Zespół ze Szczecina wydawał się być trudnym rywalem ale jak widać nie dla naszych dziewczyn. Zawodniczki z Gdyni od samego początku weszły mocno w mecz. Było widać zaangażowanie i walkę od pierwszych minut. W 7 minucie meczu SPR AMW Gdynia musiały sobie radzić w podwójnym osłabieniu. 2-minutowe kary dostały kołowa Klaudia Gzik-Marcińska oraz rozgrywająca Weronika Sus.
Jednak szczelna, wręcz żelazna obrona była nie do pokonania. Bramka też była zamurowana. Dopiero w 10. minucie meczu Szczecinianki pokonały skutecznie broniącą bramkarkę SPR AMW Gdynia, Weronikę Godzinę i trafiły swoją pierwszą bramkę. Kolejne 10 min mocniej przycisnęły Szczecinianki i w 20 minucie zbliżyły się wynikiem do Gdynianek na jedną bramkę.
Po chwilowym kryzysie SPR AMW Gdynia ruszyły na nowo powiększając swoje prowadzenie.
Drugą połowę rozpoczęła udaną kontrą skrzydłowa z Gdyni, Patrycja Jankowska. Mimo stałej kontroli meczu przez Gdynianki, to dziewczyny ze Szczecina w następnych kilku minutach odrobiły 4bramki. Kolejne minuty były wyrównane. Szczecinianki odrabiały lekko bramki ale nigdy nie udało im się wyjść na prowadzenie.
W 59 minucie czerwoną kartkę ujrzała Oliwia Onifaciuk, zawodniczka z Kusy-Pogoń Szczecin co wykorzystały nasze dziewczyny i rzuciły ostatnie już dwie bramki. Mecz zakończył się wynikiem 32:27. To duży sukces Gdynianek i kolejny udany mecz na własnym boisku. Kibice również nie zawiedli. Potwierdzają to wszystkie zajęte miejsca na widowni.
"Serdecznie dziękujemy za doping i zapraszamy na wszystkie mecze SPR AMW Gdynia." - mówią szczypiornistki.
Najwięcej bramek rzuciła Weronika Krynicka (11) oraz Weronika Sus (9). Na szczególne wyróżnienie zasłużyła bramkarka Weronika Godzina, która wybroniła niejedną trudną akcję.
A już jutro zagramy z MKS MATBET Słupia Słupsk. Kolejny niełatwy mecz ale Gdynianki są w dobrej formie i liczymy na kolejną wygraną.
Na mecz zapraszamy o godzinie 16⁰⁰ do hali ACS AMW przy ulicy Grudzińskiego 1.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz