Sprawa, od której póki co odżegnują się ci i owi, a przede wszystkim zastępczyni burmistrza Dominika Kudlińska (choć sama podpisała pismo, w którym twierdzi, że stoją na stanowisku, iż ów rów jest rowem!) oraz radna Izabela Mielcarek...
Może jest radną jakiejś innej miejscowości? Ale nie, sprawdziliśmy – jest radną miasta Redy!
Dla przypomnienia (wierzymy, że radna zna doskonale Ustawę o samorządzie gminnym):
Art. 23. 1. Radny obowiązany jest kierować się dobrem wspólnoty samorządowej gminy. Radny utrzymuje stałą więź z mieszkańcami oraz ich organizacjami, a w szczególności przyjmuje zgłaszane przez mieszkańców gminy postulaty i przedstawia je organom gminy do rozpatrzenia, nie jest jednak związany instrukcjami wyborców.
Dlatego odbijanie piłeczki na zasadzie „nie byłam, nie znam, nie wiem” to dość jednoznaczne pozostawanie w sprzeczności ze słowami „mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”...
Dla władz miasta Redy prawa staje się coraz bardziej poważna. Burmistrz Mateusz Richert nie ma dobrej passy, musi bowiem wiedzieć, że każdy funkcjonariusz publiczny zgodnie z art.231§1 K.K który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego podlega karze pozbawienia wolności, jeśli zaś zgodnie z art.231§2 K.K działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 i 10 a do tego w sytuacji gdy przed sądem składane są fałszywe zeznania czy też matactwo w sprawie zgodnie z art. 233 i 239 K.K podlega karze pozbawienia wolności o kolejne lat 13.
Porażający obraz funkcjonowania Urzędu Miasta Redy kierowanego przez Burmistrza Mateusza Richerta oparty o permanentny stan uporczywej niewiedzy, zastanawiające luki w pamięci czy sprzeczności zeznań z oficjalnymi dokumentami urzędowymi to zaledwie namiastka tego co wskazywać może na utrudnianie postępowania sądowego, co w bardzo dynamiczny sposób może zmienić aktualną sytuację oraz rolę w całej sprawie, bowiem:
Zgodnie z protokołem z posiedzenia Komisji Gospodarki i Ochrony Środowiska z dnia 18 lutego 2021 roku:
Poniżej publikujemy wyciąg z dyskusji na posiedzeniu komisji w oryginalnym zapisie.
"Przewodniczący Rady Miasta pan Kazimierz Okrój poinformował o wpłynięciu do Urzędu Miasta pisma od pana Tomira P. dotyczący działki przy ulicy Rzecznej. Poinformował, iż pismo jest wielowątkowe, opiniował ten wniosek radca prawny. Wniosek do wiadomości dostali wszyscy radni, Przewodniczący Komisji pan Mateusz Richert pracuje nad dokumentami w tej sprawie, sprawa będzie musiała być procedowana przez komisje.
Burmistrz Miasta Redy Pan Krzysztof Krzemiński przyznał, że nie widział jeszcze tego pisma i trudno mu się odnieść do tej sprawy. Nadmienił jednak, iż temat omawianej działki jest radnym bardzo dobrze znany oraz, że nie widzi powodu abyśmy zajmowali się tym tematem na najbliższej sesji.
Przewodniczący Rady miasta pan Kazimierz Okrój dodał, że informuje radnych o ww. piśmie i prosi aby komisja GPIOŚ zajęła się tematem po zapoznaniu się z pismem przez radnych, które zostanie przesłane mailem."
Dlaczego w poprzedniej kadencji radni nic nie zrobili w tej sprawie? Dziś może okazać się, że ówcześni radni również ponoszą odpowiedzialność za to, że sprawa nabiera również znamion odszkodowawczych i to liczonych w dziesiątkach milionów złotych!
Zgodnie z Protokołem z Posiedzenia Komisji Gospodarki i Ochrony Środowiska z dnia 17 marca 2021 roku
Przewodniczący Komisji pan Mateusz Richert przedstawił szczegóły wniosku pana Tomira P., w którym wnioskodawca zwraca uwagę na uwarunkowania środowiskowe niniejszej działki oraz proponuje spotkanie swojego eksperta i adwokata z urzędnikami lub radnymi – niedokładnie sprecyzowane. M. Richert dodał, iż wspomniany ekspert jest dobrym fachowcem z zakresu ochrony środowiska, lecz opinia eksperta jeszcze nie zmienia sytuacji planistycznej danego obszaru. Radny Richert zastanawiał się głośno, że radni mogą być za lub przeciw wnioskowi, ale formalno-prawnie opinia radnych jest tylko opinią, a problem dotyczy, że działka miałaby być zainwestowana pod zabudowę a sprawa „ciągnie” się wiele lat, zaś ewentualne jej zagospodarowanie, pomijając kwestię powoływania się przez wnioskodawcę na terasę zalewową i zmianę jej granic, ale wniosek przez pana Tomira P. musiałby być złożony na etapie sporządzania projektu studium, kiedy zdaniem radnego będą co najmniej trzy możliwości na złożenie wniosku o zmianę zapisu studium w danym obszarze. M. Richert zapytał kiedy urząd planuje przystąpić do sporządzenia studium.
Radny Richert dodał że rozważał propozycję spotkania, wspomniał o rozmowie z radną Violettą Mackiewicz Sasiak, ale są te sprawy do uporządkowania pomiędzy urzędem a wnioskodawcą.
Mateusz Richert w dniu 30 października 2024 roku zeznawał przed Sądem Rejonowym w Wejherowie II Wydział Karny (Sygn.akt II K 357/24) już jako Burmistrz Redy.
Został przed sądem pouczony o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych zeznań oraz treści art. 182 , 183 i 185 k.p.k i będąc przesłuchiwany zeznał:
Wiem o co chodzi w sprawie. Jestem BM/ burmistrzem miasta/ od 06.05.2024 roku. Przed tą datą byłem radnym przez 2 kadencje. Szczerze mówiąc nie za bardzo wiem o co chodzi w sprawie, wiem, że chodzi o rów w terenie zarośniętym, leśnym, więc tak naprawdę z punktu widzenia całego miasta dla radnego ta sprawa była mikroskopijna.
Jak zatem te słowa mają się do relacji zawartej w protokołami z posiedzeń Komisji Gospodarki i Ochrony Środowiska z lutego i marce 2021 roku. Komisji, które ówczesny radny Richert przewodniczył!?
Dalej Mateusz Richert zeznawał przed Sądem:
Nie ujawniłem zniszczeń nieruchomości publicznej, nie było to przedmiotem nasze wizyty. Nikt z obecnych radnych nie doszukiwał się zniszczeń. Patrzyliśmy co się dzieje na tej dużej działce. Nie było wtedy mowy że Gmina poniosła jakąś szkodę, z moich informacji wynika, że nie. Przy czym jako radny też nie, byłem informowany o wielu rzeczach.
Jak to ma się do słów z protokołu z posiedzenie komisji: „Przewodniczący Komisji pan Mateusz Richert pracuje nad dokumentami w tej sprawie”?
Kolejne zdania wypowiedziane w Sądzie przez obecnego burmistrza Redy:
W związku z tą wizytą, nawożeniem, rozplantowaniem ziemi , nie posiadałem wiedzy aby ta czynność wyrządziła gminie szkodę.
Nie pamiętam abym na ulicy Rzecznej, na drodze ujawnił nasyp, szkody, dziury, wyrwy. Nie wydaje mi się.
Nie mam wiedzy aby na nieruchomości 231/7 były urządzenia wodne. Nie pamiętam abym widział podczas tej wizyty rów melioracyjny.
W tamtym okresie nie pamiętam aby padała kwestia, że w wyniku tych prac doszło do zasypania jakiegoś rowu melioracyjnego. Wysokość szkody spowodowanej działaniem na sąsiedniej działce - nie mogę się do tego odnieść. Spraw odziedziczonych po poprzedniku są setki, jeśli nie tysiące. Skłamałbym gdybym powiedział, że mogę się odnieść, nie jestem w stanie wskazać metodologii wyceny szkody, nie jestem w stanie opisać jak miałaby powstać ta szkoda.
Byłem radnym dwie kadencje, przed tym jak zostałem burmistrzem. Chyba końcówka 2014 roku, wtedy zacząłem być radnym. Walka z patodeweloperką w mieście należała do moich zainteresowań. Należałem do Komisji Gospodarki Przestrzennej, Kultury Sportu, Komisji Inwestycji. Burmistrz dwukrotnie wspominał o tej sprawie. Nie pamiętam w jakich okolicznościach, to było dużo później, ostatnie 3-4 lata, to był ten czas.
Zacząłem pełnić obowiązki burmistrza w maju 2024 roku, o tym postępowaniu w sądzie dowiedziałem się w okolicach pisma, wezwania które spłynęło z sądu. Po odebraniu wezwania zainteresowałem się głębiej tą sprawą, spotkaliśmy się z panem mecenasem, przedyskutowaliśmy sprawę i tyle.
Obejmując obowiązki burmistrza nie zleciłem audytu dot. spraw zastanych. Poza rozmowami z panem mecenasem, panią mecenas, rozmawiałem z panią wiceburmistrz Dominiką Kudlińską na temat działki 231/7
Nie analizowałem zawiadomienia, które zainicjowało tą sprawę, czytałem je ale nie analizowałem.
Po przeczytaniu zawiadomienia, nie zastanawiałem się czy wszystkie dokumenty zostały przedstawione prokuraturze. Nie mam wiedzy czy jakieś dokumenty dot. tej sprawy były ukrywane przez mojego poprzednika, to pytanie do mojego poprzednika. Trzeba zapytać merytorycznego urzędnika czy gmina prowadzi listę urządzeń melioracyjnych, być może kierownik referatu nieruchomości, bądź ref. urbanistyki, architektury.
Nie mam zielonego pojęcia, który z urzędników mógłby wskazać w jaki sposób została wyliczona szkoda i opisać okoliczności jej powstania.
Nie posiadam wiedzy czy na dzień składania zawiadomienia gmina dysponowała dokumentem z dnia 28.12.2016 roku.
Nie znam treści dokumentu z dnia 28.12.2016 roku. Nie znam treści tego dokumentu. Nie wiem dlaczego te dokumenty nie były złożone do akt sprawy.
Nie wiem dlaczego te dokumenty nigdy nie zostały przedstawione w tym postępowaniu.
Nie posiadam wiedzy, czy urzędnicy zwrócili się czy nie zwrócili się z zapytaniem do właściwych organów prawa wodnego.
Gmina miasta Reda powinna mieć dostęp do urządzeń ewidencyjnych, map ewidencyjnych, wypisów, wyrysów z ewidencji gruntu. Nie mam wiedzy dlaczego gmina nie przedłożyła takiego dokumentu do zawiadomienia.
Nie mam wiedzy, aby dla działki 231/7 była przeprowadzona wizja lokalna i ewidencja dokonanych zniszczeń.
Jako burmistrz zamierzam podjąć kroki w tej sprawie, ale podejmę decyzję po przemyśleniach. Ta decyzja zapadnie...
Po czym w dniu 17 stycznia 2025 roku z upoważnienia Burmistrza Miasta Redy wiceburmistrz Dominika Kudlińska w swoim piśmie skierowanym do Sądu Rejonowego w Wejherowie wskazuje zniszczenie rowu melioracyjnego, w tym zakresie na podstawie art.46§1 k.k. Gmina Miasta Reda wnosi o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody. Stoi też na stanowisku że przedmiotowy rów miał charakter melioracyjny jednakże jest to kwestia będąca przedmiotem oceny Sądu.
Burmistrz Mateusz Richert, co bardzo dziwne, kiedy przywołamy kolejne zeznania, między innymi byłego Burmistrza Krzysztofa Krzemińskiego czy kierownika referatu Inwestycji i Inżynierii Miejskiej Marka Kopickiego, nadal nie szuka porozumienia przez co kontynuuje spór, który ewidentnie może zakończyć się wyrządzeniem szkody mieszkańcom gminy miasta Reda i dodatkowo naraża gminę na procesy odszkodowawcze z tego tytułu.
Dodatkowo pikanterii dodaje fakt, iż w toku toczącego się przez lata procesu przed Sądem ujawniono ukrywany prze gminę miasta Redy dokument urzędowy z Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego w Gdańsku, Terenowy oddział w Redzie o numerze MW.M5-601/RE/24/2016 z dnia 28.12.2016 r. W aktach sprawy znajdują się formalne dokumenty urzędowe Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie czy też Wypis i Wyrys z Ewidencji gruntu Starostwa Powiatowego w Wejherowie, które to zaświadczają o braku występowania urządzenia wodnego rowu melioracyjnego na działce numer 231/7 należącej do miasta Redy.
Zatem wygląda na to, że cała sprawa ma drugie dno i przez wiele lat celowo fałszywie oskarżano prywatnego przedsiębiorcę pod fałszywym pretekstem powstrzymywano i ograniczano możliwości inwestycyjne właściciela terenu wyrządzając stratę sięgającą wielu milionów złotych. Na szczęście zdaniem prawników kancelarii Dubois i wspólnicy niebawem sprawy znajdą swój finał, gdyż jak twierdzą są one proste.
Zatem najciekawsze jeszcze przed nami….
* * *
Wszystko wskazuje zatem na to, że radni poprzedniej kadencji wywołane zarówno przez obecnego radnego Kazimierza Okroja, jak i byłego burmistrza Krzysztofa Krzemińskiego, muszą liczyć się poważnie z powołaniem na świadków w sprawie.
Podobnie obecni radni mogą być brani pod uwagę, tym bardziej po sygnałach od Izabela Mielcarek, choćby w aspekcie jak realizują zapisy ustawy dotyczące słów „obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”.
Istotne jest również to ile i którzy radni złożyli interpelacja w sprawie rzekomego rowu przy ul. Rzecznej w Redzie? O oficjalnych wystąpieniach na sesji nie ma co mówić, bo ich nie było... a być może to wiele rozwiązało...
Do cytowanego na początku artykułu 23. Ustawy o samorządzie gminnym dodajemy jeszcze dwa kolejne:
Art. 23a. 1. Przed przystąpieniem do wykonywania mandatu radni składają ślubowanie: „Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”.
Art. 24.
1. Radny jest obowiązany brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany.
2. W wykonywaniu mandatu radnego radny ma prawo, jeżeli nie narusza to dóbr osobistych innych osób, do uzyskiwania informacji i materiałów, wstępu do pomieszczeń, w których znajdują się te informacje i materiały, oraz wglądu w działalność urzędu gminy, a także spółek z udziałem gminy, spółek handlowych z udziałem gminnych osób prawnych, gminnych osób prawnych, oraz zakładów, przedsiębiorstw i innych gminnych jednostek organizacyjnych, z zachowaniem przepisów o tajemnicy prawnie chronionej.
3. W sprawach dotyczących gminy radni mogą kierować interpelacje i zapytania do wójta.
4. Interpelacja dotyczy spraw o istotnym znaczeniu dla gminy. Interpelacja powinna zawierać krótkie przedstawienie stanu faktycznego będącego jej przedmiotem oraz wynikające z niej pytania.
5. Zapytania składa się w sprawach aktualnych problemów gminy, a także w celu uzyskania informacji o konkretnym stanie faktycznym. Przepis ust. 4 zdanie drugie stosuje się odpowiednio.
6. Interpelacje i zapytania składane są na piśmie do przewodniczącego rady, który przekazuje je niezwłocznie wójtowi. Wójt, lub osoba przez niego wyznaczona, jest zobowiązana udzielić odpowiedzi na piśmie nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania interpelacji lub zapytania.
7. Treść interpelacji i zapytań oraz udzielonych odpowiedzi podawana jest do publicznej wiadomości poprzez niezwłoczną publikację w Biuletynie Informacji Publicznej i na stronie internetowej gminy, oraz w inny sposób zwyczajowo przyjęty.
* * *
W obecnej kadencji radnymi z poprzedniej kadencji są: Kazimierz Okrój, Piotr Pepliński, Andrzej Byczkowski, Karolina Bochan, Radosław Farion, Emilia Sawicka- Lieder, Violetta Mackiewicz- Sasiak, Mariusz Kreft, Łukasz Kamiński, Leszek Hebel. Natomiast były radny Mateusz Richert jest obecnie burmistrzem Redy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz