Reakcje mieszkańców Redy na działania burmistrza mogą mu się nie podobać. Mimo na przykład ogłoszenia o budowie filii szkoły przy ul. Trzcinowej w Redzie Betlejem (czyżby miała pełnić rolę placówki w Rekowie Górnym, która po przyłączeniu sołectwa do Redy zostanie zlikwidowana?), głosy krytyki są coraz mocniej akcentowane.
Awantura z gminą Puck, drastyczne podniesienie opłat za śmieci, sądowa sprawa o rów melioracyjny, którego nie ma i nie było, to sprawy, które stały się już rozpoznawalnymi w innych częściach województwa pomorskiego.
Reda na Radarze konsekwentnie upublicznia drażliwe dla władzy tematy. W wakacje sezonu ogórkowego w Redzie raczej nie będzie. Już w ogniu dyskusji funkcjonują sprawy, które budują nową opozycję wobec obecnego burmistrza. Wszystko wskazuje na to, że wachlarz tematów będzie się powiększał.
Problemem mogą być również dwie sprawy, o których na razie nie mówi się zbyt wiele, ale już pojawiły się w niektórych środowiskach.
Głosowanie nad odwołaniem burmistrza Mateusza Richerta staje się coraz bardziej realne. Widać to choćby po komentarzach na FB, w których mieszkańcy zarzucają burmistrzowi nieprawdę czy działanie na szkodę miasta.
Podniesienie opłat za śmieci stało się swoistą wisienką na torcie, która może spowodować, że realnym dla Richerta zagrożeniem stanie się nowa grupa mieszkańców, którzy już nie akceptują jego władzy, a nie są powiązani z żadną z partii czy komitetem wyborczym.
Możemy mieć tutaj do czynienia z sytuacją, która pozbawiła władzy Wojciecha Kankowskiego w gminie Żukowo czy Marcina Majka w gminie Kosakowo, czyli daniem społecznego votum nieufności przez nowych mieszkańców Redy, którzy ileś lat temu wybrali to miasto jako swoje miejsce do życia.
Niezadowolenie mieszkańców może być również przyczyną powołania komitetu odłączenia dwóch osiedli graniczących z Rumią. Skoro burmistrz Richert mówi od kilku miesięcy od przejęciu od gminy Puck Rekowa Górnego, to równie dobrze część mieszkańców osiedli granicznych może rozpocząć walkę o przejście administracyjnie do Rumi, która od kilku lat jest postrzegana jako miasto sukcesu. Przypomnijmy, że burmistrz Rumi Michał Pasieczny został wybrany w I turze wyborów uzyskując 63,88 procent głosów. Zdeklasował dwóch kontrkandydatów, z których jeden uzyskał 19,47 %, a drugi 16,65 %.
Mając takie porównanie nie ma się co dziwić, że część mieszkańców Redy może chcieć do Rumi!
* * *
W zarządzeniu nr UA.5.2025 z dnia 9 czerwca 2025 r. Burmistrz Miasta Redy był łaskaw zaliczyć wszystkie zgłoszone uwagi do projektu planu miejscowego wschodniej części jednostki "C", na wschód od ulicy Obwodowej w Redzie, do kategorii „uwag nieuwzględnionych”. Kontynuując post z dnia 03.06.2025, skomentuję zawarte w ww. dokumencie uzasadnienie, na początek uwaga nr 1.
Treść uwagi:
1) jaki jest powód wprowadzenia na całym obszarze planu zakazu podpiwniczenia?
Komentarz:
a) w swoim uzasadnieniu Burmistrz pisze „Możliwości techniczne nie stanowią argumentu dla wykreślenia zakazu podpiwniczenia”. Tym samym Pan Richert przyznaje, że wysoki poziom wód gruntowych nie stanowi technicznego problemu w prawidłowej budowie kondygnacji poniżej poziomu gruntu (podobnie potencjalni inwestorzy/właściciele domagają się możliwości budowy podpiwniczeń do rzędnej 1,8 m p.p.t.)
b) następnie Burmistrz uzasadnia, że „są przypadki zalewania kondygnacji posadowionych na poziomie terenu, co tym bardziej przemawia za wprowadzeniem takiego ograniczenia na terenach szczególnie predysponowanych do ich zalewania”. Cóż, to kolejny pozbawiony sensu argument Burmistrza, bo jak sam pisze, dotyczy „kondygnacji posadowionych na poziomie terenu”. Jednocześnie, bez jakiegokolwiek uzasadnienia stwierdza, że tereny te są „szczególnie predestynowane do ich zalewania”. Przegapiłem jakąś rzeczkę czy KTOŚ tu „zalewa”?
c) z przykrością stwierdzam, że Mateusz Richert- Burmistrz Redy konsekwentnie (co muszę przyznać) ignoruje rzeczywistość, w której systematycznie się zanurzamy od początku wojny na Ukrainie, a ostatnio na Bliskim Wschodzie. Burmistrz Redy ma za nic zalecenia władz RP o konieczności realizacji przez samorządy zadań zmierzających do podniesienia bezpieczeństwa mieszkańców gmin i miast. Wyobraźnia (ponownie przesadziłem ?) nie pozwala Mu dostrzec, że Rząd RP przyjął projekt rozporządzenia pozwalający na budowę bez POZWOLENIA NA BUDOWĘ schronów / miejsc schronienia (do 35 m 2) przez indywidualnych inwestorów.
Decyzję (o budowie podpiwniczeń jako miejsc schronienia czy schronów) należy pozostawić inwestorom/właścicielom. Burmistrz w uzasadnieniu pisze, że „Gmina ma prawo ustalić zapisy, które zapobiegną sytuacjom szkodliwym dla mieszkańców”. Zastanawia mnie, czy sam rozumie co napisał. Bowiem forsowany przez Niego zakaz budowy podpiwniczeń na całym obszarze planu jest oczywistym DZIAŁANIEM NA SZKODĘ MIESZKAŃCÓW”.
A odpowiedź na pytanie umieszczone we wstępie wg. opinii RPO brzmi „Miejscem właściwym na przeprowadzanie dyskusji jest formalnie zwoływana i przeprowadzona z zachowaniem przewidzianych prawem procedur sesja rady gminy”, o czym niniejszym przypominam Burmistrzowi i Przewodniczącemu Rady Miasta Redy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz