Tegorocznych Mikołajek nie będzie najlepiej wspominał 59-letni mieszkaniec Gdyni. Nie dość, że został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu, to jeszcze jego samochód został odholowany na policyjny parking. Jak się okazało, nie pierwszy raz.
W piątek, około godz. 22:00 patrol gdyńskiej drogówki otrzymał zgłoszenie o kierowcy, który jedzie obwodnicą i może być nietrzeźwy. Informację przekazał inny kierowca, jadący cały czas za podejrzanym autem. Dzięki jego czujności i obywatelskiej postawie, policjanci bez trudu zdołali go namierzyć.
Kierowcą okazał się 59-letni mieszkaniec Gdyni, przewożący swoją 81-letnią matkę. Mężczyzna z miejsca oświadczył, że nie pił żadnego alkoholu, jednak bijący od niego silny zapach oraz otwarta puszka piwa, tkwiąca w uchwycie w drzwiach kierowcy, zdawały się sugerować coś innego…
Wynik badania alkotestem wykazał ponad półtorej promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jakby tego było mało, policjanci ustalili że zatrzymanego kierowcę obowiązuje orzeczony sądownie podwójny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Miał również cofnięte administracyjnie uprawnienia do kierowania. Wisienką na torcie był brak aktualnych badań technicznych pojazdu…
Mężczyzna odmówił poddania się drugiemu badaniu alkotestem. Przewieziono go więc do szpitala i pobrano krew do dalszych badań. Stamtąd trafił do policyjnego aresztu, gdzie będzie czekał aż wytrzeźwieje i będzie możliwe przedstawienie mu stosownych zarzutów. Jego auto zostało odholowane na policyjny parking.

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz