Zamknij

Pogorzelski: do roboty, Panie Felon!

14:10, 20.06.2025 Aktualizacja: 14:52, 20.06.2025
Skomentuj

"Prezydent Kosiorek jeszcze niedawno gorąco zachęcała do płacenia podatków w Gdyni. Trudno się dziwić — wpływy z PIT to prawdopodobnie największa pozycja w budżecie miasta. Tylko kto da się skusić na ładną prośbę pani prezydent? Chyba już tylko dwójka pozostałych radnych Gdyńskiego Dialogu." - zaznacza Grzegorz Pogorzelski.

Wizerunkowy armagedon

Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni jest kolejnym przykładem degradacji miasta. Instytucja, która winna służyć mieszkańcom oderwała się totalnie od Gdynian i wyszukuje powodów, by nie budować odpowiednich relacji ze społecznością lokalną. Przy takim podejściu to nie dość, mieszkańcy przestaną płacić podatki w Gdyni, to jeszcze rozpocznie się masowa "wyprowadzka", choćby do gmin: Kosakowo, Szemud, Żukowo albo do Rumi albo Redy.

A może Aleksandra Kosiorek nie ma pojęcia co się dzieje w mieście, którego jest prezydentką? 

Przecież w kampanii wyborczej tyle mówiła o relacja z mieszkańcami i budowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Przecież w programie Gdyński Dialog miał punkt, który mówi: "Będziemy decydować w dialogu z mieszkańcami". Nic wtedy nie napisali o tym, że z tego dialogu ZDiZ będzie wyłączony...

Grzegorz Pogorzelski opisał sprawę

"Żeby odwrócić negatywne trendy demograficzne i przyciągnąć ludzi do Gdyni, trzeba się bardziej postarać niż tylko ładnie poprosić. Potrzebne są inwestycje atrakcyjne dla mieszkańców — i ich skuteczna promocja!

Jakiś czas temu, z inicjatywy państwa Aleksandry i Wiesława Karpisiaków, na Małym Kacku w Gdyni powstał „Park Rodzinny” — cudowne miejsce do spacerów, spotkań towarzyskich czy po prostu relaksu.

Znajduje się tam tor rowerowy dla BMX-ów, wybieg dla psów, polanka idealna na piknik i wiele innych atrakcji.Miała tam powstać jeszcze jedna, bardzo wartościowa rzecz — tężnia solankowa. Projekt ten, zainicjowany przez państwa Karpisiaków, zwyciężył w głosowaniu w ramach Budżetu Obywatelskiego w 2021 roku. Nie będę się tu rozwodził nad prozdrowotnymi właściwościami solanki w wysokim stężeniu — te informacje są łatwo dostępne. Chciałbym Państwa po prostu zaprosić. Gdzie? Nigdzie. Bo tężnia do dziś nie powstała.

I tu właśnie zaczyna się klasyczny gdyński „niedasizm” — zapoczątkowany przez poprzednie władze, a dziś pieczołowicie podtrzymywany przez nowe.

•    ZDiZ celowo zawarł w przetargu tak skomplikowane wymagania dotyczące tężni, że zgłosiła się tylko jedna firma — i to z ofertą znacznie przekraczającą dostępny budżet.

•    Wymagano m.in. ekspertyz udowadniających, że stężona solanka pozytywnie wpływa na zdrowie. Szkoda, że nie kazano jeszcze dowodzić dobroczynnego wpływu tlenu na organizm.

•    W drugiej i trzeciej edycji, zamiast złagodzić wymagania, jeszcze je zaostrzono. Efekt? Żaden wykonawca nie złożył oferty.

•    Część wymagań postawionych przez ZDiZ nie pojawiła się w żadnym innym przetargu na tężnię w całej Polsce. Mamy naprawdę „kreatywnych” urzędników.

•    Projekt przeciągano w nieskończoność w czasie wysokiej inflacji, przez co środki zaplanowane w 2021 roku dziś nie wystarczają na realizację. Kto za to odpowie? Nikt. Jak zwykle.

Od 2021 do 2023 roku w Sopocie powstały trzy tężnie solankowe.

W Gdyni — nie udało się zbudować ani jednej.

Projekt zapoczątkowano jeszcze za kadencji prezydenta Wojciecha Szczurka, ale jeśli ktoś myśli, że nowa władza pod przewodnictwem pani Kosiorek działa inaczej — jest w głębokim błędzie. Obecna ekipa równie lekceważąco traktuje projekt, który poparło ponad 1400 mieszkańców.

Przez jawną i bezczelną obstrukcję gdyńskich urzędników — zarówno dawnych, jak i obecnych — nasze miasto trawi wysoce zjadliwy wariant wirusa „niedasizmu”.

Panie Felon, czas skończyć z tą obstrukcją.

Proszę wziąć się do pracy i zacząć realizować projekty mieszkańców! Pana pensja pochodzi z naszych podatków — ma Pan obowiązek wobec mieszkańców. I to nie „ładnie proszony”, tylko z pełnym przekonaniem: do roboty!"

* * *

Gdynia - Nie Da Się!

Wychodzi, więc na to, że ekipa która na krytyce poprzednich władz wygrała wybory, zamiast naprawiać rzekome błędy popełnia jeszcze większe i za nic ma mieszkańców. Zamienił stryjek siekierkę na kijek... Do Gdyni Wymazanej dołącza Gdynia Indolentna (bardziej znana jako Gdynia - Nie Da Się!). 

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%