Marcin Ruszczy ostro zareagował na filmik zamieszczony przez burmistrza Redy Mateusza Richerta, w którym ten przywołał różne wpisy i komentarze działacza społecznego atakując go za krytykę działań władzy.
Burmistrz zbierając przeróżne wpisy musiał poświęcić sporo czasu. Być może z większym pożytkiem dla mieszkańców powinien zająć się na przykład rozwiązaniem kwestii sprawy sądowej dotyczącej rzekomego rowu melioracyjnego. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że będzie ciąg dalszy, który Redę może kosztować ogromne odszkodowanie.
Przypomnijmy, że przedsiębiorcę z Wejherowa, Tomira Ponkę - reprezentuje Kancelaria Dubois i Wspólnicy.
Reakcja burmistrza zmusza do postawienia tezy, że w tym przypadku z prawdziwą cnotą nie mamy do czynienia. Złożoność sytuacji i kolejne sprawy pojawiające się w obecnej kadencji redzkiego samorządu przekonują, że z ogarnianiem miasta władze redy nie radzą sobie.
Jako redzianin, któremu sprawy miasta i mieszkańców leżą głęboko na sercu, reaguje i pokazuje absurdy, które wytwarza władza. Za to spotyka go atak ze strony włodarza.
Czy zatrzyma to ruszczyka? Twierdzi, że nie, że to przekonuje go o słuszności swoich działań, bo mieszkańcy mają prawo wiedzieć, co władza robi albo czego nie robi. Natomiast kwestia ostatniego ataku i wykorzystywania jego słów skwitował powołaniem się na przepisy ustawy o Prawie autorskim.
Sami się proszą:
"Art. 34. Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Podanie twórcy i źródła powinno uwzględniać istniejące możliwości. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej.
Art. 35. Dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy.
Odpowiedzialność karna
Art. 115.
1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Tej samej karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie."
- Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych
Moje wpisy i komentarze są moimi utworami."
foto fabrikasimf / freepik.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz