Zamknij

Biernacik: w samorządzie jest miejsce dla niezależności, różnorodności i współpracy

22:31, 30.05.2025 Aktualizacja: 22:34, 30.05.2025
Skomentuj

Gdynia Niezależna, czyli piątka radnych, którzy oficjalnie opuścili klub Gdyńskiego Dialogu, tym samym doprowadzając do likwidacji klubu, wydała oświadczenie.

Opublikował je radny Dawid Biernacik.

„Szanowni Państwo, koleżanki i koledzy.

Dziś, po wielu rozmowach i przemyśleniach, będąc lojalnym wobec mieszkańców, razem z 5 radnymi, podjęliśmy odpowiedzialny krok o utworzeniu nowego, niezależnego klubu radnych w Radzie Miasta Gdyni - Gdynia Niezależna.

Nasza lojalność jest wobec mieszkańców, nie szyldów. Ludzie głosowali na nas jako osoby, dlatego będziemy dalej rzetelnie i konsekwentnie reprezentować głos mieszkańców i pracować na rzecz naszego miasta.

Nowy klub będzie koncentrował się na sprawach codziennych i lokalnych: m.in. inwestycjach w dzielnicach, poprawie estetyki i czystości miasta, reformie komunikacji miejskiej i strefy płatnego parkowania, a także na zatrzymaniu decyzji niezgodnych z wolą lokalnych społeczności.

OŚWIADCZENIE

Zostaliśmy wybrani do Rady Miasta Gdyni jako przedstawiciele mieszkańców, którzy oczekiwali zmiany stylu rządzenia miastem – w kierunku większej otwartości i dialogu. Nadal wierzymy w te wartości i to one pozostają naszym kompasem.

W ostatnich miesiącach jednak z coraz większym niepokojem obserwowaliśmy odejście od tych zasad – zarówno w sposobie podejmowania decyzji, jak i w stylu współpracy wewnątrz Rady Miasta. Mimo wielu starań, nie byliśmy w stanie skutecznie realizować programu, z którym poszliśmy do wyborów.

Dlatego – po wielu rozmowach i przemyśleniach – podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu klubu Gdyński Dialog i powołaniu nowego, niezależnego klubu radnych – Gdynia Niezależna.

Nie jest to decyzja przeciwko komukolwiek, lecz wyraz troski o to, byśmy mogli dalej rzetelnie i konsekwentnie reprezentować głos gdynianek i gdynian – bez napięć, rozbieżności i ograniczeń.

Nasz nowy klub będzie przestrzenią pracy opartej na realnym zaangażowaniu w sprawy mieszkańców, wzajemnym szacunku, odpowiedzialności za słowo i decyzje.

Wierzymy, że w samorządzie jest miejsce dla niezależności, różnorodności i współpracy – i w takim duchu chcemy działać dalej.

Zapraszamy do współpracy wszystkich mieszkańców, władze miasta i przedstawicieli wszystkich klubów Rady Miasta – bez względu na poglądy.”

Czy to coś zmienia?

Póki co KORMiL wspólnie z dwójką radnych Gdyńskiego Dialogu (Natalią Kłopotek-Główczewską i Łukaszem Strzałkowskim), którzy nie przeszli do Gdyni Niezależnej, ma 15 mandatów w Radzie Miasta Gdyni, co nadal daje Tadeuszowi Szemiotowi większość w 28 osobowej radzie.

Gdynia Niezależna staje się zatem opozycją, która wspólnie z Samorządnością (5 radnych) i PiSem (3 radnych) ma na razie 13 radnych.

Z takiego układu sił należy wnioskować, że prezydentka Aleksandra Kosiorek pozostaje w układzie koalicyjnym z Tadeuszem Szemiotem i Platformą Obywatelską. Miasta dalej będzie brnąć w chaos i coraz większe konflikty.

Decyzja radnych Gdyni Niezależnej stawia ich w dziwnym świetle. W każdym razie od teraz nie będą już firmować katastrofalnych decyzji władz miasta, błędów, porażek i wizerunkowych tragedii. To na pewno wpłynie na ich postrzeganie przez mieszkańców.

Jednak, by z powrotem wkupić się w pozytywne postrzeganie przez Gdynian będą musieli nie tylko krytykować działania Kosiorek, ale również obnażać „ciemne” strony władzy, choćby związane z ustanowieniem niepotrzebnych stanowisk dyrektorskich czy dyscyplinarnym zwolnieniem Zygmunta Zmudy-Trzebiatowskiego.

Najbliższe tygodnie zatem mogą przynieść wiele rewelacji i sensacyjnych informacji, na przykład na temat negocjacji koalicyjnych...

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%