Poseł Marek Rutka skierował do ministra klimatu i środowiska interpelację w sprawie bomb ekologicznych znajdujących się na terenie woj. pomorskiego i podjętych działań związanych z ich utylizacją.
O niektórych bombach ekologicznych pisaliśmy już na naszym portalu.
Zanieczyszczenia zbiornika retencyjnego Strzelniczka II i rzeki Strzelenki. Sprawa powraca co kilka miesięcy. WIOŚ kontroluje, daje mandaty...
Zamknięta oczyszczalnia ścieków w Wyczechach i niewydolna oczyszczalnia w Czarnem. Zdegradowana ziemia prze wieloletni odprowadzanie ścieków rurą na łąkę w Grabowcu. Przez to "pozbawiona życia" rzeka Czernica z ulubionego akwenu wędkarzy sama stała się ściekiem.
Wielkie szambo na granicy miasta tuż przy "gazowni". Nie dość, że smród i zagrożenie epidemią, to jeszcze przelewanie się ścieków na pobliskie łąki.
* * *
Bomby ekologiczne stanowią zagrożenie dla ludzi i dla środowiska naturalnego. Na problem takich toksycznych składowisk zwraca również uwagę Najwyższa Izba Kontroli (NIK), według której organa administracji publicznej nie znają faktycznej skali historycznych zanieczyszczeń powierzchni ziemi i zagrożeń, jakie one generują. Co więcej, NIK podkreśla, że w Polsce nie działa system identyfikacji takich bomb i ich usuwania – ani na szczeblu centralnym, ani w samorządach.
W związku z tą sytuacją użytkownicy terenów, na których zlokalizowane są bomby ekologiczne, i osoby pozostające w ich sąsiedztwie, narażeni są na oddziaływanie substancji szkodliwych dla życia i zdrowia. Brak wskazania lokalizacji historycznych zanieczyszczeń powierzchni ziemi ogranicza też możliwość zdefiniowania skali zagrożenia oraz zapewnienia niezbędnych środków finansowych na skuteczne ich usunięcie. Warto w tym miejscu podkreślić, że pomimo obowiązywania od 2001 r. przepisów dotyczących zanieczyszczeń powierzchni ziemi, problemy zanieczyszczeń spowodowanych m.in. przez działalność zakładów przemysłowych nadal pozostają nierozwiązane.
Według stanu na 5 września 2022 roku w Polsce mamy 398 potencjalnych historycznych zanieczyszczeń i stwierdzonych historycznych zanieczyszczeń powierzchni ziemi obejmujących łącznie teren o powierzchni ponad 3 857 ha. Niestety nawet ta dostępna publicznie liczba może nie odzwierciedlać skali faktycznego zanieczyszczenia Polski skrajnie niebezpiecznymi substancjami, ponieważ w przypadku 42,5 proc. miejsc zanieczyszczeń brakuje danych wymaganych przepisami, co znacznie utrudnia zainteresowanym podmiotom uzyskanie rzetelnych informacji o terenach zanieczyszczonych. Według NIK powody takiego stanu rzeczy są różnorakie: wpisów dokonywano nierzetelnie, regionalne podmioty odpowiedzialne za ochronę środowiska nie uzupełniały ich i nie aktualizowały, a obowiązujące przepisy prawa wciąż nie wymagają uwzględnienia zewidencjonowanych przez starostów w latach 2001-2007 zanieczyszczeń powierzchni ziemi.
W związku z powyższym, w trosce o zdrowie i życie mieszkańców wielu rejonów Polski i o prowadzenie należytych działań chroniących środowisko naturalne przed skutkami wycieku czy pożaru niebezpiecznych, toksycznych i kancerogennych substancji zwracamy się z prośbą o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. Ile tzw. bomb ekologicznych znajduje się na terenie województwa pomorskiego?
2. Gdzie znajdują się miejsca, o których mowa w pytaniu 1.? Prosimy o podanie dokładnych adresów tych punktów wraz z informacją, w jaki sposób te niebezpieczne materiały są składowane.
3. Kiedy nastąpiło umieszczenie substancji, o których mowa w pytaniu 1., w danej lokalizacji? Prosimy o podanie daty umiejscowienia lub powzięcia informacji, że takie substancje w danym miejscu się znajdują.
4. Co znajduje się na terenie składowania odpadów, o których mowa w pytaniu 1.? Prosimy o wymienienie masy i/lub objętości tych opadów w podziale na poszczególne kategorie substancji.
5. Jakie jest pochodzenie odpadów, o których mowa w pytaniu 4.? Czy są to odpady sprowadzone z zagranicy (jeżeli tak – z jakiego kraju), czy też pochodzą z terenu Polski? Jeżeli są to odpady krajowe – jakie podmioty je wytworzyły (prosimy o podanie pełnych danych takich przedsiębiorstw/instytucji)?
6. Czy dla każdej bomby ekologicznej, o której mowa w pytaniu 1., wojewódzki inspektorat ochrony środowiska posiada odpowiednie karty charakterystyki substancji chemicznych i mieszanin znajdujących się na takim składowisku? Jeżeli tak, prosimy o ich udostępnienie ze wskazaniem:
7. W jaki sposób bomby ekologiczne, o których mowa w pytaniu 1., są obecnie zabezpieczone? Jaka instytucja sprawuje nad nimi nadzór i kontrolę, które zapobiegać powinny np. przedostawaniu się niebezpiecznych substancji do wód, gleby i do powietrza? Czy na którymś z takich składowisk dochodzi już do wycieków/wydostawania się ze zbiorników takich substancji? Jeżeli tak – na których i jak są one obecnie zabezpieczone?
8. Czy WIOŚ oszacował koszt utylizacji odpadów, o których mowa w pytaniu 1.? Jeżeli tak, prosimy o podanie takich szacunków dla każdej z bomb ekologicznych osobno.
9. Czy WIOŚ oszacował koszt rekultywacji terenu, na którym znajdują się takie substancje? Jeżeli tak, prosimy o podanie szacunków osobno dla każdego z miejsc, na których takie bomby się znajdują.
10. Czy na terenie składowania bomb, o których mowa w pytaniu 1., prowadzone były lub są obecnie prowadzone jakiekolwiek prace związane z ich utylizacją? Prosimy o wskazanie takich lokalizacji oraz wylistowanie przeprowadzonych dotychczas prac.
11. W jaki sposób zaplanowane jest finansowanie prac, o których mowa w pytaniach: 8. i 9.? Z jakiego budżetu będą one pokrywane i w jakich proporcjach?
0 0
Bardzo dobre działanie Panie Pośle. Niestety Burmistrz Kankowski nie odpowiada na interpretacje radnych, w tych sprawach. Jak już to zwykle, że nie da się lub przecież wszystko jest zgodne z prawem, to odpowiedź.