Kosiorek przeprosi za Strzałkowskiego? Kolera interweniuje

„Czy mogę prosić Panią Prezydent Miasta Gdyni - Aleksandra Kosiorek, by odniosła się do słów Radnego Łukasz Strzałkowski, który opisuje z pogardą Rady i Radnych Dzielnic Karwiny, Chylonia, Cisowa, Oksywie, Chwarzno, Wielki Kack, Grabówek, Dąbrowa sugerując rządzące układy? Często zwraca Pani uwagę na potrzebę wzmacniania Rad Dzielnic, a Radny Miasta z Pani ugrupowania próbuje niszczyć zaufanie mieszkańców do Rad Dzielnic...” - zaapelował do prezydentki Gdyni Mateusz Kolera z Rady Dzielnicy Oksywie.

Kosiorek ma gdzieś mieszkańców?

Nie zdziwiło radnego Oksywia to, że prezydentka nie odpowiedziała mu. Kosiorek słynie z tego, że nie reaguje na postulaty Gdynian. Jest bardzo złym włodarzem. Przez rok sprawowania władzy z „jej” ratusza wypływa coraz więcej agresji i arogancji.

Dzielenie mieszkańców stało się faktem i codziennością. I to raczej na Piłsudskiego radny Strzałkowski powinien skierować swoje słowa, na ale nie ma co od niego za dużo wymagać... Jest wiernym żołnierzem do samego końca!

„Prezydent Miasta Gdyni - Aleksandra Kosiorek brak odpowiedzi na mój komentarz traktuje jako podtrzymanie i akceptację przez Panią stanowiska Radnego Miasta Łukasza Strzałkowskiego, który twierdzi, że w wskazanych Radach Dzielnic panują układy, a zarządy powinny się zmienić. Proszę o podanie konkretnych powodów, dla których 8 Przewodniczących Zarządów Dzielnic powinno się odwołać.” - Kolera podsumował brak reakcji Aleksandry Kosiorek.

Dzielnice murem za Kolerą!

Wniosek Mateusza Kolery poparli inni radni dzielnicowi. Iza Ramza-Piłasiewicz z Wielkiego Kacka: „dziękuję za ten wpis”. A Ola Hołomej, przewodnicząca Rady Dzielnicy Grabówek: popieram i proszę o odniesienie się do wpisu radnego Strzałkowskiego.

Piotr Szpajer zaś zwrócił się do wszystkich: „Pozwolę się wypowiedzieć, bo ten wpis dotyczył też mnie i Anna Szpajer, napisałem (skomentowałem) Łukaszowi, że jego wpis mija się z prawdą patrząc z perspektywy Wielkiego Kacka, natomiast chciałbym jednak również zauważyć, że Łukasz przeprosił już za swój niefortunny wpis na profilu Rada Dzielnicy Oksywie, więc go dalej tak nie grillujmy, miał odwagę przyznać się do błędu i publicznie przeprosić, doceńmy to, bo dziś nie jest to już normą.”

Mateusz Kolera potwierdził: „tak, przeprosił, ale miało to miejsce po napisaniu mojego komentarza na tej stronie. Zapewne ktoś Łukaszowi wytłumaczył, bo wcześniej uzasadniał, że tak przecież jest.”

Iza Ramza-Piłasiewicz odpowiadając Piotrowi Szpajerowi stwierdziła: „ja bym tego tak nie nazwała. Jestem Wdzięczna za to, że ktoś powiedział o tym głośno.”

"Pisząc komentarz zdawałem sobie sprawę, że Wasze komentarze zostały umieszczone zanim Łukasz dokonał swojego wpisu pod postem na profilu Rady Dzielnicy Oksywie, mój apel dotyczył tylko aktualnej sytuacji, aby obecnie zamknąć dalszą dyskusję na ten temat.” - odpowiedział Szpajer.

Na to Ola Hołomej z Grabówka zareagowała: „być może, ale czy nie uważasz, że należy jednak uważać na słowa? Sam był w poprzedniej kadencji w zarządzie i startował z list SWS.”

Przywołała w swojej odpowiedzi Łukasza Strzałkowskiego, który w poprzednich kadencjach był bardzo aktywnym działaczem Samorządności, wielokrotnie atakował przeciwników ugrupowania Wojciecha Szczurka, raczej nie przebierając w słowach.

Dziś robi to samo, ale reprezentując prezydentkę Kosiorek. Czy zatem można uznać go za dyżurnego trolla?