Mieszkańcy Trójmiasta przez kilka miesięcy musieli znosić opóźnienia w funkcjonowaniu połączeń SKM. Wynikało to z prac budowlanych prowadzonych w kilku miejscach jednocześnie. Jednak sytuacja z początków grudnia wzbudziła ogromne emocje. W sieci zaczęły pojawiać się zdjęcia obrazujące tablice kursów SKM, na których widniały kilkunastominutowe opóźnienia.
I tak codziennie od poniedziałku do piątku w godzinach szczytu…."
- napisał czytelnik przesyłając zdjęcie, które zostało zrobione 8 grudnia br. na stacji Gdańsk Oliwa.
Dlatego zapytaliśmy SKM o to, czy pasażerowie SKM mogą liczyć na zmianę sytuacji i kursowanie kolejki zgodnie z rozkładem jazdy bez opóźnień?
"W związku z przebudową muru oporowego w Gdańsku Wrzeszczu od 29 sierpnia do 11 grudnia zamknięty był jeden tor pomiędzy stacjami Gdańsk Wrzeszcz a Gdańsk Główny. Ruch pociągów SKM w obu kierunkach na tym odcinku był prowadzony po jednym torze. W godzinach szczytu pociągi po jedynym czynnym torze jeździły w tzw. paczkach, czyli jeden za drugim w odstępie 3 min.
Taki rozkład z jednej strony pozwalał na przewiezienie większej liczby pasażerów, z drugiej strony był bardzo podatny na wszelkie zakłócenia w ruchu. Opóźnienie jednego pociągu skutkowało opóźnieniami kilku lub kilkunastu kolejnych. Od 11 grudnia ruch prowadzony jest już po obu torach i liczba opóźnień znacznie się zmniejszyła."
- odpowiedział Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy PKP SKM w Trójmieście.
Po zadaniu takiego pytania uzyskaliśmy odpowiedź (skądinąd podpartą rzeczywistością), z której wynika, że pasażerowie muszą cały czas być czujni i przy każdym korzystaniu z SKM liczyć się z potencjalnym opóźnieniem kolejki.
"Żaden przewoźnik kolejowy nie zagwarantuje, że opóźnień w ogóle nie będzie. Ich przyczyn jest wiele i niektóre są niezależne od przewoźnika. Przewoźnik nie ma wpływu np. na awarie infrastruktury (np. zepsute rozjazdy) czy zaniki napięcia w sieci trakcyjnej." - odpowiedział Złotoś.
Jest jeszcze kwestia zakupu biletów przez aplikacje na konkretną godzinę. Czy one są honorowane przez kontrolerów, jeśli pasażer wsiądzie po czasie, na który zakupił, a w przypadku np. opóźnienia o 16 minut, wsiądzie po czasie, w którym miał już dotrzeć do stacji docelowej?
"Bilety jednorazowe w Taryfie Pomorskiej, ważne w pociągach PKP SKM i POLREGIO, także te kupione w aplikacjach, ważne są przez trzy godziny. Pasażer nie musi więc jechać najbliższym pociągiem. Może np. pojechać kolejnym a po drodze się przesiadać(także pomiędzy pociągami PKP SKM i POLREGIO). Ważne by ukończył podróż w ciągu 3 godzin od godziny wskazanej na bilecie." - sprecyzował rzecznik SKM.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz