Darmowe wstępy do teatru, muzeum, ZOO i taras widokowy dla mieszkańców, a dla dzielnic z najwyższą frekwencją po 50 tysięcy złotych - takie nagrody w miniony weekend (4-5 listopada) przygotował dla swoich mieszkańców Gdańsk.
Tak, dobrze Państwo przeczytali: Gdańsk, chociaż chciałabym ten tekst napisać o Gdyni, okazuje się jednak, że jak zwykle tu u mnie, na moim podwórku i w moim mieście mieszkańców i powodów do podziękowań nie ma - bo jesteśmy dla naszych włodarzy niewidzialni.
Prezydent Aleksandra Dulkiewicz mówi:
"Chcemy podziękować mieszkańcom za ten świetny wynik i dać też szansę do ciekawego spędzenia czasu. Kilka instytucji, nie tylko miejskich, ale także jedna prywatna, przygotowały specjalny program na najbliższy weekend 4-5 listopada", (źródło gdańsk pl)
Na naszym miejskim portalu pojawił się 40 sekundowy film Wojciecha Szczurka, zatytułowany: "Frekwencja 81.01% Brawo my".
Co mówi do nas, gdynianek i gdynian nasz Prezydent?
A no mówi tak:
"Za nami niedziela wyborcza. Wielkie emocje. Wielka radość. Ale też radość z niezwykłego zaangażowania mieszkańców. Także Gdyni w proces wyborczy. To wielka duma z tego, że gdynianie tak licznie pojawili się przy urnach wyborczych. Średnia w Gdyni to 81,01% ale to co cieszy w wielu komisjach obwodowych ta frekwencja sięgnęła powyżej 85%. Prawdziwym gdyńskim rekordzistą była komisja obwodowa numer 69 w Gdyni Orłowie, gdzie zanotowano blisko 91% frekwencji wyborczej."
Na koniec dyskretny uśmiech, ale i tak zwraca uwagę kompletna bezemocjonalność tego komunikatu i brak choćby jednego, przyzwoitego "dziękuję", bo ani razu nie pada ono w nagraniu..
Zwykłego ludzkiego "dziękuję", odrobiny radości i dumy z mieszkańców naszego miasta - w końcu są to wyniki historyczne, jedne z najlepszych w kraju, drugie zaraz po Gdańsku.
Postawa naszego Prezydenta skłoniła mnie jednak do pewnej dość brutalnej refleksji, a biorąc pod uwagę odmienną reakcję Gdańska na ten sam fakt, dodatkowo zrobiło mi się zwyczajnie przykro.
I nie dlatego, że nie dostałam darmowego biletu do teatru czy Akwarium Morskiego, nie dlatego, że Gdynia nie zorganizowała kompletnie niczego dla swoich mieszkańców w ramach "nagrody za frekwencję", chociaż zapewne niejednej osobie jest z tego powodu zwyczajnie żal, a dlatego że w tym nagraniu - skierowanym do nas, nie ma nawet śladu człowieczeństwa. Gdy spojrzysz na mowę ciała mężczyzny który do Ciebie mówi, on mówi "żeby mówić" - jakby czytał etykietę produktu spożywczego i jego skład. To nie jest film dla gdynian. To nie jest podziękowanie, a jest to nagranie zwyczajnie pozbawione czynnika ludzkiego, tak jak ostatnie lata tych rządów.
W Gdyni już dawno nie chodzi o gdynian i gdynianki. W Gdyni już dawno mieszkaniec przestał mieć jakiekolwiek znaczenie, w Gdyni nie liczysz się Ty czy Ja, a ten "komunikat" jest tylko skromną "kropką nad i" i niezaprzeczalnym tego faktem, przynajmniej w mojej opinii.
Jak to się stało, że Prezydent miasta ma odwagę zepchnąć swoją społeczność na boczny tor - nie wiem. Wiem jednak, że jeśli choćby co czwarta osoba z tych głosujących dostrzegła i poczuła to co ja - Pan Prezydent podczas wiosennych wyborów może mieć spore kłopoty z osiągnięciem dobrego wyniku.
Nazywam się Kinga Szostko, 12 lat temu przeprowadziłam się do Gdyni i przez pierwsze lata swojego życia w tym mieście to właśnie Samorządność i Wojciech Szczurek mogli liczyć na mój głos.
Dziś, debiutuję tym spostrzeżeniem w Stowarzyszeniu Bryza i dołączam do opozycji wobec tego, co zadziało się na przestrzeni kilku ostatnich lat w moim mieście. Działam społecznie jako prezeska Fundacji i już zdarzyło mi się "podpaść" Panu Prezydentowi, ale o tym kiedy indziej.
Kinga Szostko
Bryza
* * *
Wspieraj Bryzę kupując nam wirtualną kawę w serwisie
lub zrób tradycyjny przelew na konto Stowarzyszenia Bryza
86 1140 2004 0000 3502 8291 3523
Nawet drobne kwoty bardzo nam pomagają i bardzo motywują do działania.
#bryza
#kingaszostko
#otwórzślipka
#czyjesteściegotowinazmiany
#wyborysamorządowe2024
0 0
Przecież wynik gorszy od Gdańska, to plebsowi się bura należy, a nie nagroda...
A co dopiero dobre słowo!