Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Ubych: pomimo dwóch zaskarżeń miasto podpisało umowę z wykonawcą

Mariusz Sieraczkiewicz 08:55, 19.12.2025 Aktualizacja: 09:25, 19.12.2025
Skomentuj foto Jakub Ubych - Życie Radnego Miasta #wgdyni / FB foto Jakub Ubych - Życie Radnego Miasta #wgdyni / FB

"Miasto podjęło bardzo duże ryzyko - podpisało umowę z wykonawcą MTM SA, pomimo dwóch zaskarżeń w Krajowej Izbie Odwoławczej i trwającym postępowaniu zaskarżającym (nie ma jeszcze terminu rozprawy)." - informuje i ostrzega Jakub Ubych, radny Gdyni.

Obawa radnego Ubycha wynika z doświadczenia i bardzo dobrej orientacji w procedurach, na podstawi których samorządy podchodzą do przetargów wszelkich. Nigdy nie wiadomo jaki efekt da zaskarżenie, ale na pewno trzeba liczyć się z każdą ewentualnością, również z unieważnieniem przetargu. To, jak wiadomo poskutkuje koniecznością unieważnienia podpisanej umowy. To natomiast wygeneruje kolejny konflikt i odpowiedzialność finansową.

"O ulicy Wiczlińskiej pisałem wielokrotnie, wskazując że przetarg należało rozpisać co najmniej dwa miesiące wcześniej, aby uniknąć zagrożenia utraty dofinansowania w wysokości 10 mln złotych.

W jakim miejscu znajdujemy się teraz? Miasto podpisuje umowę z MTM SA, aby dotrzymać jednego terminu (15 grudnia), biorąc odpowiedzialność za bardzo ryzykowny krok tj.: występując do KIO (Krajowej Izby Odwoławczej) z informacją o podpisaniu umowy POMIMO trwającego zaskarżenia rozstrzygnięcia przetargu przez dwa firmy - podnosząc zagrożenie ... utraty dofinansowania.

Czyli przez opieszałość zagrożone jest dofinansowane, więc podejmujemy ryzyko chaosu i roszczeń, podpisując umowę mając trwające postępowanie w KIO (nawet nie znając daty).

Dodatkowo - zgodnie z umową MTM powinien 18 grudnia przejąć plac budowy, a przez krótki okres wykonawczy (dane z przetargu) prace będą trwały przez zimę ... a to właśnie styczeń i luty lubią zaskoczyć śniegiem.

Tego całego chaosu można było uniknąć, a sama dokumentacja była przygotowana od poprzedniej kadencji i opóźnienie przetargu było nieuzasadnionym ryzykiem.

Kocham Gdynię" - dodaje Ubych.

* * *

Krótkowzroczność czy niekompetencja?

Opisane zachowanie władz Gdyni może narazić miasto na kolejne wydatki finansowe, nie ujęte w budżecie. Czy o tym już nikt nie wie w Urzędzie Miasta? To jest efekt przedłużania realizacji zadań, które mają dodatkowe terminy. W tym przypadku tak jest. Chodzi o to, że gdyby umowa nie była podpisana do przyjętej daty, to pieniądze przepadłyby.

Pokazuje to, że władze miasta nie ogarniają procedur i ich konsekwencji. Dlatego mieszkańcy muszą liczyć się z faktami kolejny takich wtop i działań. 

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%