Jak informuje Główny Urząd Statystyczny - najwyższy przyrost liczby ludności wystąpił w województwach: mazowieckim ‒ o 4,7% i pomorskim ‒ o 3,6%. Skala zmian liczby mieszkańców w poszczególnych województwach jest związana z rozwojem infrastruktury społeczno-gospodarczej i perspektywami na rynku pracy, co w konsekwencji warunkuje migracje (napływ lub brak odpływu przede wszystkim ludzi młodych), a następnie tworzenie rodzin.
- Wielkie inwestycje komunikacyjne i przemysłowe, zwłaszcza te związane z sektorem energetycznym, generują rozwój pozostałych branż, które muszą dostosowywać się do potrzeb gospodarki. Budowy dróg ruchu samochodowego i linii kolejowych wynika ze wzrostu liczby mieszkańców, którzy przemieszczają się w drodze do pracy i szkoły. Do tego specyfika regionu, czyli tereny turystyczne, to zestawienie samonapędzające się. Pomorze rozwija się przez przyrost mieszkańców i ich potrzeby - zauważa dr Aleksander Kozicki, radny województwa pomorskiego.
Największym przyrostem ludności charakteryzowały się przede wszystkim gminy położone w bezpośrednim sąsiedztwie największych ośrodków miejskich, co wynika z siły przyciągania wielkich aglomeracji jako atrakcyjnych rynków pracy. Nadmienić jednak należy, że proces suburbanizacji dotyczy również miast średniej wielkości.
Warto zauważyć, że większość głównych ośrodków miejskich odnotowuje spadek populacji. Spośród 37 miast liczących powyżej 100 tysięcy mieszkańców, jedynie w ośmiu wystąpił wzrost liczby ludności, wśród nich są miasta wojewódzkie: Zielona Góra, Warszawa, Rzeszów, Wrocław, Kraków, Gdańsk, Opole i Białystok. Pozostałe miasta wojewódzkie odnotowały ubytki, największe w Katowicach i Łodzi (ubytek około 8%), następnie Kielce i Bydgoszcz.
- Od lat obserwujemy powstawanie wokół Trójmiasta nowych osiedli mieszkaniowych, których mieszkańcy pracują właśnie w Gdyni czy Gdańsku. Banino, Chwaszczyno, Koleczkowo i przede wszystkim miejscowości gminy Kosakowo, ale również Rumia i Reda, to tysiące nowych mieszkańców, którzy w ogromnej liczbie są pracownikami firm trójmiejskich - podkreśla Kozicki.
W okresie 2011–2021 największy przyrost mieszkań odnotowano w województwach: pomorskim (19,8%) i małopolskim (19,3%), a także w województwach: wielkopolskim, dolnośląskim i mazowieckim – o ponad 17%.
Przyrost budynków mieszkalnych, zarówno jedno, jak i wielorodzinnych widać gołym okiem. Gminy zlokalizowane wokół Trójmiasta od lat odnotowują znaczny przyrost mieszkańców.
W wielu miejscach, gdzie jeszcze kilka lat temu były łąki, a nawet pola uprawne, dziś stoją osiedla mieszkaniowe. Tak jest m.in. w Pogórzy, Dębogórzu i Mostach (gm. Kosakowo) czy Chwaszczynie, Baninie i Rębiechowie (gm. Żukowo).
Wejherowo gmina wiejska
2016 - 24 695, 2017 - 25 332, 2018 - 25 818, 2019 - 26 578, 2020 - 27 177, a według danych z 31 czerwca 2021 gminę zamieszkiwało 27 501 osób.
Puck gmina wiejska
2016 - 25 712, 2017 - 26 018, 2018 - 26 374, 2019 - 26 699, 2020 - 27 069, a według danych z 31 grudnia 2021 gminę zamieszkiwało 27 230 osób.
Żukowo
2016 - 35 671, 2017 - 37 326, 2018 - 39 051, 2019 - 40 837, 2020 - 42 364, a według danych z 31 grudnia 2021 gminę zamieszkiwało 41 743 osób.
Szemud
2016 - 17 060, 2017 - 17 452, 2018 - 17 816, 2019 - 18 240, 2020 - 18 620, a według danych z 31 grudnia 2021 gminę zamieszkiwały 19 053 osoby.
Kosakowo
2016 - 13 364, 2017 - 14 029, 2018 - 14 850, 2019 - 15 589, 2020 - 16 419, a według danych z 31 grudnia 2021 gminę zamieszkiwało 17 167 osób.
"Gmina Kosakowo w czołówce najszybszego wzrostu liczby mieszkań i mieszkańców. Główny Urząd Statystyczny opublikował ostateczne dane Spisu Powszechnego z 2021 r. Wynika z niego że Gmina Kosakowo jest na drugim miejscu w skali kraju pod względem wzrostu liczby mieszkańców i na pierwszym miejscu pod względem wzrostu liczby mieszkań. Te informacje oczywiście bardzo cieszą, gdyż są odzwierciedleniem dynamicznego rozwoju naszej gminy. Z drugiej strony tak dynamiczny wzrost liczby mieszkańców niesie za sobą cały ogrom potrzeb z tym związanych. Nowe drogi, oświetlenie, zaopatrzenie w wodę, przedszkola, szkoły itp... To wszystko są elementy, z którymi nasz Samorząd musi się mierzyć i realizować. Osobiście bardzo mnie cieszy że tak dużo osób wybiera Gminę Kosakowo do zamieszkania. Gmina Kosakowo - Warto tu być." - podsumował wyniki Spisu Powszechnego Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.
Właśnie ta pomorska gmina znalazła się w ścisłej czołówce, co obrazuje poniższe tabele.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz