Zamknij

Gruchała: reforma samorządu staje się koniecznością! Uważa tak m.in. prof. Hausner

17:20, 27.06.2025 Aktualizacja: 17:31, 27.06.2025
Skomentuj

Potrzebujemy trzeciego etapu reformy samorządowej – powiedział prof. Jerzy Hausner podczas konferencji BGK na temat roli samorządów w budowaniu odporności. Jego zdaniem Polski nie stać na prawie trzy tysiące gmin i tak dużą liczbę powiatów.

- Profesor Hausner wskazuje doskonale zagrożenia wynikające z zasiedzenia się wójtów, burmistrzów i prezydentów w samorządach. Dotyczy to również wielokadencyjnych radnych, dla których wyznacznikiem działań stała się rutyna, a nie rzeczywiste potrzeby mieszkańców. Dziś, kiedy włodarze coraz częściej pozbawieni cech kreatywności i stymulatorów rozwoju, szukając pieniędzy najpierw sprawdzają co w gminie czy powiecie da się zamknąć, zlikwidować czy ograniczyć, mowa o jakimkolwiek rozwoju jest tylko pobożnym życzeniem. Polsce trzeba nowego spojrzenia na samorząd. Nowego otwarcia, a do tego konieczna jest reforma - podkreśla Michał Gruchała z Chojnickiego Dialogu.

Prof. Jerzy Hausner o samorządzie

Podczas wystąpienia „Samorząd na trudne czasy” były wicepremier RP prof. Jerzy Hausner mówił o tym jak powinno się zmienić spojrzenie na funkcjonowanie lokalnych społeczności oraz samorządu terytorialnego w obliczu kryzysów, których nie da się przewidzieć. Jego zdaniem zmiany wymaga nie tylko sposób myślenia o potencjalnych zagrożeniach, ale również o rozwoju lokalnym. Do tego potrzebna jest m.in. kontynuacja reformy samorządowej.

„Potrzebujemy trzeciego etapu reformy samorządowej” – powiedział prof. Hausner. „Wiadomo, że kluczowe elementy tego trzeciego etapu reformy samorządowej to jest kwestia innego spojrzenia na podział kompetencji, bo ten jest wadliwy. To jest kwestia także rzeczywistego traktowania konstytucyjnej zasady pomocniczości, bo ta zasada nie jest w Polsce respektowana, coraz mniej jest respektowana” – dodał.

Według prof. Hausnera należy również zastanowić się nad organizacją terytorialną kraju.

„Polski nie stać na trzy tysiące gmin i nie stać na taką ilość powiatów. Pytanie, jak ten problem rozwiązać” – wskazywał.

Prof. Hausner podkreślił, że reforma samorządowa była najbardziej korzystną zmianą rozwojową w Polsce, ale nie może to oznaczać, że nie zostaną podjęte działania związane z jej kontynuacją. 

„Stawiajmy pytanie o to, jak można dobrze umocować inicjatywę lokalną, w jaki sposób zmienić wadliwe funkcjonowanie lokalnych mediów, w jaki sposób rzeczywiście prowadzi się rejestr umów, w jaki sposób jednak stworzyć ograniczenia do bezpośredniego i pośredniego korzystania z majątku gminy przez radnych, co jest powszechnym zjawiskiem w Polsce, w jaki sposób rozwiązywać kwestie podatków lokalnych i czy potrzebujemy referendów lokalnych? To są rzeczy, które dotyczą wprost samorządu i one warunkują to, by samorząd był rzeczywiście istotnym elementem partnerstwa lokalnego. Ale popatrzmy na to, jaki mamy potencjał i jak możemy go wykorzystać dla rozwoju, bo bez rozwoju bezpieczeństwa nie będzie” – wskazał.

Według prof. Hausnera samorząd musi dostosować się do nowego spojrzenia na rozwój, w którym kluczowa jest nie tylko infrastruktura, wartość nieruchomości, własność, czy zwrot z kapitału. „To jest inny zupełnie słownik: zaufanie, wiarygodność, relacje międzyludzkie, infrastruktura społeczna, wartość usług ekosystemowych. To są zupełnie inne elementy budowania siły rozwojowej”.

„Oczywistą jest rzeczą, że nie da się dyskutować o samorządzie terytorialnym i nie stawiać problemu finansów, skali finansowania (…) Ale zacznijmy też rozmawiać o finansach z innej perspektywy. Zacznijmy rozmawiać nie tylko przez pryzmat dochodów i źródła tych dochodów, rozumiejąc przez to takie myślenie stricte budżetowe, ale patrzmy na ten potencjał, na zasadzie, na ile on tworzy nie tylko bazę podatkową, ale tworzy zdolność do generowania zasobów rozwojowych”  - podkreślił prof. Hausner. 

Zwrócił też uwagę, że samorządy powinny zmienić sposób patrzenia na własne dochody.

„Nie zgadzam się z takim poglądem, który często słyszałem, że mieszkańcy zatrudnienie generuje dochody, a przestrzeń generuje koszty” – wskazał. „Chcę wyraźnie powiedzieć, przestrzeń powinna być także źródłem naszych dochodów, źródłem przyszłych dochodów. Pod jednym warunkiem, że naprawdę solidnie analizujemy, czyje to są dochody z przestrzeni, a czyje są koszty. Bo w większości przypadków jest tak, że dochody są prywatne, a koszty są społeczne” – dodał. 

Zaznaczył, że obecnie sposób zagospodarowania miast i urbanizacja przestrzeni generuje stale rosnące koszty, których pokrycie będzie dla gmin coraz większym problemem. 

„Z tego punktu widzenia trzeba popatrzeć na przestrzeń, jako przestrzeń, która powinna być rozumiana jako przestrzeń do rozwojowego inwestowania. W przeciwnym razie mamy taką sytuację jak w Krakowie, w którym im więcej będzie ruchu turystycznego, tym więcej będzie dochodów niektórych uczestników rynkowej gospodarki miejskiej, ale koszty będą spadały na wszystkich innych, łącznie z dalej idącymi konsekwencjami. To, co dzieje się w Barcelonie, to, co dzieje się w Amsterdamie, to wszystko będzie działo się również w naszych miastach historycznych” - wskazał. 

Tematem tegorocznej konferencji Banku Gospodarstwa Krajowego skierowanej do jednostek samorządu terytorialnego była „Rola samorządów w budowaniu odporności”. Serwis Samorządowy PAP objął wydarzenie patronatem medialnym.

mr/

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%