Zamknij

W Człuchowie z inicjatywy Stanisława Jurka odsłonięto tablicę Smoleńską. Nie wszyscy jednak dojechali na uroczystość

10:22, 29.07.2021 Aktualizacja: 10:30, 29.07.2021
Skomentuj

- Tu, w centralnym miejscu Cmentarza Komunalnego stworzyliście Państwo miejsce pamięci. Niech ono takim na zawsze zostanie. Serdecznie, z głębi serca za to dziękuję – powiedział Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich, odsłaniając w Gmina Człuchów pomnik poświęcony Parze Prezydenckiej i pozostałym ofiarom katastrofy w Smoleńsku.

Uroczystości, z asystą wojskową, rozpoczęła msza święta w kościele pw. św. Jakuba Apostoła w Człuchowie. Obok wojewody uczestniczyli w niej m.in. przedstawicie sejmiku województwa pomorskiego, władz powiatowych i gminnych, wojska, policji, straży pożarnej, lasów państwowych. Obelisk poświęcił ks. Robert Mayer. Inicjatorem powstania pomnika i głównym organizatorem był Stanisław Jurek.

[FOTORELACJA]10394[/FOTORELACJA]

W katastrofie z 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób: Prezydent Rzeczypospolitej profesor Lech Kaczyński, Pierwsza Dama – Maria Mackiewicz-Kaczyńska, Prezydent RP na uchodźstwie - Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie, posłowie, senatorowie, przedstawiciele wojska, służb, załoga samolotu i inni goście zmierzający na uroczystości w Katyniu.

- W 1945 roku rodzina Mackiewiczów (panieńskie nazwisko Marii Kaczyńskiej), przeprowadziła się z Wileńszczyzny do Człuchowa. Maria miała wtedy trzy latka jak zamieszkała z rodzicami na Ziemiach Odzyskanych. Dlatego jestem bardzo wdzięczny panu Stanisławowi Jurkowi, że właśnie w Człuchowie została odsłonięta tablica poświęcona Pierwszej Damie RP Marii Kaczyńskiej i pozostałym 95 osobom na czele z ówczesnym Prezydentem RP prof. Lechem Kaczyńskim, które zginęły pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku. Nie mogło zabraknąć na tej wzniosłej uroczystości licznej delegacji Stowarzyszenia „Brygada Inki”, gdyż chcieliśmy oddać hołd naszym rodakom, którzy lecieli do Katynia aby przypomnieć całemu światu o niewyobrażalnym ludobójstwie jakiego dokonali Sowieci – NKWD na inteligencji polskiej wiosną 1940 roku. Lecąc na tą przeklętą ziemię, zapewne nie zdawali sobie sprawy z faktu, jak wiele milionów osób na świecie niebawem usłyszy po raz pierwszy w życiu o zbrodni przeciwko ludzkości jakie miało miejsce w Katyniu, Charkowie czy Miednoje – zaznaczył Mariusz Birosz, prezes Stowarzyszenia Brygada Inki.

- Smoleńska ziemia znowu pochłonęła polską krew – podkreślił w przemówieniu wojewoda Dariusz Drelich, przywołując historię jednego z najbardziej tragicznych dni w polskiej historii.

Pomysłodawcą, fundatorem i organizatorem uroczystości był Stanisław Jurek, który od lat zajmuje się w Człuchowie wydarzeniami patriotycznymi. Mszę świętą celebrowało w kościele pw. Św. Jakuba Apostoła trzech proboszczów z miejscowych człuchowskich parafii. Homilię wygłosił oraz obelisk poświęcił ks. proboszcz Robert Mayer.

Tablica została odsłonięta na Cmentarzu Komunalnym w Człuchowie.

Obecni byli: Dariusz Drelich - Wojewoda Pomorski, przedstawiciel Anny Fotygi Posła do Parlamentu Europejskiego i Posła do Sejmu RP Aleksandra Mrówczyńskiego, Jerzy Barzowski – Radny Sejmiku Województwa Pomorskiego, Paweł Gibczyński - Wójt Gminy Człuchów, Roman Dambek - Prezes Kaszubsko-Kociewskiego Stowarzyszenia im. Tajnej Organizacji Wojskowej „Gryf Pomorski”, Mariusz Birosz – Prezes Stowarzyszenia „Brygada Inki”, przedstawiciel starosty człuchowskiego, przedstawiciele Nadleśnictwa Człuchów, członkowie Prawa i Sprawiedliwości z powiatu człuchowskiego, żołnierze 52 Batalionu Remontowego Ziemi Człuchowskiej, którzy wystawili wartę honorową ze sztandarem.

Warto nadmienić, że na zakończenie uroczystości zabrał głos Stanisław Jurek, który bardzo wzruszony, łamiącym się głosem wydusił z siebie, że chciał coś powiedzieć lecz powie to w mniejszym gronie. Tablica miała być odsłonięta 10 kwietnia 2020 roku. (taka data widnieje na tablicy), lecz ze względu na pandemię została poświęcona i odsłonięta 17 lipca 2021 roku.

[ZT]45693[/ZT]

Szef regionalnego Prawa i Sprawiedliwości Aleksander Mrówczyński nie pojawił się osobiście na bardzo ważnej uroczystości. Nasuwają się pytania dlaczego szefa okręgu nie było na tak istotnym wydarzeniu, czy data uroczystości była z posłem Mrówczyńskim konsultowana, a może nie chciał brać w niej udziału gdyż organizatorem tej wzniosłej uroczystości był Stanisław Jurek, który na wniosek posła Aleksandra Mrówczyńskiego został zawieszony w członkostwie Prawa i Sprawiedliwości. Poseł był zaproszony, lecz nie skorzystał...

Jest to kolejne niezrozumiałe zachowanie posła Mrówczyńskiego. Przypomnijmy, że nie zajął stanowiska (a może właśnie zajął?) w sprawie nie zaproszenia Piotra Szubarczyka na uroczystości pięciolecia nadania imienia Inki Szkole Podstawowej w Czarnem.

[ZT]45785[/ZT]

Wtedy cała uroczystość zmieniła się w farsę. Konsekwencją braku zaproszenia dla P. Szubarczyka było niepojawienie się rodziny Danuty Siedzikówny, ks. Jarosława Wąsowicza, reżysera Jacka Frankowskiego, członków Stowarzyszenia Brygada Inki (inicjowali nadanie imienia i przeprowadzili całość procedur), kombatantów i środowisk związanych z Żołnierzami Wyklętymi.

Za to brylował burmistrz pochodzący z korzeniami z poprzedniego z poprzedniego systemu...

Dlatego, może to dobrze, że tym razem z Chojnic do Człuchowa było za daleko?

(Mariusz Sieraczkiewicz/foto Olek Knitter)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%