"#Chwarznienska - dzień nr 1 | W chwili wprowadzania organizacji ruchu przez wyznaczenie buspasa na ul. Chwarznieńskiej od 1. przystanku za Węzłem Chwarzno - wskazywałem na zagrożenia rozlania utrudnień i "przyblokowania" rejonów z Obwodnicą." - przypomina radny Jakub Ubych.
Radny Ubych od miesięcy sygnalizuje zagrożenia wynikające z remontów i modernizacji gdyńskich dróg. Jednak władze miasta są głuche na te sygnały, co w konsekwencji naraża mieszkańców na kosmiczne korki i "długą podróż do domu"...
Dobra władza to taka, która potrafi słuchać i wyciągać wnioski, również z wypowiedzi opozycji.
Władza w Gdyni ani nie słucha, ani nie potrafi wyciągać wniosków... Za to jest coraz doskonalsza w likwidowaniu parkingów i utrudnianiu życia mieszkańcom, choćby przez podnoszenie opłat za śmieci.
"Obserwacje:
Pierwsze utrudnienia były po godzinie 7.00, gdy zator był na połowie odcinka leśnego.
Od 7.20 zator rozlał się poza odcinek leśny.
Od 7.30 dotarł do Węzła Chwarzno
Nie działała sygnalizacja pośrednia w rejonie przystanków Okrężna II 01
Zator w Chwarznie Wiczlinie sięgał pomiędzy 1, a 2 rondo.
Utrudniony wyjazd ze Starego Chwarzna.
Rozwiązania:
Od początku mówiłem, że jeżeli buspas - to na odcinku leśnym Chwarznieńskiej, a nie od przystanku Okrężna II, tworząc zamek zaraz za zjazdem z Obwodnicy.
Zagrożenia:
Sama budowa Obwodnicy Witomina nie generuje jeszcze utrudnień w postaci trwałych wyłączeń. Czekają nas miesiące mocnego przyblokowania Kieleckiej, jak i przebudowa rejonu przed Witominem (złączenia). Wtedy to będzie coś więcej jak utrudnienia." - napisał Jakub Ubych.
* * *
Czekając zatem na koniec budowy obwodnicy Witomina mieszkańcy Gdyni muszą być przygotowani na ogromne zatory w ruchu drogowym. Nic nie wskazuje na to, żeby administracja Aleksandry Kosiorek wraz z koalicjantami z Tadeuszem Semiotem na czele cokolwiek zrobiła, by zmniejszyć korki i rozładować natężenie ruchu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz