Dzisiejsza arogancja i ignorancja władzy już kilka miesięcy temu zdobyła Mont Everest... i nadal pnie się w górę. Znawcy twierdzą, że do końca roku minie księżyc!
I właśnie o tym jest felieton Bryzy, czyli Sławomira Januszewskiego i Gabrieli Czaplewskiej.
Jak wiecie w mijającym tygodniu odbyło się spotkanie z mieszkańcami głównie Orłowa, będące elementem trwających do 21 listopada konsultacji w sprawie przebiegu drogi rowerowej na odcinku od ul. Łowickiej do Alei Zwycięstwa, wzdłuż Placu Górnośląskiego.
Nie będziemy tu dyskutować o tym czy droga ta powinna przebiegać tak czy inaczej.
Chcemy zwrócić uwagę na fakt, że te konsultacje odbywają się w sposób niezgodny z ustawą bo ograniczają udział tylko do części mieszkańców!
A można to jeszcze szybciutko naprawić.
I to w opinii Bryzy jest gigantyczny problem Gdyni.
Mamy mnóstwo wadliwych uchwał, regulaminów i statutów, które pozostawiła po sobie ekipa Samorządności i nikt tego nie weryfikuje i nie naprawia.
Gdyński samorząd to armia urzędników i prawników, dysponujących dostępami do dokumentacji i płatnych baz orzeczeń sądów. Wystarczy tylko z tego skorzystać.
Jak to się dzieje, że dwoje społeczników, którzy nie mają żadnego wsparcia finansowego i wszystko co robią, robią społecznie, nie posiadając dostępu do tych wszystkich narzędzi, do których dostęp mają urzędnicy, jest w stanie te wady wyłapać, odnaleźć orzeczenia sądów lub instytucji kontrolnych, zinterpretować i opublikować, a administracja gdyńskiego samorządu nie?
Oto fragment wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 17 listopada 2022 r. sygn. akt III OSK 6137/21
„Istotą konsultacji jest uzyskanie obrazu poglądów mieszkańców danej wspólnoty samorządowej, a nie określonych grup jej mieszkańców.”
…”Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że ograniczenie zasięgu konsultacji do określonej kategorii podmiotów lub części obszaru gminy jest jednoznaczne z ograniczeniem podmiotowym mieszkańców gminy w korzystaniu z ich uprawnień wynikających z art. 5a ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym (u.s.g.)
Jak wynika z art. 5a u.s.g., w wypadkach przewidzianych ustawą oraz w innych sprawach ważnych dla gminy mogą być przeprowadzane na jej terytorium konsultacje z mieszkańcami gminy (ust. 1). (nie części mieszkańców)
Zasady i tryb przeprowadzania konsultacji z mieszkańcami gminy określa uchwała rady gminy, z zastrzeżeniem ust. 7 (ust. 2). (I tu zaznaczmy, że gdyńska uchwała o konsultacjach z roku 2017 jest w tym zakresie niezgodna z ustawą i do dziś nie została poprawiona chociaż jej treść to dosłownie 2 strony tekstu)
Mając na uwadze użyte w przytoczonym przepisie określenie "mieszkańcy gminy", które nie jest w żaden sposób limitowane przez ustawodawcę, przyjąć należy, że określenie to należy odnosić do ogółu mieszkańców danej gminy.
Skoro zaś ustawodawca nie dopuszcza możliwości ograniczenia adresatów konsultacji do określonej kategorii mieszkańców, to organ stanowiący gminy nie ma podstaw do wprowadzenia tego rodzaju ograniczenia poprzez zawężenie - obszarowe lub środowiskowe zasięgu konsultacji.
Organ związany jest bowiem normą kompetencyjną zawartą w przytoczonym przepisie, a norma ta nie pozwala na wprowadzenie jakiegokolwiek warunku, który ograniczałby prawa mieszkańców gminy do wzięcia udziału w konsultacjach, o jakich stanowi art. 5a u.s.g.”
Może ktoś w końcu w gdyńskim samorządzie dojdzie do wniosku, że jednak warto wykorzystać naszą wiedzę i zaangażowanie bo póki co to wygląda to żenująco źle.
Gabriela Czaplewska
Sławomir Januszewski
Bryza
* * *
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz