Zamknij

Pogorzelski: dziesiątki milionów za system FALA...

Mariusz Sieraczkiewicz 20:30, 18.11.2025 Aktualizacja: 21:20, 18.11.2025
Skomentuj

"Polecam przeczytać co przytrafiło się tej Pani. Władze miasta chadzają po gdyńskich firmach, robią sobie PR, płacą miliony z naszych pieniędzy na swoje utrzymanie i kreowanie wizerunku." - zachęca na swoim profili Grzegorz Pogorzelski.

Sprawa funkcjonowania systemu FALA od miesięcy jest poruszana przez mieszkańców miast, w których jest wdrożona. Niestety, jest przede wszystkim krytykowana. 

"Dziesiątki milionów za system FALA, którego nikt nie chce i do którego muszą zmuszać ludzi. Czemu? Te dziesiątki milionów idą przecież do jednej konkretnej kieszeni.

Na tym kończy się przydatność mieszkańców Gdyni dla pani Kosiorek, Szemiota, Augustyniaka, Zielonki i całej reszty platformerskiej wierchuszki.

To są zdrajcy interesów Gdynian a promotorzy interesów własnych i partyjnych. Z taką władzą i podejściem do człowieka Gdynia nigdy nie wróci na ścieżkę wzrostu." - dodaje Pogorzelski.

Obecne władze miasta bez zająknięcia dalej brną w temat i nie ma żadnego oświadczenia o potencjalnej diagnozie czy przebudowie systemu. Z sytuacji, które dotykają użytkowników wynika, że panuje chaos komunikacyjny.

Najlepiej to ilustruje opis przedstawiony przez Gdyniankę, która kilka dni temu "zderzyła się" z FALĄ.

Poniżej udostępniony przez Grzegorza Pogorzelskiego tekst 

"Uwaga udostępniajcie! System Fala.

Mam sobie Ci ja bilecik miesięczny zakupiony miesiąc temu. Ważny jeszcze dobę. Wracam z pracy. Z ważnego zebrania. W domu chory pies. Spieszę się. Autobus 133 przystanek Szczeblewskiego g.14.26. Ma wysokości Wzgórza Św.Maksymiliana kontrola biletów. Podaję więc kod QR z biletem miesięcznym na okaziciela do wglądu.

Jestem poproszona o kartę.... jaką kartę? Kartę weryfikującą tożsamość. Portfel w domu bo nie zmieścił się w torebce - podaję kartę do bankomatu z imieniem i nazwiskiem. Pan chce dowód lub inny stary bilet miesięczny. Presja czasu. Za 3 min muszę wysiadać przy Batorym zrobić przesiadkę na autobus S. Dzwonię do córki. "Ramona wyślij mi zdjęcie dowodu i starego e- biletu miesięcznego". Wysłała. Pokazuję "typowi" bo tylko tak można go nazwać.

A on zamiast zweryfikować dowód osobisty z biletem Fali na okaziciela zaczyna wypisywać mi mandat. Przysięgam akcja jak z "Furiozy" - wyrwałam zdjęcie dowodu i mówię: "zweryfikowany okaziciel. Dowód okazany. Do widzenia. Wysiadam. Batory mój przystanek".

Na to "typ" mnie wstrzymuje i mówi, że nie wypuści mnie z autobusu jak nie dam sobie wypisać mandatu.

Ja na to że :"Nie! Mam kupiony bilet. Nie jestem baranem który milczy wobec bezprawia a on nie jest z policji i nie będzie mnie spisywał".

No to chłopaki we 3 otoczyli mnie- wywieźli do Muzeum Emigracji. Nadal nie wypuścili z autobusu.

Po ok 10 min usłyszałam, że za to iż wstrzymuję autobus będę płacić karę kilkutysięczną dla ZKM. Powiedziałam, że chętnie poczekam sobie z nimi na chłopaków z policji na przystanku.....

Ale bez podpisania przyjęcia mandatu oni mnie nie wypuszczą. Było kilka moich telefonów na policję, do radnych. Wszyscy poradzili podpisanie mandatu- bo odpowiem za wstrzymanie linii 133 w mieście..... dziękuję wszystkim za wsparcie, telefony, doradztwo i pomoc. Mandat podpisany. Reklamacja już złożona. Kontroler nr 6- nie odpuszczę. Będzie zażalenie, skarga.

Kolega kazał mnie wypuścić. Mówił "kobieta ma bilet. Daj jej spokój".

Dzwoniłam na infolinię FALA - jeszcze żadne żółte bilety plastik nie obowiązują !!! "Typ" bo inaczej nie da się go nazwać powiedział że mogę sobie mieć pretensje do UM Gdynia za to że są zmuszani do wystawiania mandatów jak ktoś ma bilet z aplikacji a nie ma żółtej karty do weryfikacji ( a te karty póki co nie istnieją)." 

Autorka opowieści o zachowaniu kontrolera ogłosiła:

 

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%