O tym, że jest za zakazem smartfonów w szkołach Hołownia powiedział w piątek w Wielbarku podczas rozmowy z nastolatką Basią, która powiedziała mu, że jest ofiarą hejtu. "Smartfony robią złą robotę w szkole, dlatego powinny być zakazane. Jak przez 7-8 godzin w szkole dziecko nie będzie się +odmóżdżało+ przez to, co się w smartfonie dzieje, to może chociaż czymś innym się zajmie, jak wróci do domu i weźmie go do ręki" - powiedział Hołownia.