Zamknij

Bońdos: koszt braku jawności w Urzędzie Miasta Gdyni

Grzegorz Bońdos/Bryza 22:03, 11.10.2025 Aktualizacja: 13:33, 13.10.2025
Skomentuj grafika Grzegorz Bońdos/FB grafika Grzegorz Bońdos/FB

Felieton Bońdosa

Kiedy urząd nie udostępnia danych w BIP-ie, a każda informacja musi być uzyskiwana przez mieszkańców wnioskami o UDIP - to nie tylko problem z przejrzystością.

To również realne koszty, które ponoszą podatnicy.

Przyjęte założenia:

  • liczba wniosków UDIP – 1000 rocznie,
  • stawka urzędnika – 80 zł/h,
  • stawka prawnika – 250 zł/h.

Z tego wynika:

- zebrania „jak nie odpowiedzieć” (5 osób × 1 godzina × 300 wniosków) → ok. 120 000 zł,

- analizy prawne i odmowy (250 wniosków × 1 godzina urzędnika + 1 godzina prawnika) → ok. 82 500 zł,

- opóźnienia i obsługa techniczna (1 godzina × 1000 wniosków) → ok. 80 000 zł,

- przygotowanie odpowiedzi (2,5 godziny × 1000 wniosków) → ok. 200 000 zł. (to szacunek bardzo ostrożny)

Łącznie daje to około 482 500 zł rocznie, czyli równowartość sześciu etatów urzędniczych - wydawanych tylko na unikanie jawności.

Brak transparentności nie jest więc tylko problemem zaufania.

To również kosztowne marnotrawstwo środków publicznych.

Przy takim budżecie „na brak jawności” naprawdę można by zainwestować w BIP - stworzyć z niego narzędzie przyjazne dla mieszkańców, a nie tylko obowiązek formalny.

Za budżet pół miliona rocznie można byłoby wdrożyć rozwiązania, które raz na zawsze ograniczyłyby konieczność pisania setek wniosków i odpowiedzi.

Polub: Bryza, Zasiedmiogród

 

(Grzegorz Bońdos/Bryza)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%