Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Ubych: dlaczego w Gdyni możemy mówić o zapaści inwestycyjnej

Mariusz Sieraczkiewicz 23:32, 07.12.2025 Aktualizacja: 23:47, 07.12.2025
1 foto Jakub Ubych - Życie Radnego Miasta #wgdyni i Kocham Gdynię / FB foto Jakub Ubych - Życie Radnego Miasta #wgdyni i Kocham Gdynię / FB

"Zbliża się koniec roku, ostatnio na sesji Rady Miasta zostało "ściągniętych" ponad 70 mln środków inwestycyjnych. Przejrzałem jakie przetargi i umowy na prace budowlane, które w tym roku zostały rozpisane, rozstrzygnięte i podpisane." - informuje Jakub Ubych, radny Gdyni.

W półtora roku nowa władza rządząca Gdynią dokonała totalnego zdemolowania samorządu!

Zaczynając od powoływania dyrektorów, przez szaleństwa z wiertarką, jazdę na rowerze za słuchawkami w uszach, a ostatnio pokazówka na motocyklu w błękitnej pelerynce... 

Prezydent miasta jest raczej od zarządzania, ale możemy się mylić... W Gdyni "nowe otwarcie" być może ma właśnie polegać na czymś absurdalnych, irracjonalnym rodem z twórczości Andy Warhola? Oczywiście z domieszką Gombrowicza, bo przecież mamy teatr imienia wielkiego polskiego pisarza.

A gdzie tu rozwój?

No z tym jest największy problem! Na razie remontu Estakady Kwiatkowskiego nie będzie, inwestycje dzielnicowe też raczej pozostają w sferze marzeń, o modernizacji węzła Karwiny w ogóle nie ma co wspominać...

Ale oddajmy głos radnemu Ubychowi:

"Wydział Inwestycji projekty oświetleniowe (sztuk 5, a chyba było 6 - być może brak w BIP) na kwoty od 24 000 do 145 000 zł. Dwa projekty drogowe o wartości 2,2 mln i 0,7 mln. Nie pamiętam tak złego roku.

Gdyńskie Centrum Sportu miało na wydatki inwestycyjne ... 0,5 mln zł.

Laboratorium Innowacji Społecznych do dzisiaj ... 0 zł.

Zarząd Dróg i Zieleni - bez prac utrzymaniowych (duża umowa, gdzie zleca się prace zamiast rozpisywać przetarg na konkretne zadanie - tą metodą wykonane m.in. Małkowskiego czy projekt z BO na Morskiej - na pewno szybciej, ale czy taniej?) - w tym roku pojedyncze place zabaw i tereny rekreacyjne.

Wydział Ogrodnika Miasta - przetargi według projektów przygotowanych w poprzedniej kadencji, które częściowo powinny być w zeszłym roku. Co ciekawe Wydział Ogrodnika Miasta na przetargi ogłoszone w tym roku podpisał umów na wyższą kwotę jak CAŁY WYDZIAŁ INWESTYCJI.

Do tego dochodzą jeszcze "kwiatki":

  • zaskarżenie rozstrzygnięcia przetargu ul. Wiczlińskiej (ostrzegałem od początku roku),
  • rozwiązanie umowy przez wykonawcę na budowę żłobka,
  • rozwiązanie umowy z wykonawcą na Centrum Nowoczesnego Seniora,
  • kolejne przedłużenia projektowania na podpisane w poprzedniej kadencji zadania, które obecnie powinny być kończone: Dębowa Góra, Jana Kazimierza, Plac Konstytucji, DDR przy Wielkopolskiej, Kacze Buki (mógłbym dalej wymieniać)...

Jedyny przetarg, który mógłby być ogłoszony od ponad ROKU tj.: wiadukt na płk. Dąbka dalej jest przesuwany. Ostatnio dwa kolejne małe projekty oświetleniowe Rady Dzielnicy Ch-W po roku od uzyskania dokumentacji nareszcie ogłoszone... kompletnie bez zrozumienia dlaczego nie jednocześnie. Potencjał uzyskania niższej ceny duży.

Nie dziwię się dlaczego aplikując o środki europejskie obecne władze wskazywały zadania, które były wykonane w poprzedniej kadencji. Aby móc rozliczyć projekty, trzeba je realizować. A ta realizacja kuleje.

Największe projekty inwestycyjne - Obwodnica Witomina i Basen w Chwarznie-Wiczlinie to przetargi ogłoszone w poprzedniej kadencji.

Inwestycje są kołem zamachowym i rozwojowym każdego miasta. U nas ewidentnie ten obszar przestał działać." - jednoznacznie podsumował Jakub Ubych.

A co dalej?

Na razie idzie to w rozwiązanie - po nas choćby potop...

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

dlaczego??!dlaczego??!

0 0

Ponieważ poprzednia ekipa zadłużyła miasto po korek i nie ma nawet na "wkład własny" dla nowych działań, które miałyby szansę na dofinansowania UE. O komercyjnych finansowaniach można zupełnie zapomnieć, ponieważ miasto obrało strategię kurortu i oddało grunty pod zabudowę mieszkaniową.

12:31, 08.12.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%