Michał Gruchała – prezes Stowarzyszenia „Chojnice – tu bije moje serce” prowadzi od ponad roku działania strażnicze. Jego głównym celem jest doprowadzenie w mieście do transparentności i jawności działań władzy.
- Władza musi zrozumieć, że transparentność i jawność leży w jej interesie. Im mniej będzie domniemań i wątpliwości, tym lepiej budować relacje władza – mieszkańcy. Dodałby jeszcze konsultacje społeczne, które właściwie prowadzone w myśl rzeczywistej partycypacji społecznej, stanowią podstawę budowania społeczeństwa obywatelskiego. Bez tego wcześniej czy później dojdzie do przesilenia. Przekonali się o tym między innym dwaj podobno "nieruszalni" włodarze. Jednak w Gdyni zmieniła się prezydent, a w Żukowie burmistrz. W ostatnich latach bardzo często byli opisywanie i w mediach, i na portalach społecznościowych, niestety z tej według piszących negatywnej strony. Na pewno przeszkadza to w rozwoju miasta. Dlatego powtarzam: transparentność, jawność i partycypacja społeczna – podkreśla Michał Gruchała.
Chojnicka przestrzeń publiczna staje się miejscem, w którym coraz więcej mieszkańców, i to reprezentujących różne światopoglądy i opcje polityczne, krytycznie podchodzi do funkcjonowania władzy.
Proces zmiany już się rozpoczął.
Należy zaznaczyć i podkreślić, że Michał Gruchała jest jednym z inicjatorów walki o społeczeństwo obywatelskie. Na pewno korzysta z doświadczeń wcześniejszych „Don Kichotów”. Jednak dziś już okazuje się, że działalność choćby Marcina Wałdocha, Mariusza Brunki czy Radosława Sawickiego to był początek drogi!
- Uważam, że przełamanie monopolu i wprowadzenie radnych z niezależnego komitetu,jakim był Głos Chojniczan pokazało, że mieszkańcy widzą potrzebę wprowadzenia do Rady Miejskiej radnych, którzy nie są z układu obecnego burmistrza. Współpraca z radną miejską Marzenną Osowicką i radną powiatową Mirosławą Dalecką z korzystaniem z doświadczeń tych, którzy wcześniej odważyli się mieć własne zdanie, to podstawa budowania społeczeństwa obywatelskiego. Podczas sesji absolutoryjnej w dyskusji nad raportem o stanie miasta wypunktowałem moje spostrzeżenia dotyczące wątpliwości mieszkańców. Przed nami cały rok, by nad nimi popracować i zachęcić Chojniczan do szerokiej społecznej debaty o tym, co należałoby w naszym mieście naprawić – dodaje Gruchała.
* * *
Dzień dobry Państwu, Szanowny Panie Przewodniczący Rady Miasta, Wysoka Rado, Panie i Panowie Radni, Panowie Burmistrzowie, mieszkańcy Chojnic, przedstawiciele mediów.
Debata nad Raportem o stanie gminy to święto demokracji w każdej małej ojczyźnie. Demokracja jest silniejsza im więcej mieszkańców chce debatować na ten temat. Z wielkim smutkiem przyjąłem informacje, że tylko ja wierzę w demokracje w Chojnicach. To prawdziwa porażka demokracji.
Nie wiem czy państwo wiecie że np. w Gdyni na 15 miejsc w debacie jest zawsze więcej chętnych niż miejsc. A ludzie liczą, że ktoś zrezygnuje i wchodzą w jego miejsce.
Apeluje do nowego przewodniczącego Rady Miejskiej, aby wyciągnął wnioski z tej sytuacji. Proponują, aby zastanowił się nad rezygnacją z wymaganych 50 podpisów poparcia i zmniejszenia ich ilości np. do 10. 50 ustawowych podpisów nie jest obligatoryjne może być mniej. Ilość podpisów to decyzja Przewodniczącego Rady Miasta.
Warto dać szanse Demokracji w Chojnicach.
Po przeczytaniu Raportu o stanie Gminy Miejskiej w Chojnicach za rok 2023 postanowiłem swoją dzisiejszą wypowiedź na skupić na kilku kwestiach.
Gospodarowanie odpadami
Na koniec roku 2023 ilość osób deklarujących odpady komunalne to: 34.080. I zapewne to jest realna ilość stałych mieszkańców Chojnic. To o 83 osoby mnie niż rok wcześniej. Jest to niezbity dowód na to, że mieszkańców w Chojnicach jest coraz mniej, a powstają przecież nowe bloki i domy.
Albo to pustostany albo wyludniają się pozostałe domy i bloki. Burmistrz wspomina o 4-6 tysiącach niezameldowanych mieszkańcach Chojnic czy oni nielegalnie podrzucają śmieci? Czy są w tych 34 tysiącach?
Podwyższono opłatę śmieciową o ponad 2 miliony w skali całego miasta. Wydatki związane z odbiorem, transportem i zagospodarowaniem odpadów komunalnych to prawie 9 milionów złotych.
I na tym kończą się informacje o gospodarowaniu odpadami. Jako mieszkaniec miasta i osoba od samego początku sortująca śmieci - sortowałem jeszcze w swoje pojemniki, zauważam, że nie ma informacji o ilości wagowej danych faz, ilość śmieci z koszów publicznych, ilość śmieci z cmentarza (też nie sortowane), wysokości wysortowania śmieci na danych Osiedlach (a wiemy, że są osiedla, które prawie wcale nie sortują a burmistrz jest obowiązany do wprowadzenia obowiązku sortowania śmieci - odpowiada za to ustawowo). Przypomnę że mamy 2024 rok w Niemczech ten obowiązek jest już od lat 70tych. Chciałbym, aby Wydział Ochrony Środowiska uzupełnił te dane, aby mieszkańcy dowiedzieli się na co idą ich pieniądze z tego comiesięcznego podatku śmieciowego. I co najważniejsze: czy sortujący śmieci nie płacą za niesortujących?
Strefa płatnego parkowania
W 2023r. pozyskane środki ze strefy to 1.369.091,37 zł. Moje pytanie co stało się z tymi środkami. Nie ma słowa o tym. Czy ktoś je ukradł? Też dołożyłem się do tej kwoty. Proszę o szczegółowe uzupełnienie tej informacji.
Program Czujniki Czadu
W styczniu 2018 r. podjęta została uchwała w sprawie przyjęcia programu ochrony mieszkańców Chojnic przed zatruciem tlenkiem węgla ,,Nie dla czadu”. W ramach tego programu przeprowadzono również działania edukacyjne, które prowadzili funkcjonariusze Straży Miejskiej oraz Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach. W 2023 r. zakupiono 1 czujkę tlenku węgla. Koszt programu to 105,01 zł. Dowiedzieliśmy, że w Chojnicach mieszka ponad 34 tysiące osób. Jakim kluczem kierowano się w wyborze beneficjenta 1 czujki czadu? Czy ta osoba musiała być Honorowym Dawcom Krwi lub szpiku, Honorowym Obywatelem Miasta Chojnice, a może musiała mieć niesamowite szczęście, że została wylosowana z 34 tysięcy. Nie było więcej potrzeb zakupu tych czujek?
Zimowe utrzymanie dróg i chodników
W Raporcie o Stanie Gminy za 2023r nie znalazłem żadnych informacji o zimowym utrzymaniu ulic i chodników. Czy nie umieszczono tego specjalnie ponieważ była to oczywista porażka rządzącej Chojnicami ekipy? Wszyscy pamiętamy jak służy miejskie po każdym opadzie śniegu czekały na odwilż, bo odśnieżanie jest za drogie. I pamiętamy konferencje prasowe Burmistrza Chojnic, na których informował Chojniczan jak drogi jest kilometr odśnieżania. Wiceburmistrz medialnie pochwalił się o umieszczeniu informacji na BiPie. Ale po początkowym zasileniu archiwalnymi informacjami, aktualne informacje napływały po kilku tygodniach albo wcale. Chciałbym zobaczyć informacje o przeznaczonych i wydanych na zimowe utrzymanie dróg środkach finansowych. O informacjach, które drogi zostały odśnieżone, ile kilometrów. Ważna jest ilości kolizji czy wypadków spowodowanych złym stanem ulic i chodników.
Konsultacje społeczne
Wielokrotnie wypowiadałem się na ten temat. Stan konsultacji społecznych jest taki, że albo ich nie ma albo są pozorowane (7 dni) albo przede wszystkim prawie nigdy nie wpływają na tworzenie prawa w Chojnicach. To jaki ustrój jest w Chojnicach demokracja czy monarchia absolutna?
Gdy mieszkańcy wypowiedzą się na jakiś temat to nigdzie nie ma informacji o ich opiniach. To naruszenie ustaw o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, o samorządzie gminnym i o udostępnianiu informacji o środowisku.
Zdarza mi się konsultować uchwały Rady Miejskie i kiedyś zapytałem nawet „co się stało z moją opinią”? Otrzymałem informacje „W nawiązaniu do pytania dot. konsultacji projektu uchwały w sprawie maksymalnej liczby zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych na terenie miasta Chojnice, informuję, iż wszystkie opinie znajdują się w Wydziale Spraw Obywatelskich tut. Urzędu”. A dlaczego nie na Biuletynie Informacji Publicznej? Proszę państwa niektórzy w tym mieście pracują i nie pasuje im przebywać w Wydziale Spraw Obywatelskich w godzinach 7-15. Od takich informacji jest BIP.
Biuletyn Informacji Publicznej czyli Jawność
BIP miasto Chojnice miał w ciągu roku wiele awarii. Minister Cyfryzacji przedstawił zalecenia przenosin BIPów na serwery ministerialne. Może władze Chojnic powinny się nad tym poważnie zastanowić?
Na stronie Chojnickiego BIPu nadal trudno coś znaleźć - jest bardzo nieintuicyjnie. A poza tym czas na udostępnianie protokołów różnych komisji jest średnio 10 dni. Podobnie z transmisją sesji Rady Miejskiej itp.
W listopadzie 2023 zwróciłem uwagę Burmistrzowi Chojnic że nie publikuje swoich zarządzeń. Było to odpowiednio:
w 2023 – nie opublikowano 35 na 168
w 2022 nie opublikowano 45 na 215
w 2021 nie opublikowano 51 na 180 zarządzeń
w 2020 brakowało 7 na 188 zarządzeń.
Czy ktoś panuje na tym BIPem. Kto Ma w obowiązkach pilnowanie jego stanu? Czy ktoś odpowiedział za te zaniedbania?
* * *
Jak widać, Michał Gruchała słusznie twierdzi, że w Chojnicach jest wiele do naprawienia...
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz