Miasto wprowadza zmiany w zakresie zlecania zadań związanych ze wsparciem organizacji pozarządowych. Od tego roku będzie obowiązywać nowa koncepcja. Na czym ona polega? Na tym, że zamiast jednego konkursu na całość zadań zlecanych konkretnej organizacji pozarządowej zostanie ogłoszonych kilka oddzielnych – minimum cztery.
Kilka tygodni temu prezydentka Aleksandra Kosiorek zlikwidowała Gdyńską Radę Sportu. Kto zatem teraz będzie rozpatrywał wnioski o dotacje dla klubów sportowych? Organizacje sportowe najlepiej wiedziały jak podejść do tematu. Nowe rozwiązanie całkowicie wprowadza brak transparentności i każe postawić tezę, że teraz kwestiami przyznawania dotacji mogą zająć się "przyjaciele królika"...
[ZT]73789[/ZT]
Najsmutniejsze w tym jest to, że za politykę kreowania aktywności NGO'sów biorą się laicy, którzy uciekają od jawności działań władzy, transparentności i partycypacji społecznej.
Jest obawa, że Gdynia, która jest prekursorem w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego, stanie się miastem, w którym organizacje pozarządowe będą marginalizowane, podobnie jak rady dzielnic. Działania władzy do złudzenie zaczynają przypominać dążenie do centralnego zarządzania, czy charakteryzowały się kraje opanowane przez bolszewizm. Zamiast rzeczywistego budowania relacji z mieszkańcami mamy coraz bardziej skłócony dwór, podzielony na frakcje i koterie. Co jakiś czas na facebooku wylewają się konflikty. A prezydentka jest w tym wszystkim totalnie pogubiona - a to czci hitlerowców uciekających przed Armią Czerwoną, a to zwalnia dyscyplinarnie twórcę swojego sukcesu.
W aspekcie współpracy z organizacjami pozarządowymi nie wygląda to kolorowo. NGO'sy boją się głośno przedstawiać swoje problemy. Po roku czasu doszło do wielu zaniedbań i wręcz utrudnień w działaniu (o tym już wkrótce na naszym portalu), a najbardziej przykre jest to, że sprawa dotyczy dość licznego grona dzieci.
* * *
Gdynia od wielu lat aktywnie wspiera powstawanie i działanie organizacji pozarządowych. Trzeba mieć nadzieję, że eksperymenty nowej władzy nie zniszczą olbrzymiego dorobku gdyńskich NGO'sów. W 1996 roku w mieście powstało pierwsze w Polsce centrum wsparcia III sektora, które od początku działania było prowadzone przez samorząd.
Do 2015 roku jednostka działała jako referat Urzędu Miasta Gdyni. Następnie w trybie otwartego konkursu postanowiono przekazać jej prowadzenie podmiotom prowadzącym działalność pożytku publicznego.W efekcie tego od 1 lipca 2015 roku za prowadzenie centrum przez dwa lata odpowiedzialne były dwie organizacje pozarządowe, które złożyły wspólną ofertę – Stowarzyszenie OVUM i Stowarzyszenie In Gremio.
W roku 2017 konkurs na prowadzenie centrum wygrało samodzielnie Stowarzyszenie In Gremio.
Od tego roku nastąpi zmiana koncepcji związanej ze wsparciem NGO-sów. Zamiast jednego konkursu na całość zadań zlecanych jednej organizacji, będzie ogłoszonych kilka oddzielnych (minimum 4).
- Centrum nadal będzie dostępne dla gdyńskich organizacji pozarządowych. Tak samo działania wspierające III sektor dalej będą realizowane przez organizacje pozarządowe. Miasto zajmie się jedynie kwestiami związanymi z użyczeniem przestrzeni i jak dotychczas – bieżącym wsparciem tego sektora. Natomiast najważniejsze kwestie merytoryczne nadal będą realizowane przez NGO-sy w ramach otwartych konkursów ofert – informuje Mariusz Bzdęga, dyrektor ds. kultury i aktywności mieszkańców.
Dodatkowo wprowadzona zmiana pozytywnie wpłynie na:
Model mieszany dzięki większej liczbie konkursów dla NGO-sów
Nowy model w Gdyni będzie modelem mieszanym i nastawionym na realizację zadań związanych ze wsparciem sektora przez same organizacje pozarządowe. Umożliwi im to skupienie się na realizacji zadań merytorycznych bez problemów związanych z administracyjną częścią zadania, która wypływa z konieczności utrzymania lokalu.
30 czerwca br. kończy się umowa zawarta ze Stowarzyszeniem In Gremio.
Zmiana koncepcji spowoduje ogłoszenie nowego konkursu w zmodyfikowanym kształcie i nie wynika z niezadowolenia samorządu z jego prowadzenia. Ma na celu przede wszystkim zwiększenie efektywności wsparcia III sektora i lepsze dopasowanie do jego różnorodnych potrzeb. Decyzja o zmianie opiera się na analizie dotychczasowego modelu i dążeniu do bardziej inkluzywnego systemu, który daje szanse większej liczbie organizacji.
Dwa pierwsze konkursy zostaną ogłoszone w lipcu i pojawią się w Biuletynie Informacji Publicznej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz