Barbara Nowacka: „na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady”.
Zestawiając jej słowa wypowiedziane w Krakowie o polskich nazistach z pomysłami na wyrzucenie z podstawy programowej Ireny Sendlerowej, małżeństwa Żabińskich (ukrywali żydowskie rodziny w warszawskim ZOO), rodziny Ulmów czy Organizacji „Żegota” oraz z treści obowiązkowych wiedzę o obozach koncentracyjnych, w tym Auschwitz-Birkenau, Treblinka, Sobibór, należy poważnie zadać pytanie – czy ministra Nowacka chce z polskiej historii wymazać holocaust?
⚠️ Chcą wymazać pamięć o polskiej 🇵🇱 historii 📖‼️
— Piotr Müller (@PiotrMuller) February 14, 2024
Ministerstwo Edukacji Narodowej zaproponowało projekt zmian podstaw programowych. Jeśli chodzi o historię, mają z niej zniknąć takie postacie jak m. in. Witold Pilecki, Jan Karski, Maksymilian Maria Kolbe, Irena Sendlerowa, czy… pic.twitter.com/1MHCLBaYAx
❗️❗️🇵🇱🇺🇦 Jak my nie uszanujemy naszej historii to nie wiem kto ją uszanuje. Propozycja WYKREŚLENIA w podstawie programowej z historii zwrotu "w tym ludobójstwa ludności polskiej" w kontekście zbrodni wołyńskiej to nie jest moim zdaniem dobry kierunek. Liczę, że po to są… pic.twitter.com/Zyt7HXAtbP
— Historia.org.pl 🇵🇱 (@historia_org_pl) February 13, 2024
Jak wiadomo w Koalicji Obywatelskiej Nowacka reprezentuje Inicjatywę Polska, która stoi po lewej stronie sceny politycznej. W ostatnich miesiącach przede wszystkim właśnie wśród polskich organizacji lewicowych pojawiła się tendencja popierania islamskich terrorystów porywających obywateli wolnego świata i negacji działań obronnych państwa Izrael.
Wypowiadanie takich słów bez konsekwencji jest kreowaniem nowego holocaustu, nakręcaniem nowej spirali rasizmu i antysemityzmu. Wszak nazywając Polaków budowniczymi obozów koncentracyjnych zakrywa się tych, którzy za swoją walkę i determinację w ratowaniu narodu żydowskiego otrzymali tytuł Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, czyli m.in. Irenę Sendlerową, Jana i Antoninę Żabińskich, Józefa i Wiktorię Ulmów, Zofię Kossak-Szczucką, Jana Karskiego i tych wszystkich którzy zostali wyróżnieni przez Jad Waszem.
💬„Dzisiaj nie ma aż tak dużej potrzeby zapamiętywania danych jak dawniej. Jest za to znacznie większa potrzeba rozwijania umiejętności komunikacji społecznej, kojarzenia faktów, szybkiego uczenia się nowych wyzwań, nowych technologii, adaptowania do zmieniającego świata”.
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOVPL) February 15, 2024
🗞️… pic.twitter.com/L39zCb5Ite
Ze stwierdzenia, że to polscy naziści zbudowali obozy zagłady jest tylko jeden krok do wniosku, iż mogli również być współtwórcami idei ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej.
Obrażając Polaków i spychając w niebyt pomordowanych Żydów ministra dała obraz swojego podejścia do historii nie tylko Polski, ale całego świata.
* * *
Donald Tusk jednak nie widzi w tym nic złego (a co ma widzieć wnuk żołnierza Wermachtu?) i stwierdził: "Nie będę wyciągał jakichś dramatycznych konsekwencji z powodu przejęzyczenia. Gdyby politycy mieli dawać swoje głowy w związku z tym, że się przejęzyczyli, to nie wiem, czy byliby kiedykolwiek chętni do sprawowania jakichkolwiek funkcji".
Szef rządu dodał, że "w polityce ważne są intencje, czyny i działania, a nie przejęzyczenia".
Jak zaznaczył, nikt nie musi mu przypominać, że obozy koncentracyjne w Polsce były budowane i prowadzone przez niemieckich nazistów. "Wszyscy w Polsce wiemy, że były to niemieckie nazistowskie obozy koncentracyjne" - podkreślił.
* * *
W swoim szaleńczym rozpędzie unowocześniania historii kierowane przez Nowacką Ministerstwo Edukacji Narodowej zaproponowało również wyrzucenie z nauczania tragedii w Lesie Piaśnickim, gdzie Niemcy zamordowali kilkanaście tysięcy osób, przede wszystkim Kaszubów.
Dziś Barbara Nowacka jest posłanką Koalicji Obywatelskiej z Gdyni, z tej samej Gdyni, z której w Lesie Piaśnickim Niemcy rozstrzelali kilkaset mieszkańców, z tej samej Gdyni, z której do obozu zagłady Stutthof również wywieziono mieszkańców. Według Nowackiej ten obóz pobudowali polscy naziści!
Kilka tygodni temu na ulicach Gdyni pojawiły się naklejki z treścią: „Przepraszamy na Kosiorek”. Czy nie czas teraz powiedzieć: przepraszamy za Nowacką?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz