"Stowarzyszenie "Brygada Inki" oraz KGW Nadziejewo zadeklarowały, że w części pokryje koszt zakupu sztandaru lub włączy się w organizację uroczystości przekazania sztandaru dla 6. WOG Ustka."
- informuje Mariusz Birosz.
Na zaproszenie płk. Bogusława Śliwińskiego Komendanta 6. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Ustce odbyło się spotkanie z Anną Sobczak-Jodłowską, (Wójt Gminy Ustka), Przewodniczącą Społecznego Komitetu Fundatorów Sztandaru.
- Kiedyś fundowanie sztandaru dla wojska to był ogromny zaszczyt dla społeczności, która organizowała się i pokrywała koszty wykonania najważniejszej "flagi" danej jednostki. Potem takie sztandary łopotały na wietrze, kiedy oddziały konne ruszały do boju. Dziś również są to uroczyste chwile ważne zarówno dla żołnierzy, jak i fundatorów. Dlatego naszemu stowarzyszeniu jest niezwykle miło, że znaleźliśmy się w tak doborowym gronie. Cieszy również fakt, iż z naszej gminy jest Koło Gospodyń Wiejskich Nadziejewo. Przypomnę, że w naszym garnizonie stacjonują także żołnierze z 6. Wojskowego Oddziału Gospodarczego - dodaje Birosz.
W rozmowach dotyczących organizacji uroczystości podczas których dojdzie do szczególnie godnego sposobu uhonorowania żołnierskiego trudu z terenu gminy Czarne udział wzięli:
- Ewa Jandernal, Przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Nadziejewie
- płk. Zbigniew Suchanowski, kierownik Grupy Zabezpieczenia Czarne
- Mariusz Birosz, Prezes Stowarzyszenia "Brygada Inki".
Przedstawiciele lokalnych stowarzyszeń wyrazili chęć dalszej owocnej współpracy z Wojskiem Polskim i korzystając z okazji podziękowali żołnierzom za dotychczasowe wsparcie przy organizacji lokalnych przedsięwzięć społecznych, charytatywnych, sportowych oraz patriotycznych.
* * *
Znamienne jest to, że do tej pory nie doszło do spotkania władz Czarnego z dowództwem 6. WOG. Trzeba mieć nadzieję, że burmistrz Zabrocki obudzi się i zorientuje, że ta jednostka ma również swój oddział w jego miejscowości.
Do tej pory Zabrocki nie "pałał miłością" do wojska. Po remoncie ulicy Strzeleckiej kazał ustawić znak zakazujący wjazdu samochodom ciężarowym, a jak wiemy droga ta wiedzie właśnie do czarneńskiego garnizonu. Burmistrz ma również jakiś mentalny problem z porozumieniem się z wojskiem w kwestiach oczyszczalni ścieków oraz przekazaniem armii ziemi gminnej, która jest potrzebna do rozwoju jednostki.
Trzeba założyć, że te antywojskowe działania burmistrza wynikają z niewiedzy, bo jeśli jest inaczej, to stawia to Zabrockiego w bardzo niekorzystnym świetle - jako włodarza, który nie chce realizować zadań wynikających z podstaw obronności Polski. W dzisiejszych czasach, agresji postsowieckiej Rosji na Ukrainę może to być interpretowane jednoznacznie. Tym bardziej, że Putin odgraża się, iż na Ukrainie nie zakończy odbudowywania mocarstwowości.
2 0
Birosz to już nie czego się chwycić ha ha .......do Ustki aż pojechał.
1 0
Birosz już jeździł do Warszawy nie wyszło , teraz Ustka też nie wyjdzie biedny już jest w potrzasku co jeszcze ruszyć żeby dobrać się do władzy ? Otóż co byś nie zrobisz Biroszku nic z tego ludzie pamiętaj i wiedzą jak kłamiesz , ale Ustka stoi otworem tam jeszcze cię nie znają w Ustce wprowadzaj Birosz Nowe Porządki jak w filmach u Vegi