Gruchała: Burmistrz Chojnic ostatniej kadencji, Arseniusz Finster mięknie w sprawie budynku po PKO

"Na konferencji prasowej 9 grudnia przedstawił informację, że wójt Szczepański proponuje, aby w tym budynku znalazło się archiwum. Pomysł ten wynika z wielokrotnych problemów ze sprzedażą budynku po byłym PKO. Mimo, jak wspominał Finster, że oferentów było wielu, nikt ostatecznie nie chciał zakupić obiektu nawet w proponowanej, już bardzo niskiej cenie." - podkreśla Michał Gruchał z Chojnickiego Dialogu.

Miały być warsztaty...

Przypomnijmy, że w pierwotnej wersji zakupiony przez miasto, powiat i gminę budynek po banku PKO miał być przeznaczony na siedzibę Warsztatów Terapii Zajęciowej, które obecnie mieszczą się raczej z prowizorycznych zabudowaniach.

Nagle jednak okazało się, że miasto Chojnice chce budynek sprzedać i na nim zarobić.

Spotkało się to z wielkim sprzeciwem społecznym. Radna Marzenna Osowicka wielokrotnie temat podnosiła i apelowała do burmistrza, by zaniechał podchodzenie komercyjnego do tej sprawy i zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami ulokował tam WTZ.

"Dla mnie nagła zmiana przeznaczenia budynku po PKO była wielkim zaskoczeniem. Zawiedzenie ze strony rodzin osób uczestniczących w Warsztatach Terapii Zajęciowej i przede wszystkim odrzucenie interesu społecznego w celu... właśnie nie wiadomo jakim celu. Wszystko to strasznie tajemnicze i nietransparentne. No ale cóż, brak jawności działań chojnickiej władzy to praktyka znana nie tylko w naszym mieście. Nie wiem, czy burmistrz przychyli się do wniosku wójta gminy Chojnice w aspekcie utworzenia archiwum, ale już samo pojawienie się informacji jest potwierdzeniem, że nie udało się sprzedać tego budynku." - zaznacza Marzenna Osowicka.

Burmistrz jednak szedł w zaparte

Mowa była o modernizacji obecnej siedziby. Rodzice nie podnosili protestu. Być może w obawie przed jakimiś konsekwencjami, które mogą spowodować utrudniania z korzystaniu z obecnej bazy. 

"Szkoda, że chojnicka opozycja na czele z Marzenna Osowicka wielokrotnie apelowała, aby budynku nie sprzedawać i przeznaczyć go na cele miejskie – Warsztaty Terapii Zajęciowej, a nawet schronienie. Niestety, tak to już w Chojnicach bywa, że wnioski opozycji nie są szanowane." - dodaje Gruchała.