Zmiany granic powinny być postrzegane nie jako kontrowersje, lecz jako narzędzie do porządkowania przestrzeni i dostosowania podziału administracyjnego do potrzeb mieszkańców – uważa Związek Miast Polskich. Przeciwnego zdania jest Związek Gmin Wiejskich, który obecne rozwiązania uważa za zbyt liberalne.
- Zmiany granic gmin generują konflikty, które potem trwają latami. Najważniejsze jest, by tak skonstruować przepisy prawne, żeby w jak najbardziej optymalny sposób regulowały zasady funkcjonowania granic między gminami i między powiatami. Miasta nie mogą być ważniejsze. Jednakowo należy potraktować miasto i wieś. Przede wszystkim jednak, to głos mieszkańców powinien być wyrazem woli, na podstawie której powinny istnieć granice administracyjne. Oczywiście wszystko na zasadach demokratycznych. Jeśli większość mieszkańców nie chce odłączenia od dotychczasowej przynależności administracyjnej, to ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji powinno to z urzędu uszanować i nie dopuścić do oderwania tego czy innego sołectwa - podkreśla Krzysztof Sławski, radny województwa pomorskiego.
Podczas Zgromadzenia Ogólnego ZMP przedstawiciele z ponad 200 miast przyjęli stanowisko, w którym podkreślają nieadekwatność granic administracyjnych. Ich zdaniem obowiązujący podział administracyjny Polski, w znacznej mierze ukształtowany w okresie PRL, „powstał w sposób przypadkowy i niespójny”, a współczesne procesy przestrzenne powodują, że wiele miast realnie wykracza poza swoje granice.
Zdaniem delegatów Związku, taka sytuacja prowadzi do pogłębiających się rozdziałów między rzeczywistym obszarem funkcjonalnym miast, a granicami administracyjnymi.
„Nasze działania w kierunku dostosowania granic spotykają się niestety z nieuzasadnionym oporem niektórych gmin wiejskich, które stosują język nacechowany emocjonalnie, określając planowane zmiany mianem „zaborów” czy „wrogiego przejęcia” – piszą w stanowisku.
Zdaniem ZMP utrzymywanie dotychczasowych granic prowadzi do spadku liczby mieszkańców miast, osłabienia ich potencjału rozwojowego i trudności w realizacji zadań publicznych.
„Przedmieścia, choć formalnie należące do gmin wiejskich, są często w większym stopniu powiązane funkcjonalnie z miastem niż z terenami niezurbanizowanymi. Zachodzi więc konieczność dostosowania granic administracyjnych do rzeczywistych skutków procesów urbanizacyjnych” – czytamy w komunikacie.
W swoim stanowisku ZMP zaproponował wprowadzenie nowych zasad i rozwiązań ułatwiających zmianę granic. Zdaniem związkowców decyzje dot. zmian granic powinny wynikać z rzeczywistych powiązań funkcjonalnych i przestrzennych oraz uwzględniać kryteria efektywności zarządzania, jednorodności przestrzennej, więzi społeczno-gospodarczych i zdolności do realizacji zadań publicznych.
Ponadto w procesie konsultacji decydujące znaczenie miałaby mieć opinia mieszkańców.
„Sprzeciwiamy się przy tym rozwiązaniom, w których głos mają mieszkańcy niezwiązani bezpośrednio z projektowaną zmianą terytorialną, mieszkańcy odległych części gminy, niepowiązani funkcjonalnie z obszarem objętym zmianą” – przekazał ZMP.
Gmina, do której zostaje włączony dany obszar, miałaby też przejąć wszystkie związane z nim zobowiązania administracyjne i finansowe, jednakże bez obowiązku rekompensowania poniesionych w przeszłości nakładów inwestycyjnych.
ZMP przekazał, że w przypadku zmiany granic konieczne jest uregulowanie kwestii ciągłości spraw administracyjnych, a wszystkie spory byłyby rozwiązywane poprzez mediacje. Jednocześnie ZMP sprzeciwił się propozycji wprowadzenia kontroli merytorycznej przez sądy administracyjne, „których kompetencje powinny ograniczać się jedynie do oceny legalności procedur”.
W swojej propozycji delegaci postulują też wprowadzenie prawnych i organizacyjnych rozwiązań wspierających koordynację rozwoju w miejskich obszarach funkcjonalnych. Podkreślili ponadto, że zmiany w przepisach prawa dotyczących kształtowania granic jednostek samorządu terytorialnego powinny być dokonywane w sposób transparentny i z poszanowaniem zasad partnerstwa.
W swoim stanowisku ZMP zaapelował do Rady Ministrów o „niezwłoczną, kompleksową ocenę obecnego podziału terytorialnego, z udziałem środowisk eksperckich oraz przedstawicieli samorządu”. Zdaniem związkowców wyniki analizy powinny posłużyć jako podstawa do sformułowania i wdrożenia niezbędnych zmian prawnych i organizacyjnych.
„Obecny stan prowadzi do rozproszenia kompetencji, dublowania zadań i chaosu planistycznego, a przede wszystkim – do nieskutecznego zarządzania rozwojem. Dlatego apelujemy o niezwłoczne podjęcie działań w kierunku integracji miast z ich naturalnym zapleczem funkcjonalnym, co pozwoli na bardziej efektywne zarządzanie przestrzenią i lepsze wykorzystanie zasobów publicznych” – czytamy w Stanowisku Związku.
Odmienne zdanie w sprawie zmiany granic administracyjnych samorządów ma Związek Gmin Wiejskich RP. Zdaniem związkowców „obecne przepisy prawa nie zapewniają wystarczającej ochrony interesów wspólnot samorządowych oraz nie respektują w dostatecznym stopniu głosu obywateli”.
„Wskutek obecnie obowiązujących przepisów, gminy nie mają zapewnionej stabilności terytorialnej, co prowadzi do niepewności oraz utrudnia długofalowe planowanie i rozwój” – wskazano w komunikacie ZGW RP.
Zdaniem związkowców z gmin wiejskich zmiana przepisów miałaby „ucywilizować prawo i nie tworzyć zachęt do wrogich przejęć”, a „zmiany granic powinny odbywać się tylko w szczególnych, uzasadnionych przypadkach”.
W związku z powyższym Związek Gmin Wiejskich RP przygotował własny projekt ustawy dotyczący zmiany granic administracyjnych gmin, w którym zaproponowano m.in. ograniczenie częstotliwości inicjowania postępowań o zmianę granic w trybie wnioskowym nie częściej niż raz na pięć lat.
ZGW RP zaproponował też inne rozwiązania, m.in. wzmocnienie roli konsultacji społecznych w procedurze dokonywania zmian granic i zapewnienie gminom ochrony sądowej w sprawach dotyczących legalności i prawidłowości przeprowadzanych zmian granic.
Rozwiązania zaproponowane przez związkowców miałyby też dotyczyć samego procesu przeprowadzania zmian granic, kiedy już zapadnie decyzja o nowym podziale administracyjnym, a procesy zmiany granic, które już się rozpoczęły, powinny zostać wstrzymane do czasu przyjęcia nowych przepisów.
Do kwestii zmian granic gmin odniósł się też na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego wiceszef MSWiA Tomasz Siemoniak, który przedstawił propozycje zmian w ustawie o samorządzie gminnym w zakresie procedury wnioskowej o zmiany granic jednostek samorządu terytorialnego.
„Musimy to ucywilizować i znaleźć wspólne rozwiązania które będą akceptowane zarówno przez Związek Gmin Wiejskich jak i Związek Miast Polskich byśmy tutaj znaleźli kompromis” – powiedział.
Zakres proponowanych zmian ma dotyczyć obszarów, które budzą wśród samorządowców najwięcej emocji. Strona rządowa zakłada wprowadzenie rozwiązań w zakresie zrekompensowania utraconych dochodów gminy i wzmocnienie konsultacji z mieszkańcami. Uregulowane mają być też kwestie związane z przekazywaniem mienia komunalnego.
Zmiany granic gmin regulują ustawa o samorządzie gminnym oraz odpowiednie rozporządzenie Rady Ministrów. To właśnie Rada Ministrów, po zasięgnięciu opinii zainteresowanych samorządów i przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami, dokonuje zmian granic, tworzy, łączy, dzieli lub znosi gminy. Przy podejmowaniu decyzji uwzględniane są m.in. dochody podatkowe na mieszkańca oraz wielkość jednostki samorządu po zmianach. W przypadku zmian naruszających granice powiatów lub województw konieczne są także opinie właściwych rad powiatów lub sejmików województw.
mc/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz