Stadion lekkoatletyczny w Gdyni to póki co cały czas sfera marzeń. Mimo wielu sukcesów gdyńskich klubów, mimo tego, że lekkoatleci to Nadzieje Gdyńskiego Sportu, z którymi władza lubi robić sobie zdjęcie, o stadionie cisza.
I nikomu nie zależy na tym, że gdyńska lekka atletyka to kawał historii światowego sportu. A może właśnie dlatego, że Władysław Kozakiewicz pokazał „wała” Sowietom na olimpiadzie w 1980 roku władzy nie jest po drodze z królową sportu?
Bo w sumie to poco tyczkarzom, biegaczom, skoczkom w dal, kulomiotom i pozostałym lekkoatletom stadion? Mają halę lekkoatletyczną i to powinno im wystarczyć!
I tak w Gdyni upływa czas na dyskusjach o stadionie lekkoatletycznym... Jednak w tej dyskusji nie ma władzy. Debatują rodzice młodych sportowców, społecznicy i działacze sportowi. Co z tych rozmów wynika widzimy – NIC.
Władza nie zwraca nie uwagi. Jakby nic się nie działo. Zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz.
Gdynia – miasto z tradycjami lekkoatletycznymi stadionu lekkoatletycznego mieć nie musi. Po co na ogólnopolskie wydarzenia, a może nawet międzynarodowe. Lepiej zamknąć ulice i niech se przyjezdni pobiegają albo na rowerach pojeżdżą. A w sporcie klasyfikowanym, w którym młodzi gdynianie osiągają wyniki, niech w mieście nie dzieje się nic, niech zawodnicy jeżdżą do Sopotu, Torunia, Redy czy Słupska...
Niebawem w województwie pomorskim powstanie nowy obiekt, na którym będą odbywały się zawody sportowe o randze ogólnopolskiej.
„W ramach budowy powstanie nowa, 6-torowa okrężna bieżnia, wraz z 8-torową bieżnią do biegów sprinterskich oraz całym wyposażeniem czyli miejscem do rzutu oszczepem, dyskiem, skocznią w dal, trójskoku, rowu z wodą, łącznie z całym wyposażeniem dla sędziów i zawodników.” - informuje Pomorski Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki.
Do inwestycji przystąpiono by dużo wcześniej, ale dwie firmy oprotestowały wynik przetargu i miasto musiało czekać 5 miesięcy. Krajowa Izba Odwoławcza jednak nie poparła odwołań i teraz włodarze Człuchowa spokojnie mogą budować nowy stadion lekkoatletyczny.
Wykonawcą jest firma Telmax z Człuchowa, która zrealizuje zadanie za 5 mln 282 tys. zł. Cała przebudowa ma potrwać rok. Ministerstwo Sportu ma również swój udział – dotacja wynosi 1 mln 700 tys. zł.
Okazuje się, że w wielu miejscowościach Pomorza można! Jedynie w Gdyni NIE DA SIĘ.
karol16:24, 16.12.2021
Gdynia wybudowała już basen i lodowisko, stadion może po wyborach...
Adam00:48, 17.12.2021
Gdynia ma lotnisko. A nie, czekaj.
on00:50, 17.12.2021
przestańcie bujać w obłokach tylko napiszcie jak wypadły testy przysiadaków gdyńskich
1 1
Zawsze na każdy teren znajdzie się chętny deweloper..