"Od miesięcy słyszymy o systemie kaucyjnym - rozwiązaniu, które miało być przełomem w gospodarce odpadami. Rusza oficjalnie 1 października 2025 r., choć tak naprawdę wchodzimy w ten proces z ogromnym opóźnieniem i niemałym chaosem. Dodatkowo bez rozszerzonej odpowiedzialności producentów." - podkreśla Jakub Ubych, radny Gdyni.
System kaucyjny to mechanizm promujący recykling i ponowne wykorzystanie opakowań. W Polsce zacznie on działać od października 2025 roku. Wtedy w sklepach zaczną pojawiać się napoje w opakowaniach objętych systemem, a więc takie, na których znajdzie się wyraźny znak kaucji z jej kwotą.
W niektórych krajach szklana butelka wielokrotnego użytku wraca na rynek kilkanaście razy. To korzyść dla nas i środowiska.
Z systemów kaucyjnych korzysta już 180 mln Europejczyków. To stanowi ponad jedną czwartą populacji naszego kontynentu. Od października dołączą do nich Polki i Polacy.
Na to pytanie próbuje odpowiedzieć gdyński radny Jakub Ubych.
"System obejmie plastikowe butelki i puszki (kaucja 0,50 zł) oraz szklane butelki wielokrotnego użytku (1,00 zł). Teoretycznie proste: kupujesz napój, oddajesz opakowanie i dostajesz zwrot. W praktyce jednak lista problemów rośnie szybciej niż liczba gotowych punktów odbioru. Sklepy powyżej 200 m2 będą miały obowiązek przyjmowania opakowań, mniejsze mogą, ale nie muszą. Do tego część sieci, całkowicie rezygnuje ze sprzedaży napojów, bo nie chce brać udziału w systemie. Efekt? Mniej miejsc, gdzie kupimy i zwrócimy napoje.
Pierwsze miesiące po starcie będą szczególnie trudne, ponieważ w obiegu pojawią się opakowania zarówno z kaucją, jak i bez niej. Klient, nie wiedząc, które butelki nadają się do zwrotu, może poczuć się zwyczajnie oszukany. Z perspektywy mieszkańca oznacza to mniej wygody, więcej zamieszania i kolejny test cierpliwości.
Z perspektywy samorządu sytuacja wygląda jeszcze poważniej. Odpady, które do tej pory trafiały do naszych systemów (PET, puszki), zostaną wyciągnięte do systemu kaucyjnego. To oznacza spadek rentowności instalacji komunalnych i problemy z realizacją unijnych poziomów recyklingu, bo zniknie "łatwy" surowiec, który podnosił statystyki. Paradoksalnie, zamiast ulżyć gminom, system może skomplikować rozliczenia i wymusić zmianę umów z firmami odbierającymi odpady (rozliczanie będzie w miejscu oddawania tj.: małe gminy mogą mieć przez to większe trudności).
Nie można też zapominać o finansach. W teorii mniejsza masa odpadów powinna obniżyć koszty systemu gminnego, ale praktyka może pokazać coś innego. Koszty stałe zostają, a reorganizacja kontraktów to proces żmudny i trudny. Dlatego mieszkańcy mogą długo nie zobaczyć realnych korzyści w swoich rachunkach.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jedna rzecz: brak poważnej kampanii informacyjnej. Dziś, na kilka tygodni przed startem, wielu mieszkańców nie wie, jak ten system będzie wyglądał w praktyce. A przecież tu nie chodzi tylko o "oddanie butelki", ale o logistykę, przyzwyczajenia, edukację.
Nie jestem przeciwnikiem systemu kaucyjnego. Wręcz przeciwnie! Dobrze wdrożony może być realną szansą na zmianę. Ale z doświadczenia wiem, że zmiany wprowadzane bez odpowiedniego przygotowania i bez myślenia o konsekwencjach dla mieszkańców i gmin... kończą się rozczarowaniem. Widzimy to w temacie tekstyliów.
Dlatego dziś warto jasno powiedzieć: musimy patrzeć państwu i operatorom na ręce. To oni mają obowiązek zapewnić funkcjonowanie systemu, a naszym zadaniem, jako samorządowców, jest dopilnować, by mieszkańcy nie ponosili kosztów bałaganu organizacyjnego.
System kaucyjny miał być rozwiązaniem. Pytanie brzmi: czy nie stanie się kolejnym problemem."
* * *
Punktami zbiórki opakowań ze znakiem kaucji będą:
Operatorzy systemu kaucyjnego wypracowali wspólny dokument określający minimalne zalecenia w zakresie automatycznej zbiórki w maszynach typu RVM dla systemu kaucyjnego w Polsce.
Przyjęte wytyczne mają na celu wskazanie jednolitych parametrów działania urządzeń, które będą obsługiwać system kaucyjny od 2025 roku. To ważna wiadomość przede wszystkim dla jednostek handlowych zainteresowanych wdrożeniem u siebie takiego rozwiązania. Standardy są praktycznym narzędziem dla organizowanych na potrzeby działania sytemu kaucyjnego punktów zbiórki, które stoją przed wyborem dostawcy urządzeń.
Standardy wskazują, jakie wymagania bezpieczeństwa, techniczne i prawne powinny spełniać zamawiane urządzenia. Jak podkreślają w swoim dokumencie operatorzy istotne jest, aby urządzenia zapewniały wiarygodne dane rozliczeniowe i działały bezpiecznie, także w kontekście ochrony przed nadużyciami.
Dokument obejmuje trzy obszary:
Decyzja o wyborze automatu do zbiórki to inwestycja na lata - dlatego już w momencie zakupu warto zadbać, aby urządzenie spełniało przynajmniej minimalne wymagania działania w systemie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz