"W ostatnich dniach Burmistrz Redy, Mateusz Richert, udzielił wywiadu dla Radio Kaszëbë. I choć mogło się wydawać, że sprawa abordażu Rekowa przycichła, wręcz przeciwnie — pojawiły się nowe fakty i stare manipulacje." - pisze Rekowo nasza wieś.
Sprawa aneksji Rekowa Górnego przez Redę nabrała rozmachu, kiedy Magdalena Zglenicka - działaczka polityczna związana z Lewicą i ministrą Agnieszką Dziemianowicz-Bąk wystąpiła na sesji Rady Miejskiej w Redzie i razem z innymi secesjonistami złożyła wniosek w redzkim ratuszu.
Ów wniosek (petycja) to bardzo tajemnicza kwestia. Nikt go nie widział... Jedynie burmistrz Richert coś pitoli, że go ma. Jednak nie wiadomo, czy nazwiska tam widniejące to rzeczywiście osoby mieszkające i zameldowane w Rekowie Górnym.
Takie ukrywania rzekomej petycji jest nietransparentne i szkodliwe dla demokracji. Znaczy się burmistrz Richert drwi i z demokracji, i z mieszkańców gminy Puck? Po jego zachowaniu można postawić taką tezę. Brak ujawnienia nazwisk secesjonistów pokazuje, że mamy do czynienia z jakąś brudną sprawą załatwianą pod stołem, sprawą która "śmierdzi" układem i pokazuje, że ktoś chce coś sobie załatwić?
Dziwi również milczenie wójta gminy Puck Marcina Nikranta, który okopał się w swoim urzędzie i nie wiadomo na co czeka. Może sprawa go przerosła i nie ma pojęcia co dalej? Może oczekuje wsparcia ze strony mieszkańców? Uzyskał votum zaufania i absolutorium, więc należy domniemać, że na radnych również może liczyć...
Komitet "Rekowo nasza wieś" ustosunkował się do działań burmistrza Redy Mateusza Richerta. W swoich słowach przedstawił między innymi problemy burmistrza Richerta z matematyką... Czyżby Richert nie potrafił liczyć?
W 2022 roku Burmistrz już prowadził rozmowy w sprawie przejęcia Rekowa. To ważne, bo do dziś powtarza, że działa „w interesie mieszkańców, którzy przyszli z wnioskiem”. Skoro sprawę dogadywał wcześniej — po co ta maskarada?
Burmistrz w wywiadzie mówi o „geograficznym podziale Rekowa drogą krajową”. Pytamy — czy przed uruchomieniem procedury nie wiedział, gdzie leży nasza wieś i jak wygląda jej układ? Jako urbanista powinien umieć czytać mapy. Jeśli nie — kompromitacja. Jeśli wiedział, a zataił — zmowa.
Mówi o proporcjach, których nie zna:
Na Osiedlu Słonecznym mieszka mniej niż 300 dorosłych osób, a po drugiej stronie Rekowa blisko 800 mieszkańców. Burmistrz z uporem maniaka powtarza, że podpisy pod petycją pochodzą głównie z osiedla Słonecznego. To dla niego wygodna narracja, którą może prowadzić jak padają niewygodne pytania. Szkoda tylko, że jest to cyniczne kłamstwo, które wielokrotnie mu udowadnialiśmy. Panie burmistrzu Mateusz Richert - Burmistrz Redy, kiedy nauczy się Pan poprawnie liczyć i uzna że liczba 513, jest większa od 358 i że znacząca większość mieszkańców Rekowa już się wypowiedziała w tej kwestii?
Burmistrz zrzuca winę na radnych. Przypominamy — to Pan zmanipulował radnych mówiąc im, że cała wieś chce przyłączenia. Radni wielokrotnie przyznawali się, że nie widzieli wniosku, ani list poparcia które zainicjowały proces. Zagłosowali tak, jak im Pan powiedział. Wspaniały przykład rzetelnej analizy i bazowania na faktach przy podejmowaniu decyzji. W innych sprawach radni i Pan też podejmujecie decyzję zgodnie z Pana widzimisię?
A skoro procedura „stoi w miejscu” — to tym gorzej. Po co trzymać mieszkańców w niepewności? Społeczny sprzeciw nie ucichnie.
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz