Po ostatnich decyzjach dotyczących zamawiania biletów tylko w systemie Fala rozpoczęła się ogromna negacja tegoż tworu, który miał ułatwić korzystanie z komunikacji miejskiej i kolejowej w rejonie Trójmiasta, Małego Trójmiasta, Słupska, Lęborka, Pucka, Chojnice i Władysławowa.
Decyzja w sprawie ograniczenia możliwości dokonywania zakupów w innych aplikacja już ma konsekwencje. Sprawa trafia do UOKiKu. Organizatorzy transportu publicznego zasłaniają się tym, iż komercyjne aplikacje pobierają aż 3 miliony złotych w skali roku jako prowizję. Jednak decyzję podjęto bez konsultacji społecznych, a przedsięwzięcie realizowane jest za publiczne pieniądze. Do bazowej kwoty pozyskanej z Unii Europejskiej samorządy musiały dorzucić swój wkład. Odbyło się to również bez zgody mieszkańców...
"Książę Fala, pierworodny króla Poczty Polskiej
Znowu nie dotarło awizo? Toczy się postępowanie sądowe, a Ty nic o tym nie wiesz? Byłeś cały dzień w domu, a przesyłka i tak trafiła „do odbioru na poczcie”? Brzmi znajomo? Tak właśnie wygląda dzisiejsza Poczta Polska.
Pomimo braku rentowności i dramatycznej jakości obsługi rząd zmusza instytucje publiczne do korzystania z jej usług. Ten „żywy trup” ma pozostać przystanią dla „swoich”, oferując intratne stołki partyjnym kolegom — i chyba niewiele poza tym.
Tron króla jest zajęty, ale pojawił się młody książę – system Fala. Działa źle, ludzie go nie używają, jest bardzo drogi i trudny w obsłudze. Wiele osób, w tym ja, korzystało z innych aplikacji do kupowania biletów, np. jakdojade.
Ale Ty, wredny obywatelu, nie możesz używać tego, czego chcesz. Musisz używać tego, co urzędnik Ci nakaże. Wszak nie może wyjść na jaw, że urzędnik wydał setki milionów złotych na bubel, którego nikt nie chce. W jakim świetle postawiłoby to urzędnika? Zaraz ktoś mógłby wspomnieć o prokuraturze…
Dlatego właśnie od niedawna nie kupisz już biletów okresowych na komunikację zbiorową nigdzie indziej niż w systemie Fala. Dlaczego? Bo tak.
Często, gdy rozmawiam ze znajomymi i mówię, że podatki są zdecydowanie zbyt wysokie, słyszę: „No ale kto wybuduje drogi, opłaci komunikację miejską, szkoły itp.”. Tak, oczywiście — to wszystko jest finansowane z naszych podatków. W praktyce jednak okazuje się, że pieniądze są marnowane na potwornie drogie rozwiązania, których nikt nie chce (Fala), albo na wycieczki do Osaki, Wiednia i Paryża zamiast na edukację (wiceprezydent Gdyni Oktawia Gorzeńska), albo wydawane nie do końca zgodnie z przeznaczeniem (poszerzenie ul. Wielkopolskiej zamiast przebudowy wiaduktu przy PKM Karwiny).
To się nigdy nie zmieni, dopóki będziemy godzić się na oddawanie politykom coraz większej części owoców naszej pracy w podatkach."
* * *
Czy Fala naprawi się i wreszcie uzyska społeczną akceptację, czy jednak samorząd województwa będzie musiał przyznać się do porażki i zakończyć projekt?
Najbliższe miesiące to pokażą...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz