Poseł Michał Kowalski wystąpił do Ministra Infrastruktury z interpelacją w sprawie ścieżki pieszo-rowerowej przy drodze krajowej nr 20 w powiecie bytowskim na odcinku przebiegającym przez sołectwa Mądrzechowo, Ząbinowice, Mokrzyn.
„Od wielu lat mieszkańcy sołectw Mądrzechowo, Mokrzyn i Ząbinowice (powiat bytowski, woj. pomorskie) zabiegają o budowę bezpiecznej ścieżki pieszo–rowerowej wzdłuż drogi krajowej nr 20. Jest to trasa z Gdyni do Stargardu przez m.in. Żukowo, Kościerzynę, Bytów, Miastko, Szczecinek, którą wybiera wielu kierowców udających się w kierunku Koszalina, Kołobrzegu i Szczecina. Stąd duże natężenie ruchu samochodowego.
Sprawa poruszania się zarówno pieszych, jak i rowerzystów jest bolączką mieszkańców od lat. Po prostu droga nie jest bezpieczna.” - podkreśla poseł Michał Kowalski.
Na interpelację odpowiedzi udzielił z upoważnienia Ministra Infrastruktury Stanisław Bukowiec Sekretarz Stanu.
„Odpowiadając na interpelację nr 12306 Posła na Sejm RP pana Michała Kowalskiego z 11 września br., w sprawie budowy drogi dla pieszych i rowerów wzdłuż drogi krajowej nr 20 przez sołectwa Mądrzechowo, Ząbinowice oraz Mokrzyn, przedstawiam poniżej informacje w sprawie.
Resort infrastruktury wraz z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) będącą zarządcą drogi krajowej nr 20 na bieżąco monitoruje stan nawierzchni oraz poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego na tej drodze. W ramach prowadzonego procesu zarządzania bezpieczeństwem infrastruktury drogowej, zostały określone zadania wymagające realizacji i ujęte w stworzonym przez GDDKiA planie z obszaru bezpieczeństwa ruchu drogowego. Dla zadań o charakterze liniowym takich jak np. budowa dróg dla pieszych i rowerów jest to Plan ochrony zdrowia i życia pieszych i rowerzystów.
Odnosząc się do postulowanej w interpelacji inwestycji uprzejmie informuję, że w ww. Planie zostało uwzględnione zadanie polegające na budowie drogi dla pieszych wraz z budową 6 zatok autobusowych z dojściami na odcinku Mądrzechowo — Mokrzyn (od km 228+000 do km 231+950).
Przedsięwzięcia inwestycyjne, w tym z ww. Planu, są kierowane do realizacji na podstawie obiektywnych kryteriów, do których należą między innymi natężenie ruchu, wypadkowość czy efektywność, przy czym należy brać pod uwagę skalę potrzeb infrastrukturalnych w skali kraju i dostępne możliwości ich realizacji. Te z kolei są ograniczone ze względów finansowych i koncentrowane tak, by przede wszystkim zapewnić możliwie niezakłócony przebieg dotychczas rozpoczętych inwestycji, stąd aktualnie nie jest możliwe określenie wstępnego harmonogramu postulowanego zadania. Należy pamiętać, że liczba realizowanych w danym roku zadań jest ściśle związana ze środkami jakie można przeznaczyć na prace na istniejącej sieci drogowej. Zgodnie bowiem z obowiązującym porządkiem prawnym, zadania z zakresu m.in. poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego będące w zarządzie GDDKiA finansowane są, co do zasady, ze środków budżetu państwa, których limit określa ustawa budżetowa na dany rok.
Ponadto informuję, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie prowadziła rozmów ze Starostwem Powiatowym w Bytowie w zakresie współfinansowania przedmiotowego zadania.
Przedstawiając powyższe, zapewniam równocześnie, że Ministerstwo Infrastruktury uważnie przygląda się wszelkim postulatom i wnioskom społeczeństwa. Należy jednakże mieć na względzie dostępny limit finansowy oraz określone w zakresie infrastruktury drogowej priorytety rozwojowe. Dlatego też nie jest obecnie możliwa jednoczesna realizacja wszystkich zidentyfikowanych potrzeb z uwagi na ograniczenia budżetowe, które w wielu przypadkach skutecznie uniemożliwiają działania resortu.” - napisał z upoważnienia Ministra Infrastruktury Stanisław Bukowiec Sekretarz Stanu.
Sprawa jest prosta – mieszkańcy sołectw Mądrzechowo, Mokrzyn i Ząbinowice w powiecie bytowskim nie mają co liczyć w tej kadencji Sejmu na powstanie ścieżki rowerowej.
Rząd PO nie ma pieniędzy i ma inne priorytety drogowe. Nie mieszczą się w nich potrzeby mieszkańców powiatu bytowskiego...
0 0
A czemuż to rząd PiS nie wybudował przez całe osiem lat? Bo przecież paląca potrzeba nie pojawiła się w ostatnich dwóch latach.