Przyłapaliśmy gdyńskich urzędników na kłamstwie, którym posłużyli się w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Podejmiemy stosowne kroki prawne.
Wiem, nie lubicie długich tekstów, ale żeby wyjaśnić Wam na czym polega manipulacja, musimy przedstawić tło sprawy.
Jest to urzędowy publikator teleinformatyczny przeznaczony do powszechnego udostępniania informacji publicznej, w postaci ujednoliconego systemu stron w sieci teleinformatycznej.
Obowiązkowej publikacji podlega informacja o stanie samorządu i jego jednostek organizacyjnych; majątku publicznym; dochodach pochodzących z zadysponowania majątkiem publicznym, oraz pożytkach z tego majątku i jego obciążeniach; dochodach i stratach spółek handlowych, w których jst mają pozycję dominującą, oraz dysponowaniu tymi dochodami i sposobie pokrywania strat; długu publicznym, pomocy publicznej, ciężarach publicznych.
Obowiązane do udostępniania informacji publicznej w BIP są władze publiczne oraz podmioty wykonujące zadania publiczne, podmioty reprezentujące osoby prawne samorządu terytorialnego, podmioty reprezentujące jednostki organizacyjne samorządu terytorialnego, podmioty reprezentujące inne osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym, oraz osoby prawne, w których jednostki samorządu terytorialnego mają pozycję dominującą.
Informacje publiczne w Biuletynie Informacji Publicznej muszą określać podmiot udostępniający informację; określać tożsamość osoby, która wytworzyła informację lub odpowiada za jej treść; zawierać tożsamość osoby, która wprowadziła informację do Biuletynu Informacji Publicznej, zawierać czas wytworzenia informacji i czasu jej udostępnienia; posiadać zabezpieczenie przed możliwością zmiany czasu rzeczywistego udostępnienia informacji.
Jak powinien ten BIP funkcjonować? Ustawa o samorządzie gminnym określa, że zasady dostępu do dokumentów i korzystania z nich określa statut gminy.
To przekonajmy się co na ten temat stanowi Statutu miasta Gdyni:
„Dokumenty wynikające z wykonywania zadań publicznych udostępnia się w Biuletynie Informacji Publicznej [...] Dokumenty wynikające z wykonywania zadań publicznych są udostępniane w komórkach organizacyjnych, w zakresie prowadzonych przez nie spraw, zgodnie z podziałem zadań określonym w Regulaminie organizacyjnym Urzędu Miasta.”
Słabo, nic na temat kto ma umieszczać w BIP i kto kontroluje czy informacje znalazły się tam gdzie powinny!
Jak wiecie, to po naszym zawiadomieniu złożonym do prokuratury, prezydent Szczurek zaczął w końcu umieszczać w BIP swoje zarządzenia, a teraz regularnie sprawdzamy czy wszystkie zarządzenia są opublikowane.
Z przykrością stwierdzamy, że tak nie jest, a w niektórych przypadkach jak np. „wykaz nieruchomości”, brak publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej stanowi naruszenie art. 35 ust. 1 ugn.
Jak sprawdziliśmy 13 listopada 2023, najstarsze z nieopublikowanych zarządzeń Szczurek wydał 9 maja 2023. Postanowiliśmy wyjaśnić jak to się mogło stać.
Z braku bliższych informacji w statucie i regulaminie organizacyjnym, zaczęliśmy od wydziału organizacyjnego, który odpowiada za „sprawy związane z organizacją pracy i funkcjonowaniem urzędu i prezydenta - w tym koordynacją działań wydziałów”.
Miła pani urzędniczka poinformowała nas jednak, że nie zajmują się ani publikacją w BIP, ani sprawdzaniem, czy zarządzenie w BIP zostało umieszczone, a na jego brak nic nie mogą poradzić. Co najwyżej mogą sprawdzić w rejestrze zarządzeń prezydenta (tak tak, prowadzą go), jaka jednostka miejska zajmowała się dokumentem (GCZ).
No więc dzwonimy i pytamy GCZ dlaczego zarządzenia nr 6358 z maja 2023 nie ma w BIP.
Równie miła urzędniczka najpierw zapytała czego ono dotyczy - dosyć to absurdalne pytać o treść dokumentu, którego nie ma w BIP - niby skąd mielibyśmy wiedzieć czego dotyczy coś czego nie ma.
Ostatecznie okazało się, że dokument zapomniany przeleżał w biurku koleżanki.
Zdeprymowana pani urzędniczka przeprosiła i obiecała, że opublikuje zarządzenie niezwłocznie.
Tu przypomnijmy, że informacje w BIP muszą dla umieszczanej tam informacji określać kto i kiedy informację opublikował, a data publikacji MUSI być rzeczywista i zabezpieczona przed zmianą!
Jesteśmy dociekliwi więc sprawdziliśmy, czy dokument pojawił się w BIP.
Tak owszem, ale ze zdziwieniem odczytaliśmy, że „data wytworzenia informacji” to 13 listopada 2023, natomiast „data publikacji” to 12 maja 2023 roku!
Jak można udostępnić pół roku temu coś co wytworzono dopiero dzisiaj?
Z powodu wymaganych ustawowo zabezpieczeń niemożliwe powinno być umieszczanie tam daty innej niż rzeczywista data publikacji!
Natychmiast poinformowaliśmy zdziwioną panią urzędniczkę, która stwierdziła, że wobec tego sama ręcznie poprawi datę publikacji, i po 5 minutach ujrzeliśmy w BIP datę publikacji 13 listopada 2023!
(zwróćcie uwagę na datę i godzinę w prawym dolnym rogu screenów i daty udostępnienia informacji)
Bryza nie tylko bada, sprawdza i po weryfikacji publikuje nieprawidłowości naszej lokalnej władzy, ale też próbuje wyegzekwować od Prezydenta na drodze sądowej zachowania zgodne z prawem.
I właśnie w jednej ze spraw przed WSA prezydenccy prawnicy opłacani z naszej publicznej kasy zarzucali nam kłamstwo i wprowadzili sąd w błąd twierdząc, że niemożliwa jest manipulacja datami udostępniania informacji w BIP.
No to mamy was panowie, i dowód na to, że nasz gdyński BIP nie posiada stosownych zabezpieczeń, co umożliwia ingerencję w daty publikacji!
Sławomir Januszewski
Bryza
* * *
Wspieraj Bryzę kupując nam wirtualną kawę w serwisie
lub zrób tradycyjny przelew na konto Stowarzyszenia Bryza
86 1140 2004 0000 3502 8291 3523
Nawet drobne kwoty bardzo nam pomagają i bardzo motywują do działania.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz