Zamknij

Czaplewska: koalicja czy kupczenie stanowiskami?

19:22, 07.12.2024 Aktualizacja: 19:38, 07.12.2024
Skomentuj

Felieton Gabrieli Czaplewskiej

W czasie kampanii wyborczej pisałam, że Gdyński Dialog i Koalicja Obywatelska mają zbieżne programy, że wybór mamy trudny, ale zarówno Kosiorek jak Szemiot zapowiadali współpracę i wzajemne powołanie na wiceprezydentów, co dawało podstawę aby sądzić, że w Gdyni nastąpi wyczekiwana zmiana zarówno modelu jak i stylu zarządzania.

Ostatecznie, co zrozumiałe, poparłam Szemiota i kandydata Bryzy startującego z listy KO.

Po wyborach byłam pełna nadziei i niecierpliwie czekałam na zapowiadaną przez obie strony współpracę.

Zamiast tego byliśmy świadkami przepychanek w radzie miasta, z kulminacją pod koniec września, gdy radny Szemiot zapytywał, u jakiego szatana pobierała nauki pani prezydent i radni klubu GD.

Potem nastąpiło wyciszenie zarzutów i komentarzy, ale coś się zmieniło 30 października - radna Kłopotek-Główczewska opublikowała post, zwracając z satysfakcją uwagę na jednomyślność klubów.

Dziś wiemy, że mniej więcej wtedy radna wraz z przewodniczącym klubu rozpoczęła negocjacje z klubem KORMIL, zwieńczone zawartym porozumieniem, podobno radnych obu klubów, ale podpisanym tylko przez jednego radnego Tadeusza Szemiota.

Hmm, od maja do listopada państwo radni bardzo chcieli ale nie mogli współpracować dla dobra mieszkańców, a teraz nagle mogą już współpracować dla dobra mieszkańców?

Co zawiera podpisane porozumienie, skoro umożliwiło współpracę?

Czy radni uzgodnili jakie projekty uchwał wniosą pod obrady?

Radni mogą podejmować decyzje wyłącznie w drodze głosowania uchwał, a skoro od maja działają dla dobra mieszkańców, to szuflady muszą mieć pełne gotowych fantastycznych projektów. Chyba?

Czy w wypracowaniu porozumienia ponad podziałami dla dobra mieszkańców brały udział wszystkie kluby rady miasta?

Obowiązek działania dla dobra mieszkańców, który przyświecał im, jak piszą sygnatariusze porozumienia, dotyczy wszystkich klubów, naturalne więc byłoby zaproszenie do rozmów wszystkich klubów.

Czy je zaproszono, ale odmówiły? Czy ich nie zaproszono, co by znaczyło, że celem porozumienia nie jest działanie dla dobra mieszkańców, ale zapewnienie sobie większości podczas głosowania uchwał.

Nic o tym w porozumieniu nie ma.

Jest jednak jeden jedyny konkret - klub KORMIL „rekomenduje” (a prezydent powoła) 2 wiceprezydentów.

Najwidoczniej do tej pory współpraca między Klubami radych GD i KORMIL dla dobra mieszkańców nie została podjęta z powodu braku stanowisk wiceprezydentów dla osob rekomendowanych przez ten klub.

Jak widać, samo objęcie funkcji prezydenta miasta i powołanie 3 wiceprezydentów (wspomaganych przez ok. 1000 urzędników UM, i 200 jednostek miejskich zatrudniających pewnie drugie tyle pracowników), nie poprawiło w żaden sposób sytuacji Gdyni. Prezydent Kosiorek mówiła przedwczoraj, że Gdynia jest w trudnym punkcie.

A obsadzenie na stanowiskach wiceprezydentów osób nominowanych przez Kormil zapewne pociągnie za sobą konieczność zatrudnienia nowych urzędników (nowi wice zechcą może współpracować z nowymi urzędnikami).

Tak więc całe to porozumienie:

- świadczy o braku kompetentnych do zarządzania miastem kadr wśród osób z GD,

- nie daje absolutnie żadnej gwarancji na poprawę sytuacji miasta,

- nie ma mocy prawnej, bowiem zawiera błędy i jest nie do wyegzekwowania (wyobrażam sobie skargę radnego Szemiota na brak powołania lub zwolnienie II wice),

- wprowadza w błąd co do niemożności podejmowania przez radnych działań dla dobra mieszkańców bez jego podpisania.

A towarzyszące mu okoliczności jak np.:

- kilkudniowa przerwa w obradach rady miasta przed głosowaniem zmian w budżecie 2024, która wskazuje na wywieranie presji na prezydent Kosiorek, słabo zorientowanej jak powinien działać samorząd, oraz

- utworzenie całkiem nowych stanowisk dla poświęcającego się wiceprezydenta Augustyniaka i rezygnującego z mandatu radnego Bzdęgi,

Wszystko to wygląda na kupczenie stanowiskami, a nie na koalicję i z #transparentność nie ma nic wspólnego.

Ciekawe jak w tej sytuacji radny Szemiot zamierza kontrolować prezydent Kosiorek?

Wszystko to bardzo mnie niepokoi i wciąż czekam na rzetelną współpracę i prawdziwą koalicję między radnymi, a nie komitywę między bezradną prezydent Kosiorek i niedoszłym prezydentem Szemiotem.

Gabriela Czaplewska

Bryza

 

(Gabriela Czaplewska/Bryza)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%