Do sposobu wprowadzenie trójmiejskiego systemu Fala uwagi ma coraz więcej osób. Swój sprzeciw kilkanaście dni temu ogłosili radni z Gdańska. Również radny z Gdyni – Marek Dudziński uważa, że już na starcie jest zbyt wiele wątpliwości, by sprawa mogła przejść bez echa.
"W ostatnim czasie ogłoszono publicznie rozpoczęcie działania systemu komunikacji miejskiej integrującego zdecydowaną większość organizatorów komunikacji miejskiej na Pomorzu. System budzi wiele kontrowersji wśród mieszkańców. Działanie i obsługa systemu rodzi wiele wątpliwości co do dodatkowych kosztów dla Miasta Gdyni.” - podkreśla Dudziński.
W związku z tymi piętrzącymi się wątpliwościami radny skierował interpelację do prezydenta Szczurka.
„Zarówno mnie, jak i mieszkańców Gdyni interesuje jak będzie wyglądał podział kosztów i przychodów z tytułu przewozów odbywanych przez pasażerów systemu FALA? Podział kosztów między podmiotami organizującymi, zarządzającymi, wykonującymi usługi transportu zbiorowego — mowa tu o takich podmiotach jak: ZKM Gdynia, SKM Trójmiasto, ZTM Gdańsk i pozostałych podmiotów. Ważne jest również to, jak będzie wyglądało rozliczenie między wyżej wspomnianymi jednostkami na przykładzie przejazdu z Gdyni do Gdańska.” - dodaje Dudziński.
„Założeniem systemu jest zmniejszenie kosztów dystrybucji biletów oraz zapewnienie większej dostępności transportu publicznego i to zadanie system FALA spełnia. Koszty utrzymania, eksploatacji i zarządzania systemem FALA dla poszczególnych organizatorów są naliczane indywidualnie dla każdego z nich w zależności od wielkości. Koszt netto projektu związanego z przygotowaniem systemu FALA to 125,6 mln zł, z czego ponad 90 mln zł to środki pochodzące z dotacji unijnej — dofinansowania uzyskanego przez InnoBaltica Sp. z o.o. w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostała część kosztów, tj. 18 proc. kosztów projektu, zostanie pokryta ze środków pochodzących z rekompensaty stanowiącej wynagrodzenie spółki od poszczególnych gmin, służące wyłącznie pokryciu poniesionych przez spółkę uzasadnionych kosztów powierzonych usług. Zapisy dot. rekompensaty (w tym obliczenia jej wysokości) zostały określone w Porozumieniu wykonawczym w sprawie usług publicznych świadczonych w ogólnym interesie gospodarczym, podpisanym pomiędzy InnoBaltica Sp. z o.o. oraz Gminą Miasta Gdyni. Przychody ze sprzedaży biletów będą przekazywane w całości do emitenta biletu zakupionego w systemie FALA. Jeżeli pasażer skorzysta z kilku biletów — każdy z emitentów otrzyma środki za sprzedaż biletu sprzedawanego wg jego taryfy, jeśli np. skorzysta z biletu MZKZG (Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej) — cały przychód trafi do MZKZG i zostanie rozdzielony między organizatorów zgodnie z algorytmem MZKZG. Natomiast wartość sprzedanych biletów nie jest w żaden sposób powiązana z wynagrodzeniem InnoBaltiki Sp. z o.o. jako operatora systemu FALA.” - odpowiada Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Jak będzie funkcjonował wspominany algorytm przekonamy się kiedy Fala zacznie działać. W każdym razie już teraz mieszkańcy Trójmiasta i okolicznych gmin odczuwają drastyczne podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej.
„Ile wynosi prowizja, część dochodów z biletów FALA, za korzystanie z komunikacji miejskiej ZKM Gdynia, która trafi do spółki Innobaltica zarządzającej systemem FALA?” - pyta Dudziński.
„Nie przewidziano prowizji dla InnoBaltica za obsługę systemu FALA. Spółce będzie przysługiwała rekompensata opisana powyżej. Rekompensata zawiera również wynagrodzenie spółki InnoBaltica, tzw. rozsądny zysk.” - zaznacza urzędniczka gdyńskiego ratusza. Do momentu rozpoczęcia funkcjonowania Fali nic nie da się powiedzieć więcej. Mieszkańcy muszą poczekać, by przekonać się jak będzie naprawdę.
Radny Marek Dudziński zapytał również o to, ile wg. szacunków, analiz, wyliczeń mniej pieniędzy z tytułu biletów z systemu FALA trafi do gdyńskiego ZKM z tytułu poruszania się komunikacją miejską w Gdyni?
Gruszecka-Spychała stwierdziła, że nie zakłada się spadku przychodów Gminy Miasta Gdyni z tytułu sprzedaży biletów z wykorzystaniem systemu FALA. Nie określiła jednak jakiego rzędu będą to pieniądze. To znów rodzi wątpliwości. Skoro sami organizatorzy systemu nie potrafią określić wpływów, to może oznaczać, że albo nie przeprowadzono diagnozy i symulacji finansowej albo nie będą to jakieś konkretne zyski dla miasta.
„Czy system będzie dzielił przychody między poszczególne podmioty organizujące transport zbiorowy na podstawie „odbić" przez pasażerów w poszczególnych pojazdach? Co wtedy z przychodami od pasażerów, którzy się nie „odbili"?” - przedstawia swoje wątpliwości Dudziński.
„System będzie dzielił przychody z tytułu sprzedaży biletów na podstawie obszaru ważności biletu wybranego przez pasażera podczas zakupu. W przypadku podjęcia decyzji przez organizatorów transportu dotyczącej obowiązywania CI lub Cl/CO (check in/check out) dane ewidencjonujące te operacje mogą zostać wykorzystane do rozliczania przychodów np. w taryfie przystankowej.” - uzyskuje odpowiedź, z której jednak znów nie wynika nic konkretnego.
Czy sposób przyjęty przez samorządy nie wyzwoli chaosu w potwierdzeniach „odbić”? Dziś nie można tak naprawdę nic na ten temat powiedzieć. Równie dobrze może okazać się, że system nie poradzi ilości „odbić” albo, że da sobie doskonale radę.
Marek Dudziński poprosił także o informację dotyczącą kosztów utrzymania systemu:
„Czy będą przetargi na utrzymanie? Skąd wynikają tak wysokie koszty obsługi systemu (25 milionów, przywoływane przez media)? Co się stanie w przypadku niedyspozycji urządzenia do „odbijania"? Jak będą rozpatrywane reklamacje, jak będzie to weryfikowane?"
„Do roku 2028 obsługę systemu FALA prowadzi InnoBaltica. Nie przewidziano w tym czasie dodatkowych przetargów na utrzymanie systeMu. W przywołanym w Pana piśmie artykule na Trójmiasto.pl. przedstawiciel InnoBaltica odwoływał się do ogólnych średniorocznych (ponoszonych łącznie przez wszystkich wspólników InnoBaltica) kosztów utrzymania systemu FALA w latach 2024-2028. Według InnoBaltica wynoszą one 25 mln zł brutto rocznie, co w okresie 5 lat oznacza ok. 125 mln zł. W pojazdach przewiduje się więcej niż jedno urządzenie do „odbijania", tzw. falomat (walidator). W przypadku awarii jednego urządzenia będzie można korzystać z innego. Urządzenie, które uległo awarii ma być wymienione na sprawne. Reklamacje, w zależności od ich zakresu, będą rozpatrywane we współpracy InnoBaltica i organizatora transportu.” - podkreśliła Gruszecka-Spychała.
Na koniec radny Dudziński zapytał o to, kto będzie ponosił koszty instalacji i implementacji systemu w poszczególnych pojazdach poszczególnych przewoźników (nowe pojazdy, zakup nowego taboru)?
„Wysokość kosztów eksploatacji i utrzymania systemu została założona w oparciu o szacowane koszty usług niezbędnych do jego prawidłowego funkcjonowania (operator płatności, serwis urządzeń, operator GSM, opłaty na rzecz zarządców infrastruktury kolejowej za dzierżawę powierzchni zajętych przez falomaty (walidatory) oraz zużywaną przez nie energię, utrzymanie i aktualizacja oprogramowania systemu oraz systemów wspierających działanie systemu, dostarczenie usług chmurowych), a także administracji, analiz i testów oraz obsługi pasażera - 7 dni w tygodniu.
W okresie wdrożenia systemu koszty instalacji systemu w poszczególnych pojazdach ponosi wykonawca projektu, tj. spółka ASSECO. W przypadku nowych pojazdów, organizatorzy transportu publicznego poniosą koszty instalacji i implementacji systemu tylko w tych pojazdach, w których są świadczone ich usługi transportowe.” - czytamy w odpowiedzi.
Zagłębiając się w słowa wiceprezydent Gdyni można wywnioskować, że wszystko jest dograne i przemyślane. Skąd więc tyle wątpliwości mieszkańców? Czy system Fala okaże się bublem, który nie spełnia oczekiwać pomysłodawców i będzie trzeba go anulować? Czy powtórzy się sytuacja jak na przykład z Mevo, kiedy po hucznym uruchomieniu roweru metropolitalnego system rozleciał się i Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS) domagał się sądownie od Nextbike kary wynikającej z niedotrzymania warunków umowy z 2018 roku na dostarczenie i obsługę systemu Mevo?
Przekonamy się zapewne już niebawem, o ile Fala zostanie wdrożona!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz