Okazuje się, że nie tylko zanieczyszczenie wody pitnej w gminie Czarne jest problemem mieszkańców, który zaczyna coraz bardziej spędzać sen z powiek...
Okazuje się, że czarneńskie wodociągi wołają o wymianę rur, które skorodowane już nawet nie krzyczą o remont, zwyczajnie psują się ze starości. Gmina jednak udaje, że jak na boisku "nic się nie stało"...
Wtedy gmina mogłaby starować w konkursach na wykonanie obwodnicy z prawdziwego zdarzenia, takiej o którą od lat wnioskują mieszkańcy. A tak i do wodociągi do wymiany, i wyremontowanie (oczywiście jak inwestycja dojdzie do skutku) kilku ulic bez budowy prawdziwej obwodnicy.
Co dopiero w materiale Co za świństwo leci z kranów? Czy woda w gminie Czarne jest zdatna do picia? pisaliśmy o postępowaniu Sanepidu w sprawie nadmiernej ilości manganu w wodzie pitnej w Nadziejewie, a już pojawił się kolejny problem. Na święta część mieszkańców została bez bieżącej wody. Awaria...
I wielcy fachowcy kopali, szukali, drapali się w głowy... i nie znaleźli miejsca wymagającego interwencji. A woda przez 2 dni nie płynęła... W końcu szukając na zasadzie chybił trafił w końcu odkryli miejsce awarii i po dwóch dniach woda popłynęła...
Po publikacji artykułu "Co za świństwo leci z kranów? Czy woda w gminie Czarne jest zdatna do picia?" odezwał się do nas mieszkaniec Nadziejewa Jerzy Terechów.
"Po przeczytaniu artykułu o stanie czystości wody pitnej w gminie Czarne, a przede wszystkim o naszym lokalnym ujęciu wody w Nadziejewie, jako mieszkaniec naszej miejscowości nie mogę przejść koło tej sprawy obojętnie.
Pech chciał, że ten artykuł zbiegł się w czasie z awarią (brak wody) tejże właśnie infrastruktury wodociągowej przy mojej posesji, nowego przyłącza wody do mieszkania mojego syna, więc mogłem na własne oczy się przekonać w jakim stanie są nasze, chyba już przestarzałe wodociągi, które moim zdaniem nadają się w 100% do wymiany" – przedstawia sprawę pan Jerzy.
Najprawdopodobniej większość czarneńskich rur wodociągowych może nie spełniać obecnych norm!
Jak zauważa Terechów: "Z tego co mi wiadomo to są odcinki wybudowanej naszej wodociągów w latach 70tych z rur cementowo-azbestowych! Co w tych czasach jest sprawą niedopuszczalną i zagrażającą zdrowiu a nawet życiu wszystkich mieszkańców naszej miejscowości."
Po zlokalizowaniu miejsca wskazanego prze zemnie, gdzie mogło dojść do awarii, po rozkopaniu koparką, przez pracownika firmy PWK Czarne, ukazał się cały zawór byłego starego z lat 70tych hydrantu P-Poż, który to hydrant parę lat wstecz zlikwidowano, a w to miejsce podłączono nowy odcinek nowej rury, do starej sieci wodociągowej. Powodem awarii było przegnicie starej zasuwy, efektem czego było odcięcie wody.
Jeśli tak wygląda sieć wodociągowa gminy Czarne, to już teraz należy liczyć się z awariami. A można było aplikować po fundusze na generalny remont. Ta sprawa pokazuje (już kolejny raz), że burmistrz Zabrocki nie ma kompetencji do zarządzania gminą. Jest nieudolny i brakuje mu umiejętności przewidywania. W taki sposób wcześniej czy później dojdzie do tragedii albo bankructwa gminy.
I w żaden sposób nie może tłumaczyć się, że to nie za jego kadencji budowano sieć wodociągową. Obejmując urząd musiał liczyć się z tym, że odpowiada za wszystko, również za rury, które mogą być starsze od niego!
"Nasuwa się pytanie, czy Pan burmistrz Piotr Zabrocki, jako organ właścicielski tejże spółki PWK, jak i radny z naszej miejscowości Pan Zdzisław Orzłowski, wiedzieli o zanieczyszczonej wodzie manganem!? Jeśli tak, to moim zdaniem powinno się powiadomić i ostrzec mieszkańców Nadziejewa o tej sprawie, a nie zachować to w tajemnicy. Jeżeli tak było jak przedstawiła to Pani Anna Obuchowska z wojewódzkiego Sanepidu, to odpowiedzialni za tą sytuację mogli narazić mieszkańców Nadziejewa na utratę zdrowia!" - oburza się słusznie Jerzy Terechów.
Ile jest jeszcze podobnych spraw w mieście i gminie Czarne? Będziemy na bieżąco monitorować działalność władz...
Poniżej skany dokumentów z 1971 roku... a pod nimi GALERIA ZDJĘĆ z awarii>>>



Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu dziendobrypomorze.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz