałuże pojawiające się po opadach deszcze, co może jednoznacznie wskazywać na to, że nie działa kanalizacja deszczowa.

Z remontu zrobili igrzyska!

"Burmistrz Chojnic ostatniej kadencji chwali się remontem budynku dworca. Tak, Straż Miejska ma teraz więcej miejsca i wyprowadziła się z ratusza. Skutkuje to jednak tym, że ma znacznie dalej na interwencje.

Tymczasem przejścia podziemne, perony i budynki starej nastawni wciąż straszą.

Szczytem hipokryzji jest zgłoszenie dworca PKP w Chojnicach do tytułu "Dworca Roku". Nigdy jeszcze nie czekałem na pociąg w budynku dworca. Zawsze idę bezpośrednio na peron, a tam spotyka mnie katastrofa. I tak promujemy dworzec z dziurawymi peronami i zaniedbanymi przejściami podziemnymi.

Wiem, że włodarz Chojnic nie jeździ pociągami i nie widzi potrzeby remontu. Ja natomiast podróżuję koleją częściej niż 20 razy w roku." - dodaje Gruchała.

Kiedyś trawę malowano na zielono...

I tak, jak w czasach realnego socjalizmu, ważniejsza jest propaganda, a nie dobro pasażerów, którzy muszą brodzić w wodzie i przede wszystkim uważać na spadająca farbę.

O dziwo nie przeszkadza to radnym i burmistrzowi. Dworzec jest ładny, choć pusty, a tunele dojściowe do peronów są podziemne, więc nie widać tego jak wyglądają.

Obdrapany i zalany wizerunek...

Wizerunkowo to słabo wygląda. Zestawiając to ze wspominanym paktem kolejowym wniosek nasuwa się prosty. Politycy dla kariery, kasy i zaszczytów będą obiecywać wszystko! Jednak z realizacją tych obietnic już dobrze nie jest. Problem zaczyna się wtedy, kiedy mieszkańcy upominają się o spełnienie obietnic.

Arseniusz Finster - burmistrz Chojnic i Marek Szczepański - Starosta Chojnicki, również podpisali ów mityczny pakt i jak widać na podpisaniu w wielu kwestiach się skończyło. Sygnatariuszami pakty byli również: ówczesny senator RP (obecnie poseł) Stanisław Lamczyk, wicemarszałek woj. pomorskiego Leszek Bonna, wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański, Marcin Klemann (Związek Zawodowy Maszynistów RP), Tadeusz Piekut (Związek Zawodowy NSZZ "S"), Damian Otta (Chojnickie Stowarzyszenie Miłośników Kolei).

Mimo upływu już sześciu lat - towarzystwo paktowe nie przedłożyło mieszkańcom żadnego sprawozdania z realizacji zadań wytyczonych owym paktem. Poniżej przypominamy co owi politycy i związkowcy deklarowali.

Współpraca będzie realizowana w następujących dziedzinach:

- wspieranie  modernizacji i przebudowy chojnickiego dworca kolejowego wraz z inwestycjami towarzyszącymi zmierzającego do utworzenia subregionalnego węzła integracyjnego: Chojnice – Człuchów;

- działanie na rzecz rewitalizacji Dzielnicy Dworcowej wraz z odnową obiektów zabytkowych chojnickiego kolejnictwa;

- inicjatywy na rzecz kontynuacji zaplanowanych modernizacji dróg i obiektów kolejowych  oraz podjęcie nowych koncepcji związanych z unowocześnieniem (elektryfikacją)  szlaków kolejowych prowadzących przez Chojnice;

- wprowadzenie nowych połączeń (zwiększenie ilości par pociągów) łączących Chojnice z innymi ośrodkami w szczególności z Trójmiastem;

- uruchomienie szybkiego połączenia na trasie: Chojnice – Trójmiasto poprzez współpracę z Pomorską Koleją Metropolitalną;

- odbudowa szkolnictwa zawodowego  oraz kultury kolejarskiej w Chojnicach;

- wprowadzenie innowacyjnych rozwiązań komunikacyjnych, jakimi są zintegrowane bilety regionalne czy węzły intermodalne.

Strony zobowiązują się do:

- współdziałania w realizacji projektów zgłoszonych przez uczestników Porozumienia, służących rozwojowi kolejnictwa w regionie chojnickim;

- planowania oraz uzgadniania wspólnych stanowisk, priorytetów i przedsięwzięć w obszarze rozwoju chojnickiej kolei;

- czynnego udziału we wszystkich wspólnie ustalonych przedsięwzięciach;

- dobrych praktyk, a także udzielania merytorycznego wsparcia w obszarze podjętych inicjatyw;

- inspirowania, projektowania, opracowywania oraz upowszechniania nowych metod służących rozwojowi kolejnictwa w Chojnicach;

- bieżącej wymiany informacji o podejmowanych przedsięwzięciach i działaniach własnych w obszarze inicjatyw na rzecz kolei;

- promocji działań wśród mieszkańców oraz wszystkich interesariuszy Paktu;

- prowadzenia działalności informacyjnej, wydawniczej i popularyzatorskiej;

- regularnego i aktywnego udziału w spotkaniach dotyczących realizacji postanowień Porozumienia.